autor: SPMKSJ
Unreal - mimo upływu lat to wciąż dobra gra
Gra dostarczyła mi niezapomnianych przeżyć i wprowadziła mnie do niezwykłego świata. Żałuję trochę, że nie było w niej elementów gier cRPG…, ale może to i dobrze. Każdego kto jeszcze nie zna tego tytułu zachęcam do zagrania.
Poniższy tekst został nadesłany przez naszego czytelnika i został opublikowany w oryginalnej formie.
Wstęp
Minęły już jakieś 3 lata od chwili ukazania się na rynku gier komputerowych Unreal’a. Wtedy gra robiła niesamowite wrażenie pod względem grafiki, efektów specjalnych i grywalności. Trzeba przyznać, że rok 1998 był przełomowy, jeżeli chodzi o rozwój gier FPP. Przełomowy dlatego, że engine tej gry do dzisiaj stosowany jest w wielu produkcjach i jest uważany za jeden z najlepszych. Trzeba również przyznać że silnik ten jest coraz częściej stosowany w grach FPP z elementami RPG (vide Deus Ex).
Fabuła gry
Jest raczej zasłyszana i niezbyt nowatorska. Ot, jesteśmy jednym z więźniów przewożonych na pokładzie statku kosmicznego. Niestety statek trafia szlag i rozbija się na obcej planecie. Dziwnym trafem nikomu oprócz ciebie nie udało się przeżyć . Najlepsze jest to, że nie jesteś pierwszym gościem na planecie Na Pali. Przed tobą znaleźli się tu Skaarj’owie, czyli oprawcy prawowitych mieszkańców tej planety. Ty nie jesteś zbyt ambitnym człowiekiem, twoim zadaniem będzie tylko przeżyć… Może fabuła nie jest zbyt nowatorska, ale jest bardzo dobrze wprowadzana w grę. Stopniowo, z umiarem poznajemy ją po zostawionych wiadomościach, lub po prostu widzimy miejsce zdarzenia i domyślamy się co się stało. Świat w którym przyjdzie nam walczyć o przeżycie jest piękny, szczegółowy, zachwycający i co najważniejsze - Nierealny. Grając w tę grę po prostu czuje się smak tamtego powietrza :). Zaraz na początku w drugiej lokacji, wychodząc ze statku na większą przestrzeń widzisz przepiękne niebo, drzewa, roślinki, wodospad, wodę, zwierzątka. Po prostu flora i fauna we własnej osobie. Cała gra jest tak urozmaicona. Wiem, że dzisiejsze gry również pod tym względem nie odstają, ale przed Unreal’em takich gier raczej nie było. Pod względem grafiki do czasu pojawienia się Unreal’a rządził Quake 2. A przecież pod względem złożoności świata Quake’a szkoda nawet porównywać. Była za to gra M&M6: The Mandate of Heaven. Trzeba przyznać, że świat miała bardzo szeroki i złożony, ale neutralnych zwierzątek biegających po łąkach raczej tam nie było:) . Po za tym graficznie ta gra była o wiele słabsza, a jest jeszcze jedna uwaga. Zauważcie, że aby przyrównać Unreal’a pod względem złożoności świata do innej gry, musiałem się posłużyć grą cRPG, a przecież ta cecha to jeden z głównych atrybutów gier cRPG i w ogóle nie powinienem mieszać tych dwóch gatunków.
Klimat
Niepowtarzalny. W żadnej innej grze nie znajdziecie takiego klimatu. Ktoś, kto pierwszy raz zagra w tę grę, tylko na chwilkę, żeby sobie postrzelać, nie znajdzie w niej nic nadzwyczajnego. Potworów jakoś mało, krwi też mogłoby być więcej, już lepiej włączyć Blood’a 2, który jest ucieleśnieniem typowej, prawdziwej gry FPP. Jeżeli zaś ktoś zagra w tę grę, bo ma wolny czas i chce przeżyć prawdziwą przygodę, to na dłuższą metę nie znajdzie lepszej gry.
Interface
Świetny. Można go modyfikować w dowolny sposób. Polecenia wydajemy zazwyczaj z klawiatury (użycie przedmiotu , itp.). Myszka służy do rozglądania się po świecie i strzelania – tak jak w każdej grze FPP. Menu jest bardzo przejrzyste, i możemy z niego dojść do wszystkich opcji - jest intuicyjne.
Grafika
Jest nierealna, niemożliwie piękna i fascynująca. Można się zachwycać najmniejszymi szczegółami przez długie godziny. Według mnie nawet Unreal Tournament ma gorszą grafikę i wyższe wymagania sprzętowe :( . Jedną z gier , które miały pokonać graficznie Unreal’a miał być Quake 3. Według mnie Quake na dłuższą metę odpada. Najlepszym dowodem na to, że gra ma przepiękną grafikę jest to ,że jej silnik jest używany do dzisiaj i najprawdopodobniej jeszcze przez jakiś czas będzie. Na uwagę zasługują tutaj również Multitextury, dzięki którym kiedy podejdziemy blisko do jakiegoś przedmiotu, to nie zobaczymy kwadratowej teksturki z jakiej jest zbudowany, tylko materiał z jakiego został wykonany (czyli nową teksturę). Gra świateł, przestrzenie w kolejnych lokacjach, przepiękna woda, lustra, modele potworów i postaci – wszystko jest dopracowane do najmniejszych szczegółów. W stosunku do dzisiejszych gier może trochę odstaje, ale i tak jest bardzo dobra. Fizyka odwzorowana w grze jest świetna i realistyczna. Najlepiej widać to na przykładzie drewna wrzuconego do wody, lub granatu wyrzuconego z rakietnicy.