Ten Tajlandczyk kocha Star Citizena tak bardzo, że upodobnił pokój do statku z gry za ponad 120 tys. zł
Tajlandzki twórca treści pochwalił się w sieci, że wydał ponad 30 tys. dolarów na upodobnienie swojego pokoju do statku kosmicznego z gry Star Citizen.
O tym, że fani gier są w stanie zrobić wiele z miłości do swojej pasji, przekonaliśmy się już niejednokrotnie. Niemniej jednak wyczyn pewnego youtubera z Tajlandii zasługuje na szczególne uznanie. Bankii – bo takim pseudonimem posługuje się popularny twórca – zaprezentował światu swój pokój gracza. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że został on stworzony na wzór statku kosmicznego C2 Hercules Starlifter z gry Star Citizen. Poniżej możecie obejrzeć niezwykłe pomieszczenie.
Trzeba przyznać, że pokój robi wrażenie. Aby jednak uzyskać taki efekt, potrzeba było mnóstwo czasu i pieniędzy (o kosztach powiem później). Od 5. minuty filmu możemy zapoznać się z procesem budowy „statku”. Bankii tłumaczy, że konstrukcja wymagała ogromnej liczby drewnianych elementów mocowanych do spawanych stalowych ram. Twórca zwraca również uwagę, że montaż każdej części odbywał się w pracowni architekta, zanim finalnie trafiła do jego pokoju.
Jednym z ciekawszych elementów pomieszczenia są automatycznie przesuwane drzwi, które umożliwiają wejście do środka. Ponadto na „mostku” znajdują się trzy 65-calowe ekrany i jeden 49-calowy panoramiczny monitor, który pełni funkcję deski rozdzielczej dla gier wyścigowych i lotniczych.
Z wyliczeń youtubera wynika, że wydał on blisko 30 tys. dolarów (ponad 120 tys. zł) na przerobienie swojego pokoju na wnętrze C2 Hercules Starlifter. Należy jednak mieć na uwadze, że fan Star Citizena w ogólny koszt wliczył cenę całego wyposażenia, w skład którego wchodzą nie tylko wspomniane monitory, ale również kontrolery, komputer, a nawet frytkownica umieszczona w aneksie kuchennym.
Na końcu powyższego filmu twórca prosi Elona Muska o nowy model Tesli w ramach współpracy. Ciekawe, czy miliarder przystanie na propozycję.