Mroczna katedra z RPG The Blood of Dawnwalker będzie niezwykle przerażającym miejscem. „Ucieleśnia gniew, jaki Bóg okazał grzesznikom”
Katedra w The Blood of Dawnwalker będzie mroczna i być może zamieszkana przez wampira. Studio Rebel Wolves opublikowało kolejną część „Sekretnej historii Doliny Sangora”.

Na oficjalnym koncie gry The Blood of Dawnwalker w serwisie X pojawił się kolejny wpis, który przedstawia nam „Sekretną historię Doliny Sangora”. Jest to już 8. część opowieści uczonego Albertusa Taurinusa, podróżującego do miasta Svartrau.
Większość czasu spędziłem w archiwach katedry Svartrau. Od samego początku nie podobał mi się ten budynek – choć niewątpliwie okazały, wydawał się mroczny i złowieszczy. Zamiast reprezentować bezgraniczną miłość Boga, zdawał się ucieleśniać gniew, jaki okazał On grzesznikom.
Nie byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że katedra ma opinię nawiedzonej i niewielu ma odwagę przejść jej długimi nawami po zmroku. Czytając zakurzone kroniki oświetlone migoczącymi świecami, ja również odczuwałem głębokie poczucie niepokoju. Zawsze czułem się tam obserwowany, i to nie z Niebios na górze, ale z niewypowiedzianych Głębin poniżej.
Jak możemy przeczytać, katedra będzie prezentowała się w grze ponuro i mrocznie. Być może zamieszkuje w niej nawet wampir lub cała grupa krwiopicjów, których mieliśmy okazję poznać w pierwszym trailerze nadchodzącego RPG-a. Sugerują to choćby opinie mieszkańców o „nawiedzonej” świątyni oraz sam narrator, czujący się w niej zawsze „obserwowany”.
Chyba że – choć to raczej mało prawdopodobne – są to istoty zaprezentowane nam wcześniej na grafice koncepcyjnej. Studio Rebel Wolves w zeszłym tygodniu przedstawiło koboldy – mieszkające w ciemnościach stworzenia, które mocno przypominają nekkery ze świata Wiedźmina.
The Blood of Dawnwalker trafi na PC, PlayStation 5 oraz Xboxy Series X/S. Twórcy na razie nie zdecydowali się podać przybliżonego terminu premiery omawianej produkcji.