Ludzie zostali zwabieni do ponurej doliny z The Blood of Dawnwalker w banalny sposób. Niewykluczone, że to właśnie jej skarb pozwoli im przetrwać
Jak przystało na RPG o wampirach, srebro niemal na pewno odegra kluczową rolę w The Blood of Dawnwalker. Nowa notatka od studia Rebel Wolves przybliża nam stolicę Doliny Sangora.

Studio Rebel Wolves od miesiąca publikuje krótkie wpisy, które stopniowo przybliżają nam świat gry The Blood of Dawnwalker. Kolejną taką notatkę otrzymaliśmy również w tym tygodniu. Przybliżyła nam ona nazwę zamku w Dolinie Sangora oraz główny powód osiedlania się ludzi w odizolowanym od reszty świata mieście Svartrau.
Przybywszy do Svartrau, stolicy Doliny Sangora, spojrzałem na imponującą katedrę i potężny zamek Greifberg, górujący na skałach powyżej. Wydawały się nie pasować w tym miejscu, na krańcu świata, wiele mil od najbliższego miasta. Dlaczego ktoś miałby tu zamieszkać?
Odpowiedź była prosta: srebro. Okoliczne góry były w nie bogate, a jego zimny blask wabił ludzi jak ćmy do ognia. Skaliste zbocza były usiane wejściami do kopalni, a miarowe uderzenia kilofów rozbrzmiewały echem w Dolinie przez cały dzień, przypominając stukanie więźnia o ściany celi…
Wygląda na to, że bardzo ważną lokacją w nadchodzącym RPG będzie zamek Greifberg. Prawdopodobnie widać go w pierwszych kilkunastu sekundach oficjalnego trailera produkcji, który został zaprezentowany w styczniu 2025 roku.
Drugą istotną informacją ze świeżo udostępnionego wpisu jest powód przebywania ludzi w stolicy. Osiedlali się w niej głównie ze względu na wydobywane w pobliskich kopalniach srebro. Warto tutaj zaznaczyć, że według wierzeń ludowych ów metal pozwala obronić się przed wampirami.
Twórcy na razie nie podali przybliżonego terminu premiery The Blood of Dawnwalker. Tytuł ma być dostępny na PC, PlayStation 5 oraz Xboxach Series X/S.