autor: Maciej Żulpo
Fallout 4 bez wersji demonstracyjnej
Pete Hines, wiceprezes ds. marketingu firmy Bethesda Softworks, oświadczył, że nie pojawi się wersja demonstracyjna Fallouta 4.
Na swoim oficjalnym Twitterze Pete Hines, wiceprezes ds. marketingu w studiu Bethesda Softworks, zdradził, że Fallout 4 nie doczeka się wersji demonstracyjnej. Decyzję tę Hines uzasadnił prosto i lakonicznie – „niemożliwe jest wycięcie z gry małego fragmentu [który potem, jako demo, mógłby trafić do graczy – przyp. red.]”. Jeśli zatem „demówki” oczekiwaliście – choć w przypadku nowego Fallouta zasadniczo nigdy nie było o niej mowy – po zapoznaniu się z tak sformułowanym stwierdzeniem możecie porzucić wszelkie nadzieje. Brak wersji demonstracyjnej nie powinien jednak dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę jej brak przy premierze Fallouta 3 czy Skyrima i ogólną niechęć deweloperów do „bezpośredniego” prezentowania swoich produkcji, nim te pojawią się na półkach (głównie ze względu na możliwość wywarcia niekorzystnego „pierwszego wrażenia” i związanych z tym konsekwencji finansowych). Sam Fallout 4 rzeczywiście należeć ma zresztą – zdaniem deweloperów – do gier nad wyraz rozległych i przepełnionych treścią, z których ciężko wyciąć reprezentatywny fragment.
- Gatunek: RPG akcji
- Producent: Bethesda Game Studios
- Wydawca: Bethesda Softworks
- Platformy sprzętowe: PC, PS4, Xone
- Inne: Gra zajmować będzie ok. 30GB na wszystkich platformach sprzętowych
Bez obaw jednak, bowiem Bethesda zadbała o to, by Wasze łącza nie wystygły – kilka dni temu informowaliśmy, że wersja pudełkowa pecetowej wersji gry nie będzie zawierać wszystkich niezbędnych do instalacji danych, co oznacza przymus pobrania reszty plików z internetu. Ponadto Fallout 4 zapewni wsparcie dla tzw. preloadu, czyli możliwości ściągnięcia większości produkcji kilka dni przed premierą.
Premiera gry nastąpi 10 listopada bieżącego roku na Xboksie One, Playstation 4 oraz komputerach PC i – co ważniejsze – nie zostanie już przesunięta. Najnowsze dziecko Bethesda Softworks cztery dni temu trafiło bowiem do tłoczni, osiągając złoty status. Na konsolowców czeka zabawa w rozdzielczości 1080p i płynności animacji na poziomie 30 klatek na sekundę. Pecetowcy z kolei będą mogli cieszyć się rozgrywką bez jakichkolwiek ograniczeń (choć, oczywiście, może narzucić je moc posiadanego sprzętu – a jej Fallout 4 potrzebował będzie sporo).