Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 stycznia 2024, 17:09

Pierwsze recenzje Tekken 8 - król bijatyk powrócił w wielkim stylu

W sieci pojawiły się recenzje ósmej odsłony serii Tekken. Pierwsze opinie dziennikarzy sugerują, że mamy do czynienia z hitem, a zarazem jedną z najlepszych bijatyk ostatnich lat.

Źródło fot. Bandai Namco Entertainment.
i

Do sieci spłynęły pierwsze recenzje jednej z najbardziej wyczekiwanych bijatyk tego roku, czyli gry Tekken 8, która już za trzy dni zadebiutuje na rynku.

Pierwsze opinie krytyków sugerują, że mamy do czynienia z hitem na miarę zeszłorocznego Street Fightera 6, z którego powinni być zadowoleni wszyscy fani gatunku – a w szczególności miłośnicy serii.

  1. Recenzja gry Tekken 8 – żarty się skończyły

Tekken 8 – wybrane recenzje

W chwili, gdy piszę tę wiadomość, średnia ocen krytyków dla Tekkena 8 wynosi 90/100 na podstawie 62 wystawionych opinii zagregowanych przez serwis OpenCritic.

  • VGC – 5/5
  • XboxEra – 9.5/10
  • GRYOnline.pl – 9/10
  • God is Geek – 90/100
  • IGN – 90/100
  • PC Gamer – 89/100
  • GamesHub – 80/10

Tekken 8 ma wszystko, a nawet więcej, niż oczekiwałem. Na ten moment to w moich oczach najlepsza odsłona serii od czasu kultowej „piątki”. Nowa bijatyka Bandai Namco wygląda wspaniale, cechuje ją świetny, widowiskowy styl, a do tego wzbudza emocje oraz oferuje mnóstwo angażującej treści, w której można przepaść na setki godzin – tak podsumował Tekkena 8 nasz recenzent, Sebastian „Junkie” Kasparek

Jeśli jesteś fanem serii – zarówno nowym, jak i starym – z pewnością znajdziesz tutaj coś, co przypomni Ci, dlaczego w ogóle zakochałeś się w Tekkenie – napisał o grze Chris Scullion, redaktor serwisu VGC.

Tekken 8 to niesamowita nowa odsłona wieloletniego cyklu. Interesujące usprawnienia klasycznego systemu walki, pełen zestaw zabawnych trybów offline, świetne nowe postacie, niesamowite narzędzia treningowe i znacznie ulepszone doświadczenie online składają się razem na bijatykę, w którą będę grał przez wiele lat – ocenił grę Ronny Barrier z IGN.

Wszyscy recenzenci jak jeden mąż zachwalają produkcję Bandai Namco za doskonały, dynamiczny system walki. Wprost nazywany on jest uzależniającym, m.in. za sprawą usprawnionego systemu poruszania się, dzięki któremu wreszcie można dokonywać uników „w głąb” areny.

Co więcej, starcia w ósmej odsłonie Tekkena są ponoć niezwykle szybkie i – dzięki nowej mechanice (tzw. Heat) – premiowana jest w nich agresywność.

Gra zdobywa również liczne plusy za efektowną i emocjonującą historię dla pojedynczego gracza, a także za mnogość trybów rozgrywki – dzięki czemu znajdą w niej coś dla siebie zarówno weterani serii, jak i kompletni „świeżacy”.

Dodatkowo Tekken 8 zdaniem dziennikarzy ma być ucztą dla oczu oraz uszu i wzorem, jeżeli chodzi o techniczną stronę. Ekrany ładowania w grze są ponoć błyskawiczne, a tytuł pozbawiony jest większych błędów.

Według krytyków do nielicznych wad Tekkena 8 należy zaliczyć dosyć krótki wątek główny, brak uwspółcześnionych opcji dostosowywania (tzw. customizacji) bohaterów oraz nieczytelny niekiedy interfejs.

Niektórzy dziennikarze narzekaja również na zbyt małą ilość podpowiedzi czy mocno kulejący „kod sieciowy” – choć tu warto wspomnieć, że gra oceniana była na podstawie przedpremierowej wersji.

W ogólnym rozrachunku Tekken 8 jawi się jako swoisty „powrót króla”, a gra może włączyć się do walki o tytuł najlepszej bijatyki ostatnich lat.

Tekken 8 zmierza na PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz PC. Warto wspomnieć, że na wszystkie wymienione platformy trafiło demo produkcji, które wciąż można przetestować – zupełnie za darmo.

Marcin Przała

Marcin Przała

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.

więcej