Na oszustów w popularnej strzelance najwyraźniej spadła wielka fala banów. Gracze Team Fortress 2 chwalą działania Valve
Ku ogromnej satysfakcji społeczności, Valve miało rozprawić się z oszustami w Team Fortress 2 za pomocą fali banów. W jej ramach zawieszono ponoć najbardziej „prominentnych” cheaterów.
AKTUALIZACJA:
Valve opublikowało obszerne FAQ poświęcone banom w Team Fortress 2. Tym samym firma po raz pierwszy oficjalnie przyznała, że problem oszustów istnieje.
Oryginalna wiadomość (28 czerwca, godz. 20:08)
Wiele wskazuje na to, że firma Valve wreszcie rozprawiła się z plagą oszustów, jaka od dłuższego czasu trapiła strzelankę Team Fortress 2.
- Zapaleni fani owego FPS-a donoszą o ogromnej „fali banów”, jaka miała przetoczyć się przez serwery, na co wskazuje m.in. nagła zmiana liczby aktywnych graczy.
- Co więcej, na internetowym forum poświęconym grze coraz częściej pojawiają się świeże wątki, stworzone przez użytkowników donoszących o zadziwiająco małej aktywności cheaterów, jak i samej zmasowanej akcji banowania.
Warto podkreślić, że ofiarą działań Valve mieli paść dwaj „prominentni” oszuści, czyli Klax0n oraz "Bo$hi", którzy wykorzystywali swoje konta do hostowania botów.
Valve banuje hosty botów TF2 i wysyła tę wiadomość bezpośrednio do nich, stwierdzając, że „konta te zostały poświęcone zakłócaniu rozgrywki w TF2 i zostały dezaktywowane".
Valve, proszę, działaj dalej, nie przestawaj – napisał z nieskrywaną satysfakcją jeden z internautów.
To jednak nie wszystko, ponieważ firma Valve ma wyjątkowo szybko reagować na powstawanie alternatywnych kont ouszustów. Są one ponoć błyskawicznie usuwane.
Co ciekawe, wydaje się, że to sam deweloper stoi za akcją banowania, a nie oprogramowanie Valve Anti-Cheat.
Warto zaznaczyć, że Team Fortress 2, mimo 17 lat „na karku”, wciąż cieszy się sporą popularnością. W ciągu ostatniej doby ową produkcję średnio „ogrywało” ponad 75 tysięcy graczy jednocześnie (via Steam Charts). Rozwiązanie problemu oszustów – o ile okaże się skuteczne długofalowo – powinno zachęcić do powrotu jeszcze większe grono fanów.