Sony tak bardzo bało się Microsoftu, że zawalczyło o trzy gry GTA. Dziś to najbardziej kultowe odsłony, ale wtedy PlayStation kupiło kota w worku
Dawny szef PlayStation w Europie zdradził, że firma Sony zdobyła GTA 3 na wyłączność, gdyż bała się premiery pierwszego Xboxa.
Podczas targów EGX w Londynie odbyła się ciekawa rozmowa między weteranami branży, w trakcie której dawny szef europejskiego oddziału PlayStation, Chris Deering, podzielił się historią sprzed dwóch dekad (via VG247).
- Jak wytłumaczył Deering, firma Sony bała się wejścia Microsoftu na rynek gier. Dlatego w 2001 roku przedstawiciele japońskiego koncernu rozpoczęli negocjacje z wieloma wydawcami i deweloperami, oferując im korzystne umowy w zamian za uczynienie ich gier tytułami ekskluzywnymi PlayStation 2.
- Jedną z firm, które zgodziły się na taką współpracę, było Take-Two, dzięki czemu Grand Theft Auto III zadebiutowało na Xboxie dopiero dwa lata po premierze na PS2. W przypadku Grand Theft Auto: Vice City zajęło to rok, a GTA: San Andreas trafiło na konsolę Microsoftu niecałe osiem miesięcy po debiucie na sprzęcie Sony.
- Owa umowa okazała się strzałem w dziesiątkę i była jednym z powodów, dzięki którym ostatecznie to PlayStation 2 wygrało szóstą generację konsol. Deering przyznał jednak, że Sony miało wtedy trochę szczęścia, gdyż nikt nie przewidywał, iż GTA 3 okaże się tak ogromnym przebojem. Poprzednie dwie części, z widokiem z lotu ptaka, nie były bowiem jakimiś szczególnymi hitami – wydana na PSX „dwójka” ma na Metacritic.com średnią ocen 70/100 – więc Sony w pewnym stopniu kupowało kota w worku, zwłaszcza że „trójka” miała ukazać akcję w 3D. Ostatecznie jednak japoński koncern bardzo dobrze na tym wyszedł.
Z kolei David Wilson, który zajmował się niegdyś marketingiem konsol PlayStation, przyznał, że dużym problemem dla jego zespołu okazał się God of War II. Na targach E3 w 2006 roku Sony próbowało rozkręcić atmosferę wokół PlayStation 3. Konsola ta miała być jednak bardzo droga, więc przekonanie graczy, że warto ją zakupić, nie było łatwe. Drugie przygody Kratosa utrudniały to zadanie, bo wyglądały zachwycająco na PS2 i wielu klientów zastanawiało się, po co mają wydawać tak duże pieniądze na PS3, podczas gdy poprzednia generacja wciąż dostarcza wysokiej klasy pozycje.