Władca Pierścieni i inne dzieła literatury posłużyły reżyserowi Metaphor: ReFantazio za szybki, wstępny kurs fantasy
Wyczekiwane Metaphor: ReFantazio stworzyli weterani cyklu Persona. Ich najnowsza gra osadzona jest w krainie fantasy, więc główny producent początkowo chciał się inspirować twórczością Tolkiena.
Już tylko trzy dni dzielą nas od premiery wyczekiwanego japońskiego RPG Metaphor: ReFantazio. Za projekt odpowiadają weterani, którzy wcześniej pracowali przy cyklu Persona. W przeciwieństwie do tej serii, ich najnowsza gra osadzona jest jednak w realiach fantasy. Główny producent i reżyser Katsura Hashino w wywiadzie dla serwisu The Verge opisał, w jaki sposób podszedł do tej tematyki.
- Hashino sprawował funkcję producenta gier Persona 3, Persona 4, Persona 5 oraz Catherine. Wszystkie on oferują elementy fantastyczne, ale osadzone są we współczesnej Japonii. Dlatego twórca zdał sobie sprawę, że musi odświeżyć swoją wiedzę na temat gatunku fantasy. Zaczął od klasycznych powieści tego typu, w tym Władcy Pierścieni. To nie dziwi, gdyż książki Tolkiena są fundamentem, na których zbudowano większość współczesnych opowieści fantasy.
- Podczas lektury producent szybko zdał sobie jednak sprawę, że inspirowanie się Tolkienem oraz innymi pisarzami fantasy byłoby błędem. Hashino zrozumiał, że gdyby on i jego zespół próbowali kopiować świat lub postacie z Władcy Pierścieni, to stworzyliby jedynie mdłą imitację. Dlatego postanowili zacząć od zera i opracować uniwersum fantasy, które tylko oni mogliby wykreować.
- Rezultat jest taki, że świat w Metaphor: ReFantazio w wielu momentach przypomina realia serii Persona, ale jednocześnie ma masę świeżych elementów.
Sadząc po pierwszych recenzjach, takie podejście sprawdziło się w akcji. Według serwisu Metacritic Metaphor: ReFantazio ma obecnie średnią ocen na poziomie 94%, co czyni produkcję jedną z najwyżej ocenianych gier 2024 roku.
Metaphor: ReFantazio zmierza na pecety oraz konsole PlayStation 4, Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Debiut odbędzie się 11 października. Gra na premierę nie zaoferuje polskiej wersji językowej.
