Darmowy Fallout London przybliża się do perfekcji dzięki 1000 zmian i poprawek. Popularny mod trafił do ponad miliona fanów RPG w klimacie postapokalipsy

Źródło fot. Team FOLON / Bethesda Softworks.

i

Aktualizacja #2 (22 października, godz. 16:10)

Team Folon pochwalił się dziś na swoim discordowym serwerze, że Fallout: London oficjalnie został pobrany ponad milion razy na GOG-u. Gratulujemy!

Aktualizacja #1 (18 października, godz. 19:15)

Patch 1.02 do moda Fallout: London jest już dostępny. Pełną listę ponad 1000 zmian i poprawek możecie sprawdzić na discordowym serwerze deweloperów. Lada moment powinna ona pojawić się także na stronie internetowej projektu.

Oryginalna wiadomość (18 października, godz. 16:53)

Team FOLON dotrzymuje słowa i podejmuje kolejne kroki w realizacji zapowiadanych „wielkich planów na przyszłość”. Twórcy świetnie przyjętego moda Fallout: London poinformowali dziś fanów o premierze kolejnej dużej aktualizacji. Patch 1.02 zostanie udostępniony o godzinie 19.00 czasu polskiego. Zapowiedź wideo ukazującą zawartość łatki obejrzycie poniżej (również o 19.00).

Póki co nie znamy jeszcze szczegółowej zawartości patcha 1.02. Twórcy obiecują natomiast „ponad tysiąc poprawek”, uwzględniających zarówno stronę gamepleyową, jak i wizualną oraz techniczną. Według ich zapowiadzi „zmiany będą widoczne natychmiast”.

Wieści o najnowszej aktualizacji to niejedyna ważna informacja, którą podzielili się twórcy. W najnowszym wpisie na ich serwerze na Discordzie pojawiła się też wzmianka o aktualnej liczbie pobrań modyfikacji Fallout: London z serwisu GOG. Najszybciej ściągana produkcja w historii tego serwisu zbliża się już do miliona pobrań. Kto wie, może dzięki takim „małym” sukcesom doczekamy się kiedyś studia o nazwie Team FOLON?

W ramach przypomnienia – omawiany mod jest dostępny za darmo w serwisie GOG. Żeby go pobrać, musicie posiadać Fallouta 4 w edycji Game of The Year.

1. Fallout London – poradnik do gry
2. Fallout: London w sklepie GOG.com
3. Oficjalna strona internetowa Fallout: London

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!