Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 stycznia 2025, 22:19

Mroczne RPG fantasy współtwórców Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077 robi wrażenie na pierwszym pełnym zwiastunie i króciutkim gameplay trailerze

Wreszcie doczekaliśmy się pierwszego pełnego zwiastuna gry The Blood of Dawnwalker. Jest to RPG akcji polskiego studia Rebel Wolves, składającego się z weteranów Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077.

Źródło fot. Rebel Wolves / Bandai Namco Entertainment.
i

Zgodnie z zapowiedzią, dziś o godz. 22:00 polskiego czasu na Twitchu odbył się pokaz, w ramach którego polskie studio Rebel Wolveszałożone przez reżysera Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu, Konrada Tomaszkiewicza, i składające się z wielu byłych pracowników CD Projektu Red, weteranów „Wieśka” oraz Cyberpunka 2077zaprezentowało w pełnej krasie swoją pierwszą grę, trzecioosobowe RPG akcji The Blood of Dawnwalker.

Poniżej możecie obejrzeć jej pierwszy pełny zwiastun (na kanale marki w serwisie YouTube znajdziecie również jego wersję z polskim dubbingiem, fani Gothica powinni bez problemu rozpoznać aktora użyczającego głosu wampirowi). Jest on połączony z krótkim gameplay trailerem, który zademonstrowano pod koniec transmisji, zarejestrowanym na Unreal Engine 5 i ukazującym wersję alfa produkcji. Pełne ujawnienie rozgrywki ma nastąpić latem 2025 r.

Podobnie jak opublikowany w piątek teaser, powyższy trailer jest bardzo klimatyczny. Napisałem: „trailer”, choć ujawniono, że materiał stanowi wprowadzenie do gry i prezentuje scenę rozgrywającą się na 2 lata przed wydarzeniami, w których przyjdzie nam wziąć udział. Akcja produkcji zostanie osadzona w XIV-wiecznej Europie – na zwiastunie widzimy Karpaty z 1347 roku – w której jednak istnieją wampiry.

Owe monstra – potrafiące w dość przerażający sposób „wysuwać” ostre jak brzytwa zębiska – przez wiele lat żyły w cieniu i przyglądały się poczynaniom ludzkości. Teraz jednak postanowiły wyjść z ukrycia i zmienić wszystko, przejmując władzę. Przewodzi im Brencis, a ich poczynania prawdopodobnie mają związek z trawiącymi świat plagą, wojną i głodem.

Warto dodać, że transmisję uświetniło wykonanie utworu Ballad of Night and Day autorstwa polskiego kompozytora Mikołaja Stroińskiego, którego możecie kojarzyć ze ścieżek dźwiękowych wielu gier wideo, w tym Wiedźmina 3. Ma to o tyle duże znaczenie, iż cykl nocy i dnia będzie istotnym elementem The Blood of Dawnwalker. Podobnie jak upływ czasu w ogóle – każdy nasz ważny krok, taki jak zakończenie questa, ma w jakiś sposób popychać akcję do przodu. Na wykonanie celów otrzymamy zaś 30 dni i tyleż nocy.

Głównym z nich będzie uwolnienie rodziny protagonisty z niewoli u wampirów. Wcielimy się natomiast w Coena, młodego chłopaka, który „nigdy nie zostanie superbohaterem”. W ciągu dnia przyjdzie mu walczyć za pomocą miecza i czarnej magii, natomiast w nocy zrobi on użytek z wampirycznych mocy – zarówno w walce z potężnymi wrogami, którzy unikają światła słonecznego, jak i podczas eksploracji.

Jeśli zaś chodzi o datę premiery The Blood of Dawnwalker – które to ma stanowić początek sagi – studio Rebel Wolves nie jest jeszcze gotowe jej ujawnić. Zapewniono nas jednak, że będziemy regularnie otrzymywać informacje na temat produkcji. Nadmieńmy, iż z wypowiedzi twórców z początku prezentacji dowiedzieliśmy się, że w projekt zaangażowanych jest 150 deweloperów. Prace trwają zaś mniej więcej 2 lata.

Poniżej znajdziecie pełny zapis dzisiejszego streama.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej