Paweł Sasko radzi młodym ludziom marzącym o pracy w gamedevie. „Połowa ekipy tworzącej questy do kontynuacji Cyberpunka to byli moderzy”
Zastanawiacie się, kto tworzy Projekt Orion, czyli kontynuację Cyberpunka 2077? A może sami próbujecie dostać się do gamedevu? Paweł Sasko w najnowszym wywiadzie udziela Wam podpowiedzi.
Prace nad kolejnymi wielkimi RPG-ami w CD Projekcie wrą. Za kulisami powstają nowe odsłony Wiedźmina i Cyberpunka. Pewnie część z Was ciekawiło, jak dostać się do RED-ów albo innych firm tworzących gry Waszych marzeń. W najnowszym wywiadzie przeprowadzonym przez kanał Flow Games na YouTubie głos w tej sprawie zabrał Paweł Sasko i podrzucił cenną podpowiedź. Dobrą radą dla graczy, którzy chcą rozpocząć gamedevową karierę, jest tworzenie modów.
Przez mody do gwiazd
Połowa zespołu od questów [w następnym Cyberpunku] – (…) obecnie liczy on 24 osoby – to byli moderzy (…) [Wywodzą się] z Wiedźmina, Cyberpunka i innych gier. Błażej Augustynek, który jest obecnie reżyserem questów, był moderem StarCrafta 1 i 2.
I rzeczywiście, jeśli odbijacie się ze swoimi CV od procesu rekrutacji, bo macie talent, ale nie portfolio i doświadczenie – modowanie wydaje się być drogą do celu. Okrężną, ale skuteczną. Wiele modów wyewoluowało zresztą w gamingowe fenomeny (gatunek MOBA, Auto-Chess czy choćby słynny Counter-Strike). Mody wydłużają też życie produkcji RED-ów – czy to tych wiedźmińskich, czy Cyberpunka 2077 (tego drugiego to wręcz reanimowały). Tkwią bardzo głęboko w DNA firmy.
Moderskie DNA Wiedźmina
Pierwszy Wiedźmin powstawał przecież na Aurora Engine, silniku napędzającym Neverwinter Nights. Jego podstawą był ogromny edytor, umożliwiający przerabianie już istniejących kampanii oraz – przede wszystkim – tworzenie nowych scenariuszy i całych światów fantasy. Tę otwartość CD Projekt przeszczepił też na grunt własnej technologii, RED Engine.
Każda kolejna gra o Geralcie posiadała mniej lub bardziej rozbudowaną opcję modyfikowania przygód zabójcy potworów. Ostatecznie nawet Wiedźmin 3 doczekał się rozbudowanych narzędzi moderskich. Paweł Sasko przypomniał, kto odpowiada za udostępnienie REDkita szerszej publice:
Mamy moderów także w innych działach. Istnieje mały zespół o nazwie Jigsoft, który składa się wyłącznie z nich. Jest ich około 20 i współpracują z nami.
Pozostaje nam czekać na kolejne fanowskie projekty. Kto wie, może mod kogoś z Was będzie początkiem wielkiej kariery? Dobrym pomysłem jest wzięcie udziału we właśnie ogłoszonym konkursie na modyfikację do Wiedźmina 3.