Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Poza grami Gadżety 15 kwietnia 2011, 08:48 Rock Alone

Test myszy Razer Naga Epic i klawiatury Razer Anansi

Akcesoria Razera przeznaczone dla gier MMO mają oferować nową jakość rozgrywki. Prezentują się świetnie, posiadają mnóstwo dodatkowych klawiszy, ale jak sprawdzają się w grach?

Oprogramowanie

Wraz ze sterownikami otrzymujemy także mały programik służący do konfiguracji danego urządzenia. Zarówno w przypadku klawiatury, jak i myszki jest to bardzo podobna aplikacja, dlatego też tę kwestię postanowiłem omówić oddzielnie.

Najważniejszą częścią oprogramowania jest opcja samodzielnej konfiguracji poszczególnych klawiszy. Możliwości są tu praktycznie nieograniczone, dość swobodnie da się zmieniać obłożenie klawiatury i przycisków myszki. Dodatkowo w przypadku gryzonia można ustawić czułość, oddzielnie konfigurując przy tym szybkość poruszania się kursora w pionie i poziomie. Jeśli więc ktoś ma taką potrzebę, to nic nie stoi temu na przeszkodzie. Ponadto możemy zapisywać różne profile (prędkości kursora, rodzaju klawiszy i kolorów), które zmienimy później szybko za pomocą ikonki w pasku narzędzi. Da się nawet wskazać aplikację, po uruchomieniu której profil będzie przełączał się automatycznie.

Odrębnym zagadnieniem jest opcja tworzenia makr. Są to krótkie instrukcje dla myszki bądź klawiatury, dzięki którym urządzenia te zrealizują wskazane wcześniej działania. Wystarczy na przykład wybrać jeden klawisz, by w określonych odstępach czasu nasza postać w grze wykonała szereg powtarzalnych czynności. Jest to przydatne, funkcjonuje sprawnie, ale osobiście nie polecam. Po pierwsze – tracimy wtedy odrobinę kontrolę nad bohaterem, a po drugie – nie wszyscy deweloperzy patrzą na takie sprawy przyjaźnie. Śledziłem to zagadnienie dosyć intensywnie w momencie premiery RIFT-a, ponieważ tam użycie zewnętrznych makr (określanych też jako „3rd party programs”) nie jest sprzeczne z umową, pod warunkiem, że gracz cały czas znajduje się przed komputerem. Dla odmiany natomiast Blizzard podchodzi do tej sprawy o wiele bardziej restrykcyjnie i zdarzały się przypadki banowania kont z powodu użycia makr z poziomu klawiatury i dołączanego do niej oprogramowania.

Oprogramowanie dla urządzeń Razera oferujemnóstwo opcji i spisuje się całkiem nieźle.

Jak więc widać, makra bywają i dosyć ryzykowne, i nie zawsze użyteczne. W zasadzie stosowanie ich w trakcie intensywnej rozgrywki nastręcza więcej kłopotów niż przynosi pożytku. Tak czy siak – w produktach Razera taka opcja jest i można jej używać.

PLUSY:

  1. bogate możliwości konfiguracyjne;
  2. programiki są jasne, proste i przejrzyste;
  3. możliwość łatwego nagrywania makr.

MINUSY:

  1. każde urządzenie wymaga odrębnej aplikacji.

Podsumowanie

Testowaniem obu akcesoriów zajmowałem się przez niemal miesiąc. Całą zabawę rozpocząłem praktycznie wraz z premierą RIFT-a, a ponieważ pracowałem przy okazji nad recenzją tej gry, to i otrzymane urządzenia eksploatowałem dość intensywnie. Oba gadżety razem wyglądają na biurku świetnie, zupełnie jakby mi tu wylądował jakiś prezent od kosmitów. Przyznać jednak muszę, że o ile myszka okazała się kapitalnym produktem, o tyle klawiatura już nie do końca. Cały zestaw spisuje się w sumie nieźle, chociaż wymaga czasu, by się do niego przyzwyczaić.

Do tej pory nie wspominałem o cenach akcesoriów Razera, gdyż uznałem, że każdy ma inny portfel, nie mnie zatem wyrokować, co jest drogie, a co nie. W tym wypadku stosunek ewentualnego wydatku do jakości produktu trzeba sobie rozważyć samemu, w zależności od dochodów. Ceny obu przedmiotów w polskich sklepach internetowych kształtują się w granicach 300-400 złotych, jak więc widać, jest to sprzęt zdecydowanie droższy niż standardowe ogólnie dostępne produkty. Niemniej trudno przecenić jego przydatność w grach MMO. W zasadzie od początku byłem przekonany, że otrzymałem drogie gadżety, które oprócz uroczych światełek nie mogą pochwalić się niczym specjalnym. Rzeczywistość okazała się inna, z korzyścią dla produktów Razera. O ile nie przekonała mnie do siebie klawiatura lub raczej potrzebowała na to zdecydowanie więcej czasu, o tyle myszka sprawdziła się bardzo dobrze i jest świetnym dodatkiem do moich wirtualnych zmagań.

Remigiusz „Rock Alone” Maciaszek

1 2 3 4