Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Dragon Age II
Dragon Age II
Dragon Age II Game Box

Najciekawsze materiały do: Dragon Age II

Dragon Age II - PL
Dragon Age II - PL

demo gryrozmiar pliku: 1971,3 MB

Dragon Age II to druga odsłona serii stworzonej przez studio BioWare, które zasłynęło z wielu kultowych produkcji z gatunku cRPG (np. Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Star Wars: Knights of the Old Republic oraz Mass Effect). Wydana w 2009 roku...

Dragon Age II - poradnik do gry
Dragon Age II - poradnik do gry

poradnik do gry6 maja 2011

Poradnik do Dragon Age II zawiera omówienie wszystkich zadań wypełnianych w trakcie gry. Do części tekstowej poradnika dołączonych zostało ponad 90 map poszczególnych lokacji, pomocnych w odnajdywaniu istotnych miejsc, postaci czy przedmiotów.

Dragon Age II - recenzja gry
Dragon Age II - recenzja gry

recenzja gry8 marca 2011

Światowa premiera 8 marca 2011. Dragon Age powrócił. Czy doczekaliśmy się rewolucji, czy może gra po prostu udanie rozwija pomysły poprzedniej odsłony cyklu?

Kolekcja remasterów Dragon Age na wzór Mass Effect: Edycji Legendarnej okiem dyrektora serii. Problemy są dwa: technologia i zmiany w BioWare
Kolekcja remasterów Dragon Age na wzór Mass Effect: Edycji Legendarnej okiem dyrektora serii. Problemy są dwa: technologia i zmiany w BioWare

wiadomość5 listopada 2024

Co powiecie na remastery pierwszych trzech odsłon cyklu Dragon Age? Niestety, szansa na ich powstanie nie jest duża. Problemem jest silnik napędzający Dragon Age: Origins oraz Dragon Age II.

Reżyser Dragon Age: Origins i Dragon Age 2 nie pozostawia złudzeń: nie zaczynajcie tworzenia gier tylko dla pieniędzy
Reżyser Dragon Age: Origins i Dragon Age 2 nie pozostawia złudzeń: nie zaczynajcie tworzenia gier tylko dla pieniędzy

wiadomość9 sierpnia 2024

Mark Darrah ma sporo rad dla osób pragnących zacząć przygodę z tworzeniem gier. Były pracownik BioWare stwierdził m.in., że zarabianie pieniędzy nie powinno być główną motywacją do założenia studia.

Za mało mówi się o dobrych stronach Dragon Age 2 - czas to zmienić! Choć pomijana, ta gra zasługuje na więcej miłości
Za mało mówi się o dobrych stronach Dragon Age 2 - czas to zmienić! Choć pomijana, ta gra zasługuje na więcej miłości

wiadomość27 czerwca 2024

Dragon Age Origins miało niepowtarzalny klimat, Inkwizycja zachwycała grafiką – co w takim razie można powiedzieć o pomijanej przez większość fanów „dwójce”? Tym razem, dla odmiany, coś dobrego.

Dragon Age II - v.1.04
Dragon Age II - v.1.04

patchrozmiar pliku: 46 MB

wersja: v.1.04 Patch do gry Dragon Age II. Poniżej opis aktualizacji:

„Dojrzałe opowiadanie historii
„Dojrzałe opowiadanie historii". Świat Dragon Age'a budowano tak, by nie był czarno-biały

artykuł25 października 2024

Stworzyć świat fantasy, który nie będzie tylko kalką Władcy Pierścieni lub Dungeons & Dragons? David Gaider i jego zespół z takim właśnie zamiarem podeszli do projektowania uniwersum Dragon Age’a.

PC
X360
PS3
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
28.07.2017 17:06
11
odpowiedz
4 odpowiedzi
Michał B.
11
Legionista
8.0

Przeglądając opinie o Dragon Age II można dojść do wniosku, że to jakaś niesamowita kaszana, kupsztal niewarty tknięcia kijem przez szmatę.
Nie jestem specjalistą, ale wg mnie to nieprawda. Uproszczenia, backtracking, masa walk itd - to wszystko prawda.
Odnoszę wrażenie, że niewiele osób zauważyło piękno fabuły. Albo jest tragiczna, a tylko mnie, laikowi wydaje się genialna. Jest bardzo przyziemna - gdyby odrzeć ją z całej otoczki magii, qunari, elfów - pozostanie całkiem aktualna opowieść o uchodźcach, ksenofobii, nietolerancji, terroryzmie, bezgranicznym oddaniu dla idei. Mnie nieraz ruszyło w serce.
I za to gra dostaje ode mnie solidną 8.0, pomimo, że toczy się na niewiarygodnie małym terenie i zbyt dużo walczymy. To jedna z najlepszych historii, jakie miałem okazję poznać grając w gry.

post wyedytowany przez Michał B. 2017-07-28 17:08:30
27.05.2022 18:36
Quassar
8
odpowiedz
Quassar
19
Centurion

Jeden z najlepszych RPG jakie mogłem zagrać w dawnych latach nadal miło wspominam gre..
Polecam o ile jeszcze ktoś nie grał.

10.01.2019 15:54
stalkerrr
5
odpowiedz
stalkerrr
89
Konsul
7.0

Nie uważacie, że ta gra jest przede wszystkim niedofinansowana? Bez przerwy zwiedzamy te same lokacje, każda jaskinia jest praktycznie identyczna z drobnymi poprawkami, z tym że u jednej będzie zamknięta jedna odnoga u innej otwarta. To samo się tyczy posiadłości i mieszkań w mieście oraz otwartych przestrzeni. Ciągle zwiedzamy to samo, mimo iż teoretycznie jesteśmy w różnych miejscach.
Gra jest nawet przyjemna, gram dla fabuły, zadań i postaci bo są dobrze napisane. Niestety brak różnorodności kłuje w oczy.

post wyedytowany przez stalkerrr 2019-01-10 15:55:30
16.04.2020 12:00
5
odpowiedz
game _hunter
75
Pretorianin
8.5

Poprawiona wersja Origins i najlepsza część z trylogii.
Zalety:
+ system walki (walka jest o wiele bardziej dynamiczna i dająca większą frajdę niż w Origins. Główną część rozgrywki stanowi walka więc ciesze się, że ten aspekt został dopracowany)
+ fabuła (ciekawa fabuła, interesujące misje poboczne, wiele sytuacji, kiedy musimy podejmować decyzje)
+ postacie (postacie są bardziej charyzmatyczne i lepiej dopracowane pod względem ilości dialogów oraz jakości voice-actingu. Sporo misji dodatkowych dotyczących naszych kompanów)
Wady:
- sterowanie (pomimo licznych poprawek, Dragon Age nadal sprawia problemy dotyczące poruszania się i walki)
- zbyt dużo walk (sporo niepotrzebnych starć, które zapełniają grę i nic nie wnoszą do fabuły)
Podsumowując, Dragon Age 2 wnosi sporo poprawek do serii, ale nadal boryka się z problemami, które zmniejszają frajdę rozgrywki.

19.04.2018 18:40
odpowiedz
jakubs14
9
Chorąży
5.5

Dużo gorsza od jedynki. 5,5/10

23.06.2018 02:21
odpowiedz
1 odpowiedź
Znawca1974
0
Pretorianin

Trzecia czesc lepsza ?

23.07.2018 18:08
odpowiedz
Daweon
41
Chorąży

Dragon Age II jest częścią zdecydowanie najsłabszą. Największymi wadami jest pojawianie się przeciwników znikąd, ich ilość i jakość (mimo, że trzeba się mierzyć nieraz z dziesiątkami wrogów naraz, ich zabicie nie jest szczególnie trudne) i wciąż powtarzające się lokacje, które to są małe i wąskie.

Mimo wszystko fabularnie gra daje radę, towarzysze są świetni, a rozwój postaci zaliczył moim zdaniem progres. Niemniej tytuł ten nadal kuleje w większości aspektów, ale jeśli ktoś lubi drużynowe RPGi, prawdopodobnie i tak się będzie przy tej grze bawił.

23.10.2018 16:41
Seep
👍
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Seep
70
Generał
Wideo
8.5

W jedynkę za dużo nie pograłem bo nie wciągnęła mnie, ale dwójka już jak najbardziej. 2-3 nocki pod rząd zajęło mi przejście całości, głównie skupiałem się na zadaniach z linii fabularnej, pobocznych zadań nie wykonałem zbyt wielu. Świat nie jest zbyt duży, w niektórych questach wracamy sobie do miejsc w których byliśmy już przy innym queście. Zastanawiałem się nad przejściem DLC, ale finalnie zrezygnowałem. Postać pod względem wybierania, dokonywania decyzji kreowałem jak najbardziej w stronę 'złego' Hawke'a. Szkoda, że nie mogłem zmieniać pancerzy moich kompanów, mam tu na myśli buty, hełmy, zbroje. Jedyną możliwością była zmiana amuletów, pierścieni oraz uzbrojenia. Drzewko ulepszania postaci każdej klasy jak najbardziej na plus, kilkakrotnie zastanawiałem się czy nie przechodzić tej gry kilka razy by móc ulepszyć moje postacie za każdym razem w inny sposób, by móc zobaczyć resztę skilli. W grze pojawiały się czasem wulgaryzmy, nie wiem po co ani dlaczego, ponieważ było ich naprawdę mało, najlepiej w ogóle byłoby ich nie dawać. Grę przechodziłem na poziomie normalnym i momentami naprawdę niektórych bossów pokonywałem za którymś razem, musiałem szukać ewentualnych rozwiązań, sposobów by tą walkę wygrać co bardzo mi się podobało. Stany zapisu gry jak najbardziej zostawiam bo z tego co się orientuję to w DAIII będę mógł je wykorzystać.

https://www.youtube.com/watch?v=cCWvq9CZKYY&list=PLM6ACt9r5xK-fvkFMtBkUeftJM2azi-sA&index=2&t=603s Tutaj mój fragment z rozgrywki w Dragon Age II
Grę oceniam wysoko bo naprawdę przypadła mi do gustu, jak widzę opinie są mieszane, ale jak dla mnie gra bardzo dobra. Jedynka nie, dwójka tak!

03.01.2019 17:34
😒
-12
odpowiedz
1 odpowiedź
Legalizex
75
Generał
3.0

Nie wierzę, że ten syf ma tutaj taką wysoką ocenę, widać gimbusom wiele nie trzeba, wystarczy nieco spłycić i przyspieszyć rozgrywkę i gotowe. Cała ta gra dzieje się na jakichś 500 metrach kwadratowych. Łazisz po jednym i tym samym mieście i ubijasz respiące się w nocy gangi wrogów. Wnętrz budynków jest dosłownie może z 5, ciągle wchodzisz do "nowej" miejscówki i widzisz te same interiory. Da się grać tylko i wyłącznie człowiekiem. Historia to jedno wielkie przynudzanie, klasycznie wojenka magowie i templariusze, to samo co potem nudziarze z Bioware ciągną jeszcze w Dragon Age Inquisition. To kółko dialogowe jest śmiechu warte w porównaniu z dialogami z Origins. Generalnie cała ta gra wygląda jakby była zrobiona z minimalnym budżetem i jest dużo gorsza nawet od DA Inquisition, nie mówiąc już o Dragon Age Origins.

10.01.2019 15:54
stalkerrr
5
odpowiedz
stalkerrr
89
Konsul
7.0

Nie uważacie, że ta gra jest przede wszystkim niedofinansowana? Bez przerwy zwiedzamy te same lokacje, każda jaskinia jest praktycznie identyczna z drobnymi poprawkami, z tym że u jednej będzie zamknięta jedna odnoga u innej otwarta. To samo się tyczy posiadłości i mieszkań w mieście oraz otwartych przestrzeni. Ciągle zwiedzamy to samo, mimo iż teoretycznie jesteśmy w różnych miejscach.
Gra jest nawet przyjemna, gram dla fabuły, zadań i postaci bo są dobrze napisane. Niestety brak różnorodności kłuje w oczy.

post wyedytowany przez stalkerrr 2019-01-10 15:55:30
09.03.2019 15:27
👎
odpowiedz
zanonimizowany1285422
1
Legionista

Spodziewałem się po niej czegoś więcej, walka nie jest żadnym wyzwaniem, ciągle chodzimy po tych samych lokacjach. Gra jest po prostu nudna, do pierwszej części nie ma startu. Dodam jeszcze że nie miałem motywacji aby ją ukończyć.

03.04.2019 11:32
1
odpowiedz
VenatorDraconis
2
Junior

Miałem na początku sporo obaw do tej gry ale nie grało się nie najgorzej, tak średnio bym powiedział, mimo powtarzalności lokacji. Na pewno grało się lepiej niż w Inkwizycję której trzeciej lokacji wymiękłem.

03.04.2019 13:42
😍
1
odpowiedz
zanonimizowany664739
8
Senator

Pomimo że fabularnie gra nie dorównuje Origins to jednak Merrill wdepująca co chwila w gówno jest taka urocza.

12.08.2019 15:32
odpowiedz
Avet
4
Legionista
8.0

Mi się bardzo podobała fabuła, byłą bardzo osobista i nie typowa. A postacie były ok, poza Varrikiem on był super

05.01.2020 19:15
1
odpowiedz
1 odpowiedź
DrizztDo'Urden
8
Legionista
8.0

Ukończyłem grę i oceniam na 8 . Fajna fabuła , animacje walki i ciekawi bohaterowie . Na minus zazwyczaj nudne walki ( są wyjątki ) i zamknięte lokacje . Gra bardzo dobra , ale o jeden punkt słabsza od Origins . Przede mną DA Inkwizycja i już zacieram rączki

31.01.2020 16:41
Hodowca_pokemonów
👎
odpowiedz
Hodowca_pokemonów
7
Legionista

Totalny syf. Jedyne co broni tą grę to całkiem dobra fabuła.
Animacje postaci - Tragedia (łotrzyk w szczególności)
Lokacje - Powtarzalne jak na PS2. Kilka Lokacji i jedyne co się zmienia to przeciwnicy i wejście którym do niej wchodzimy - Tragedia
Towarzysze - Tragedia (nie polubiłem absolutnie nikogo)
Rozwój postaci - strasznie uproszczony względem 1 a przez to dużo gorszy.
Generalnie 2/10, ale ponieważ fabuła się broni to dam... 5.5

post wyedytowany przez Hodowca_pokemonów 2020-01-31 16:42:00
07.02.2020 20:25
👎
odpowiedz
zanonimizowany1306901
2
Legionista

Jak ja nienawidzę tego typu rozwiązań w grach. Przeciwnicy biorą się dosłownie z powietrza, jedna fala, druga, nie wiesz ile jeszcze tego cholerstwa nadciągnie, a trupy oczywiście znikają. Twórcy nie znają umiaru ani w grach, ani w filmach.

Sama gra jest nierówna. Niektórzy towarzysze nawet ok (Isabela ;)), sama historia nawet ok, przetrwanie i pnięcie się w górę na emigracji, zawsze to lepsze niż kolejny arcydemon.

Najbardziej intrygowała mnie wyprawa krasnoludów i co podczas niej odkryjemy, co się nam przydarzy. Niestety, nie dane mi było tego zaznać, gdyż po drodze trzeba:

- mordować się z walkami
- przechodzić durne, łatwe questy
- chodzić po mieście, w którym nie ma nic i każda dzielnica niczym się nie różni, a dojście do celu zajmuje parę kroków

Podziękować.

post wyedytowany przez zanonimizowany1306901 2020-02-07 20:28:38
16.04.2020 12:00
5
odpowiedz
game _hunter
75
Pretorianin
8.5

Poprawiona wersja Origins i najlepsza część z trylogii.
Zalety:
+ system walki (walka jest o wiele bardziej dynamiczna i dająca większą frajdę niż w Origins. Główną część rozgrywki stanowi walka więc ciesze się, że ten aspekt został dopracowany)
+ fabuła (ciekawa fabuła, interesujące misje poboczne, wiele sytuacji, kiedy musimy podejmować decyzje)
+ postacie (postacie są bardziej charyzmatyczne i lepiej dopracowane pod względem ilości dialogów oraz jakości voice-actingu. Sporo misji dodatkowych dotyczących naszych kompanów)
Wady:
- sterowanie (pomimo licznych poprawek, Dragon Age nadal sprawia problemy dotyczące poruszania się i walki)
- zbyt dużo walk (sporo niepotrzebnych starć, które zapełniają grę i nic nie wnoszą do fabuły)
Podsumowując, Dragon Age 2 wnosi sporo poprawek do serii, ale nadal boryka się z problemami, które zmniejszają frajdę rozgrywki.

03.07.2020 05:37
Zapalony graczek
😒
-12
odpowiedz
Zapalony graczek
33
Centurion
5.5

Duźe rozczarowanie w stosunku do części pierwszej.Wytrzymałem kilka godzin i odpuściłem.Szkoda się rozpisywać o wadach.Kto grał w jedynkę od dwójki powinien trzymać się z daleka.

10.08.2020 11:49
Zły Wilk
odpowiedz
Zły Wilk
74
Konsul

9 lat po premierze, pierwsze spotkanie z grą, odstraszany przez negatywne recenzje nie spodziewałem się zbyt wiele. Pewnie dlatego gra była miłą niespodzianką. Nie było rozczarowania z powodu wygórowanych oczekiwań.

18.12.2020 18:04
odpowiedz
PaulinaKlaudia
50
Konsul

Po ponownej instalacji gry nie wiem, czemu, ale co chwila pyta mnie o aktywację, mimo, że już aktywowałam przecież. Po każdym uruchomieniu komputera i włączeniu na nowo znowu jak próbuję uruchomić Dragon Age 2, pyta o aktywację. Wkurza mnie to, bo czasem nie mam Internetu i nie mogę zagrać. Ileż razy można aktywować grę? Pomóżcie! Czemu ciągle jest ten sam komunikat?

16.01.2021 05:09
odpowiedz
zanonimizowany1310097
33
Senator
5.0

Zdecydowany regres w stosunku do pierwszej części, lokacje kopiuj/wklej, fabularnie gorzej pod każdym względem, towarzysze są nudni, nijacy, nie umywają się do tych z Origins.

26.04.2021 20:39
W_P
odpowiedz
W_P
29
Pretorianin
4.5

Komuś może przyjdzie do głowy, aby nadrobić tę część.

W zasadzie nie warto.

Ogółem można powiedzieć, że gra została zaprojektowana w idei jak największych oszczędności - Interfejs uproszczony, walka spłycona, fabuła sankcjonuje backtracking, poziom backtrackingu bezczelny, wybory w grze są w zasadzie bez znaczenia, lokacje puste, pełno idiotyzmów i dziur w wątkach. Sama gra wypchana po brzegi nudnawymi walkami.

20.05.2021 02:45
Toril
odpowiedz
1 odpowiedź
Toril
47
Pretorianin
8.0

Gdybym oceniał tą grę parę lat temu byłbym pewnie dużo bardziej surowy bo ilość rzeczy do skrytykowania jest naprawdę spora. Gdy jednak zadaję sobie pytanie 'jak dobrze bawiłeś się grając w ten tytuł?' uświadamiam sobie, że bawiłem się bardzo dobrze a będąc niezadowolony z jego licznych wad nie doceniałem sporej ilości pozytywów. Wiem, że Inkwizycji nie przejdę już nigdy a i ten jeden razy raczej wymęczyłem, natomiast do dwójki co jakiś czas wracam i jestem pewien, że będę wracał.

Zalety:

1. Lubię świat Dragon Age głównie za równowagę pomiędzy nudą a napchaniem zbyt dużej ilości treści która to sprawia, że ja przynajmniej paradoksalnie tracę trochę zainteresowanie. Tu wszystkiego jest w sam raz i z przyjemnością poznaję zwyczaje obcych ras, niuanse systemu magicznego czy dawne legendy i historię.
2. Konstrukcja gry. Miejsce akcji to jedno miasto i jego okolice co sprawia, że skala wydarzeń jest dużo mniejsza, historia jest bardzo kameralna i skupiona na naszym bohaterze. Poza tym kolejne rozdziały gry następują po sobie w sporych odstępach czasowych co jeszcze bardziej wzmacniało wrażenie, że liczy się przede wszystkim historia mojej postaci. Przyjemna odmiana i prawdziwa rzadkość. Pomogło mi to wczuć się w mojego bohatera oraz wpłynęło na kilka innych rzeczy ale o tym w osobnych punktach.
3. Towarzysze których polubiłem bardziej niż tych z Origin, Inkwizycji oraz wielu innych gier. Przez to, że gra toczy się na przestrzeni wielu lat niesamowicie się z nimi zżyłem, miałem wrażenie nie tylko, że są częścią mojej drużyny która pomaga mi pokonywać smoki i lochy ale, że są prawdziwymi przyjaciółmi mojej postaci. Gra umiejętnie wzmacnia to wrażenie, towarzysze mają swoje własne życie, mieszkania, plany na przyszłości, ambicje, widzimy jak zmieniają się w ciągu tych wszystkich lat, możemy często z nimi rozmawiać nie tylko wtedy gdy mamy ich w drużynie. Często też dają do zrozumienia, że znają się nawzajem. Ogromny plus, twórcom udało się coś niesamowitego. Sami w sobie również są ciekawi, niektórzy bardziej inni mniej ale każdy znajdzie tu coś dla siebie twórcy nie krępowali się bowiem skorzystać z kilku popularnych schematów i wyszło im to bardzo dobrze. Towarzysze często ze sobą rozmawiają, wtrącają się w nasze rozmowy, komentują, odzywają się. I na końcu, romanse. Cóż, dostałem kolejną uroczą ciapę do pocieszania ala Aeri/Tali więc nie mogę narzekać.
4. Zadania poboczne. I tu znowu pomaga fakt, że podczas gry mija wiele lat. Twórcy skonstruowali wiele przyjemnych i ciekawych zadań ciągnących się przez kolejne rozdziały. W jednym z nich np szukamy mordercy ale nie udaje się nam go złapać, w kolejnym znowu o nim słyszymy a w końcu coś co wydawało się tylko niezbyt istotnym dla naszej postaci wątkiem pobocznym okazuje się nagle bardzo istotne w późniejszych latach. Albo pomagamy pewnej grupie, wydaje nam się, że spełniliśmy dobry uczynek ale po wielu latach okazuje się, że historia nie potoczyła się tak jak byśmy tego oczekiwali. Aż chciałoby się od razu wiedzieć co by się zmieniło gdybyśmy postąpili wcześniej inaczej.
5. Epickość i emocje jakie wywołuje gra. Jest lepiej niż w Origin i Inkwizycji.

spoiler start

Rozmowa z Arishokiem tuż przed atakiem Qunari i potem z nim pojedynek, walka z Meredith którą lubię sobie wyobrażać w wersji filmowej tak bardzo rozbudza ona moją wyobraźnie czy wreszcie moment w którym Anders występuje przed szereg, wygłasza tyradę nie dając właściwie dojść do słowa Meredith i Orisino a potem wysadza świątynie rozpoczynając wojną i rzeź. Moje osobiste top 10, może top 5.

spoiler stop


6. Zmieniające się miasto. Trochę już wspominałem o tym wcześniej więc będzie krótko. Przyjemnie jest obserwować jak zmieniają się nastroje w mieście, jaki los spotyka jego mieszkańców, jak nasza postać zaczynająca od zera staje się coraz bardziej rozpoznawalna w różnych miejscach.
7. Muzyka. Nie jakaś nadzwyczajnie dobra ale zasługująca na małego plusa.

Wady:

1. Powtarzające się lokacje. Fakt, że gramy głównie w jednym mieście nie jest żadnym usprawiedliwieniem, twórcy przygotowali po prostu zbyt mało obszarów. Cały czas zwiedzamy tak samo wyglądające budynki, piwnice czy jaskinie. Mało jest przypadków tak bezczelnego pójścia na łatwiznę, ogromny minus.
2. Spadający z nieba przeciwnicy. Spadający, wyrastający z ziemi, wynurzający się z morza, wypełzający zza kamieni. Nigdy ich wcześniej nie widzimy ale oni tam są. Oni są wszędzie. I nadchodzą falami. Zamiast taktycznej walki mamy dużo chaotycznego biegania w kółko i czekania aż wyczerpie się przypisana do danego starcia liczba fal. Nie wiem czy można na tej stronie przeklinać, podejrzewam, że pewnie nie, wiec już nic więcej nie piszę bo mógłbym stracić nad sobą panowanie.
3. Efekciarska walka i nieciekawe rozwiązania dotyczące ekwipunku. Postaci atakują dużo szybciej niż w originie, szczelają z magicznych różdżek jak z karabinu maszynowego, skaczą z dwuręcznymi mieczami i dokonują innych dziwnych rzeczy. Kojarzyło mi się to jakimiś japońskimi bajkami czy tam grami i to nie jest w moich ustach pochwała. Poza tym towarzysze mają przypisane do siebie niektóre przedmioty więc możemy je jedynie ulepszać a nie szukać nowych lepszych. Oczywiście nie wszystkie, jakieś tam pierścienie czy amulety możemy im zakładać ale ubieranie moich towarzyszy to jedna z rzeczy które bardzo lubię więc im mi to bardziej ograniczają tym jestem smutniejszy.
4. Dialogi. Same w sobie nie są złe ale regres w stosunku do origina jeśli idzie o ilości opcji dialogowych naszej postaci woła o pomstę do nieba.
5. Dość uboga grafika. Skoro gramy w jednym mieście i często biegamy po tym samym obszarze to twórcy naprawdę mogliby się postarać i wymyślić coś ładnego. A tu wszystko jest jakieś takie nijakie.

post wyedytowany przez Toril 2021-05-20 02:47:36
20.08.2021 22:05
👍
odpowiedz
GeDo
80
Konsul
8.5

Świetna kontynuacja, jednak całosciowo troche słabsza od genialnej jedynki.Na plus na pewno sporo lepsza grafika,ciekawi towarzysze(przypadli mi nawet bardziej do gustu niz w jedynce),masa przedmiotów w tym zbroi i broni.Dobra strona techniczna gry,jak i brak błędów.Muzyka równiez bardzo klimatyczna.Swietne misje dla towarzyszy.Na minus dosc sredniawa główna fabuła(zwłaszcza w porownaniu z tą z pierwszej czesci).Bardzo mało lokacji w swiecie gry,jedynka miała sporo wiecej zroznicowanych lokacji,przy tym bardziej ciekawych(tutaj mamy tylko miasto w dzien i w nocy plus pobliskie tereny,przez co zaczynaja szybko nudzic).Rozwój postaci dosc ubogi,przy tym sama walka srednio wciagajaca,dodatkowo dosc wymagajaca na srednim poziomie nawet.Zadania poboczne tez takie standardowe raczej,szału nie robią.Oba dodatki fabularne na plus,dodają bardzo ładne nowe obszary do zwiedzenia z dosc ciekawą fabułą( do poziomu dodatku do jedynki "Przebudzenie" brakuje jednak sporo).Przejscie podstawki wraz wszystkim dodatkami zajeło mi 55 godzin.Mimo ze do genialnej poprzedniczki troche brakuje ,gre polecam jak najbardziej nie tylko fanom tego uniwersum.

09.09.2021 16:36
Barklo
odpowiedz
Barklo
121
Generał
Wideo
7.5

Gra się troszkę zestarzała ale grało się całkiem przyjemnie . Chętnie bym zagrał w remake . Chciałem nagrać pierwszą część aczkolwiek gra mi się wywalała do windowsa prawdopodobnie przez program do nagrywania obrazu . Zapraszam na serię z całej gry , ukończenie jej zajęło mi około 20 godzin . https://www.youtube.com/watch?v=zjqcpxNuD1w&list=PLVYHO_RNJKKjWYsglMLBs15IILLa_0z1y&index=1

09.10.2021 17:35
Orzech
2
odpowiedz
Orzech
51
Centurion
6.5

Mam problem z tą grą, rozkładając ją na czynniki pierwsze można się po niej mocno przejechać: recykling lokacji, kiepskie dialogi, wiele kompletnie nieangażujących zadań, nudni towarzysze (niektóre wątki związanie z nimi może i są niezłe ale nie potrafię się do nikogo w pełni przekonać, zresztą poza kilkoma wyjątkami tyczy się to całej serii Dragon Age), jednak biorąc pod uwagę te wszystkie mankamenty grało mi się zadziwiająco dobrze. Lubię ten efektowny styl walki, magów przedstawionych jako potencjalne tykające bomby oraz akcję osadzoną w zawężonym zakresie, skupiająca się na jednym mieście i zmianach w nim zachodzącym na przestrzeni kilku lat. Oczywiście to wszystko nie przykrywa problemów z którymi gra się boryka, jednak do totalnego gniotu sporo jej brakuje.

27.05.2022 18:36
Quassar
8
odpowiedz
Quassar
19
Centurion

Jeden z najlepszych RPG jakie mogłem zagrać w dawnych latach nadal miło wspominam gre..
Polecam o ile jeszcze ktoś nie grał.

24.09.2022 19:25
kęsik
📄
odpowiedz
kęsik
155
Legend
9.0

Uwaga, będzie kontrowersyjnie!
Jestem na świeżo po ponownym przejściu Dragon Age II, zaraz po ponownym przejściu Dragon Age: Początek. Co mogę powiedzieć? Dragon Age II w mojej ocenie jest sporo lepszą grą niż Początek, pod praktycznie każdym względem.

Zacznijmy od tego, ze DAII już na premierę bardzo mi się podobał. Był zdecydowanie bardziej podobny do Mass Effecta niż Początek, a skoro Mass Effecty podobały mi się bardziej niż DA Początek to nic dziwnego ze drugi Dragon Age także bardzo mi się podobał. Początek jak dla mnie, już jak na tamte czasy był grą przestarzałą, pod wieloma względami bardziej podobną do starszych, klasycznych gier cRPG jak Baldur's Gate niż do nowszych gier RPG jak Mass Effect właśnie, Wiedźmin czy nawet Gothic. Niewątpliwie dla fanów tych starszych gier pierwszy DA jest bardziej atrakcyjną grą, jednak dla kogoś takiego jak ja, kogoś kto wychował się już na tych "nowszych" grach akcji RPG z kamerą z tyłu a nie z góry był on grą zdecydowanie zbyt staroszkolną, w negatywnym znaczeniu tego słowa. Przechodzenie jej ponownie teraz, w 2022 roku tylko to potwierdziło. Początek strasznie się zestarzał, szczególnie jeżeli idzie o mechanikę rozgrywki w tym walkę. To nie jest przyjemna do grania gra. Fabuła także strasznie sztampowa, a dodatkowo mało znacząca dla kolejnych odsłon serii. Dialogi momentami bardzo mało emocjonalne przez co trochę nużące. Grę trzymają jedynie dobre postaci i świetny lore świata. Lore, który chyba teraz, przechodząc grę nie wiem który raz doceniłem bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Przechodząc wreszcie do DAII, żadnej z tych rzeczy o których wspomniałem jako negatywy w kontekście Początku nie można powiedzieć o dwójce...

Jedną z pierwszych rzeczy, które możemy zaobserwować po rozpoczęciu nowej gry jest to, że główna postać mówi. Nienawidzę milczących protagonistów bez własnego charakteru w grach RPG. Dla mnie to całkowicie zabija imersję i sprawię, że nie potrafię wczuć się w postać. W końcu ja umiem mówić, mam swoją osobowość, zdefiniowaną przeszłość i jakieś motywację w życiu. Więc jak mam utożsamiać się z postacią, która nie ma żadnej z tych rzeczy? Proszę mi tutaj nie wyskakiwać z tym, ze mam to sobie samemu wykreować. To gra powinna to wykreować dla mnie, ja mogę co najwyżej trochę potem kształtować takiego bohatera jak w Mass Effecie czy Wiedźminie. Hawke jest cudownym bohaterem (na pewno jego żeńska wersja bo taką grałem tym razem), który ma swoją przeszłość i motywacje. Jego osobowość możemy kształtować przez nasze wybory dialogowe, które mają wpływ na to jak nasza postać reaguje i co mówi. To jest bardzo fajna rzecz, która sprawia że osobowość naszego bohatera jest bardzo spójna przez całą grę a zmiana tej osobowości wymaga wybierania większej ilości innych odpowiedzi w dialogach. W grze obserwujemy dzieje Hawke'a i jego rodziny na przestrzeni 7 lat. Widzimy jak zmienią się jego cele i priorytety w życiu, podczas gdy wspina się on na drabinie społecznej, zaczynają jako zwykły plebs, biedny uchodźca w obcym kraju a kończy jako Czempion Kirkwall - jedna z najbardziej wpływowych osób w mieście. Mimo iż całą grę spędzamy w jednym miejscu, jak najbardziej odbywamy tutaj wraz z naszą postacią wielką podróż. Tylko w innym znaczeniu tego słowa. Cudowni są także towarzysze Hawke'a którzy dołączają do niego. W większości bo akurat zarówno Sebastian jak i Fenris nie są moimi faworytami. Z drgiej strony jest Varric czy Izabela, która jest jedną z najlepszych towarsyszek jakie BioWare kiedykolwiek miało w swoich grach. Nasi dzielni kompani nie są jednak uzależnieni od Hawke'a, żyją własnym życiem, mają własne cele i pragnienia, zajmują się swoimi sprawami i mają własne problemy. Dzięki temu są szalenie wiarygodni, są prawdziwie żyjącymi postaciami a nie "tylko" naszymi towarzyszami oczekującymi na wezwanie. Wielokrotnie to oni wychodzą z inicjatywą i to oni mają nam coś do zaproponowania. Bardzo dobrze wypadają zadania, zarówno te główne jak i te towarzyszy i poboczne. Wielokrotnie poruszają one ciężkie i niejednoznaczne tematy i oferują ciężkie wybory. Dragon Age II to bardzo mocno osadzona w ponurej rzeczywistości świata gry, osobista opowieść o konkretnych osobach, nie ma tu żadnego ratowania świata przed starożytnym złem, żadnych wybrańców itd. A dzięki temu, że gra dzieje się na przestrzeni lat, każdy akt w zasadzie jest o czym innym i ma innych antagonistów. Ostatecznie w grze śledzimy po prostu losy pewnej grupy osób, którzy z tej czy innej przyczyny w latach trzydziestych Wieku Smoka znajdowali się w Kirkwall i byli naocznymi świadkami wydarzeń, które podpaliły świat.

Już na samym początku gry możemy zobaczyć, że system walki jest o niebo lepszy. Szybszy, bardziej dynamiczny a nasi towarzysze wreszcie nie są idiotami. Tutaj walka to czysta przyjemność, nawet na trudnym poziomie trudności. Pierwsza część nawet na normalu potrafiła irytować, tutaj nic takiego nie ma miejsca. Nasi towarzysze, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, zdają się radzić sobie w walce o wiele lepiej. Człowiek nie musi już marnować czasu na rozpisywanie naszym towarzyszom ich własnych taktyk. Rozwój postaci został trochę upłycony, w jedynce mieliśmy umiejętności i talenty, w DAII są tylko talenty, których używamy w trakcie walki. Nie mamy tutaj więc żadnych umiejętności, które wpływały by na opcje dialogowe, nie ma perswazji czy zaostrzenia, których powodzenie zależy od naszych statystyk i umiejętności. Rekompensują to specjalne opcje dialogowe, które odblokowują się w zależności od tego z kim akurat jesteśmy w drużynie, jaką osobowość ma Hawke lub w zależności od jakichś wcześniejszych wydarzeń. Według mnie jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, które daje także naszym towarzyszom możliwość rozwiązania jakiejś sytuacji w trakcie dialogu. Można powiedzieć, ze to nasi towarzysze stali się naszą perswazją i zastraszeniem. To nie jest takie złe, mniej bazowania na suchych statystkach a bardziej na konkretnych osobach. Nie możemy także zmieniać ubiorów naszych towarzyszy. To może być trochę rozczarowujące ale zważywszy na to, ze nasi towarzysze są bardzo mocno zdefiniowanymi postaciami brak swobody rodem z pierwszej części nie jest czymś strasznym. Każdy z nich ma dedykowany, unikalny "pancerz" dzięki czemu są wyjątkowi w porównaniu do innych postaci jakie spotykamy. Tutaj nie będziemy świadkami sytuacji gdzie nasza drużyny ma takie same pancerze jak jacyś losowi przeciwnicy czy bandyci. Tworzenie przedmiotów także jest spłycone, nie tworzymy ich już sami tylko w sumie zamawiamy z zewnątrz i podrzemujemy tylko wcześniej odkryć wystarczającą liczbę surowców do ich wytworzenia. Nie musimy się nigdy martwić, ze nam się te surowce skończą. Tak, ortodoksyjni fani jedynki i innych tego typu gier mogą być zawiedzeni tymi uproszczeniami ale ja nie jestem w stanie powiedzieć o nich złego słowa, gdyż dzięki nim po prostu w grę się lepiej gra. Wspomniałem już wcześniej, że całą grę spędzamy w Kirkwall i najbliższej jego okolicy. To niestety przekłada się na to, że w grze mamy bardzo mało unikalnych lokacji. Jakby tego było mało, to większość wnętrz takich jak jaskinie czy jakieś magazyny jest po prostu taka sama. Gra czasami próbuje trochę mieszać, odcinając np. daną część jaskini czy zmieniając punkt w którym zaczynami ale to zawsze jest ta sama jaskinia. Jest to niewątpliwie trochę słabe. Widać, że zabrakło tutaj chyba trochę czasu. Samo Kirkwall prezentuje się jednak naprawdę bardzo dobrze. Ogólnie mogę powiedzieć, ze design artystyczny jak projekt niektórych lokacji stoi na bardzo wysokim poziomie i po prostu bije na łeb DA Początek. Każda dzielnica miasta jest od ziemie dostatecznie wizualnie różna, a takie miejsca jak Zakon w Górnym Mieście naprawdę prezentują się mistycznie i majestatycznie zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz. Naprawdę sporo rzeczy w stosunku do jedynki zostało retuszowanych i uporządkowanych jak chociażby to, ze Qunari wreszcie nie wyglądają jak ludzie a Szarzy Strażnicy wreszcie maja swoje własne uniformy. Oprawa dźwiękowa także stoi na bardzo wysokim poziomie. Zarówno muzyka, głosy postaci czy ogólnie cały sound desgin (jak np. efekty dźwiękowe w menusach) wypadają bardzo dobrze. Graficznie jest także bardzo poprawnie jak na 2011 rok. Według mnie sporo lepiej niż w DA Początek. Szczególnie na najwyższych ustawieniach gdzie mamy takie bajery jak teselacja. Wydajność jednak na tych maksymalnych ustawieniach DX11 jest bardzo słaba i gra dalej lubi gubić klatki. Gra jest także dosyć długa. Często mówi się, że jest krótka, dużo krótsza niż jedynka. No nie wydaje mi się. Na hardzie przejście robiąc absolutnie wszystko zajęło mi ponad 76 godzin. To nie jest krótka gra.

Reasumując, Dragon Age II to świetna gra, według mnie lepsza niż jedynka a co za tym idzie najlepsza część serii (chyba że teraz ponownie ogram Inkwizycję i spodoba mi się jeszcze bardziej ale to raczej mało prawdopodobne). PC Gamer dał tej grze ocenę 94% co wywołało wielkie oburzenie. Jak dla mnie taka ocena jest jak najbardziej zasłużona. Tak, gra jest trochę uproszczona ale nadal jest bardziej RPGowa niż kochany przez wszystkich Mass Effect 2. Bardzo dobra fabuła (która ma kluczowe znaczenie dla dalszych wydarzeń) i narracja, świetny protagonista i towarzysze, bardzo dobre dialogi, system walki dużo lepszy niż w Początku. Wszystko to sprawia, ze DAII bardzo mi się podobał. Ostatnio natknąłem się na reddicie na komentarz mówiący o tym, że gdyby Dragon Age II był wielbiony a nie mieszany z błotem, to ta seria dzisiaj byłaby w dużo lepszym miejscu. W pełni się z tym zgadzam. Gra powstała w ekspresowym tempie i to widać. Zamiast krytykować ją za te oczywiste wady, których nie dało się w takim czasie przeskoczyć, lepiej warto docenić co studio BioWare udało się stworzyć w te 18 miesięcy. W dzisiejszych czasach niektóre gry, które powstały 5-7 lat czasami są dużo bardziej niedorobione i po prostu gorsze niż Dragon Age II.

post wyedytowany przez kęsik 2022-09-24 19:49:30
29.10.2022 23:17
odpowiedz
kojirohyuga
46
Konsul
6.5

Otóz widzę ze na gry online tej gry nie oceniałem to tak ta gra jest wiekszym kopiuj wklej niz gry ubisoftu. ta gra ma wiecej przeciwnikow itd pojawiajacych sie znikad niz cyberpunk w czasie premiery. Ta gra ma dalej duzo bledow nie poprawionych do dzisiaj. Ta gra ma dobra fabułe? a raczej historia o naszym protagoniscie jest spoko reszta rzeczy taka se. Towarzyszcze sa gorsi niz w origins i inqusiition. Gra jest mało rozbudowana mniej niz origins i inquisition. System walki na dluzsza mete jest duzo gorszy niz inquisition. Bardzo mala roznorodnosc przeciwników.

W skrócie połowa fabuły która jest skupiona na naszym bohaterze i te przysłowie od zera do bohatera jest kozackie jakby to pociagli lepiej, jakby ta gra była po prostu lepsza pod kazdym innym wzgledem (bardziej rozbudowana, wiecej rzeczy) niz jest obecnie to bym uznał ja za serio dobrą grę ale te minusy mi na to nie pozwalają.

Nie uwazam tej gry za gre słabą ale za gre bardzo niedopracowaną i do końca niezdecydowaną jak coś (bardziej jakby to bylo demo/beta gry) jakby ta gra była robiona z 1,5 roku dluzej to jestem pewny ze byłaby na wysokim poziomie.

jesli popelnilem jakies bledy w pisowni to sorry ale pisane na szybko od serca :)
dodam fakt ze dragon age 2 przeszedlem 3 razy czyli duzo mniej niz inne części głównie z powodu (nie mozna zmienic rasy czyli duzo mniej roznych dialogow z postaciami ze wzgledu na rase)

ps dalej uwazam ze hawke male assassin to najlepszy hawke.

post wyedytowany przez kojirohyuga 2022-10-29 23:23:11
19.12.2023 21:10
🎮
odpowiedz
zanonimizowany1387945
0
Centurion
9.0

super, ciachanie wrogów, wszystko jest spoko xd

03.09.2024 22:37
PanDaneX
1
odpowiedz
PanDaneX
2
Pretorianin

Gra, która padła ofiarą sukcesu poprzedniej części... można by tak powiedzieć ale prawda jest taka że byłaby to mega średnia gra nawet gdyby nie poprzedniczka. Grę ratuje tylko klimat, muzyka i fakt że chcąc nie chcąc jest to część większego uniwersum. Warto przejść przed Dragon Age IV ale to na "spidzie".

08.11.2024 23:37
Bigos-86
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Bigos-86
40
Centurion
7.0

Moja przygoda z serią Dragon Age jest dość dziwna. W Origins grałem na pewno w okolicach premiery, ale nie pamiętam, czy ją ukończyłem. W dwójkę cos tam kiedyś grałem, ale na pewno jej nie skończyłem. Inkwizycja midi obecnie u mnie miano największego rozczarowania wielu ostatnich lat, choć ukończyłem ją dopiero 3 lata temu (przedtem miałem wiele nieudanych podejść). W lutym przypomniałem sobie Origins (kończyłem ją z uśmiechem na twarzy - bardzo dobry tytuł, u mnie 8/10), nie mając pojęcia, że w ogóle tworzą nową część. A w DA2 zagrałem już głównie po to, by zapoznać się z pełną historią świata gry przed zagraniem w Veilguard (Inkwizycje sobie daruję bo raz, że sporo pamiętam, dwa - jest bardzo męcząca i po prostu przeciętna). I szczerze mówiąc trochę się rozczarowałam, bo choć wiem, że grę skończono w zaledwie kilkanaście msc po sukcesie jedynki, to mimo wszystko spodziewałam się więcej. Widać, że chęć szybkiego zysku była wtedy najważniejsza.

Zalety
- Fabuła - BioWare potrafi pisać wciągające historie i tym razem również nie zawiedli
- Towarzysze - każdy ma jakąś osobowość i własną historię
- Duuuuzo zadań
- Nieźle się w to gra
- Jasno przedstawione drzewka umiejetnsci
- Dobry voice acting
- Główny bohater ma jakąś osobowość

Wady
- Uproszczenia w ekwipunku, uproszczenia w rozwój bohatera, uproszczenia w podróży
- Mechanika rozgrywki jest trochę za prosta - dostajemy zadanie, skaczemy miedzy tymi samymi mapami, rozwalamy wrogów. Zero czegoś oryginalnego, zero kreatywności
- Pusty świat, bardzo korytarzowe lokacje
- Recykling miejscówek, domów, modeli postaci, jaskiń...
- Mnóstwo niepotrzebnej, nużącej i powtarzalnej walki wrzuconej chyba głównie po to, by wydłużyć rozgrywkę
- Ciągły backtracking
- Brak ciekawych, ekscytujących przedmiotów
- Przeciętna grafika
- Błędy techniczne, wywalanie do pulpitu

W DA2 najbardziej razi bardzo mała ilość map i miejscówek, oraz zarzucanie gracza co chwilę natrętnymi walkami na ulicach miast. Gdyby nie naprawdę wciągająca, poważna i po prostu dobra fabuła, ciężko było by mi polecić tę grę. I właśnie dzięki tej fabule widać, że twórcy chcieli zrobić coś lepszego, ale eydawca nie dał im po prostu na to czasu (co widać po powtarzalnych lokacjach i mapach).
W połowie gry bylem bardzo, bardzo bliski przerwania gry - irytowała mnie i rozczarowywała. Skupiłem się jednak na fabule i dotrwałem do końca. Dwójka jest na pewno lepsza od Inkwizycji, ale też zauważalnie brakuje jej do Origins. Niemniej cieszę się, że przy niej zostałem i ją ukończyłem.
Trochę na wyrost (żeby nie miała jakiej samej oceny jak słabsza Inkwizycja) - 7/10.
PS. Oby Veilguard był lepszy, niż większość mówi…

post wyedytowany przez Bigos-86 2024-11-08 23:37:45
16.11.2024 17:39
odpowiedz
7 odpowiedzi
Danerrr
61
Pretorianin

Odbiłem się po godzinie, może i walka jest efektowna ale gierka nie wciąga, bardziej mam ochotę odpalić ponownie origins, system prowadzenia rozmów też mi nie siedzi, najchętniej zagrał bym w jakieś streszczenie z wyborami.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze