Assassin's Creed II - test wydajności
Ezio Auditore najlepiej radzi sobie we współpracy z procesorami czterordzeniowymi. Do takiego wniosku doszliśmy po przetestowaniu jego przygód na szeregu różnych konfiguracji sprzętowych.
Assassin’s Creed II, podobnie jak „jedynka”, to bardzo dynamiczna gra. A w tego typu produkcjach wysoki poziom płynności jest konieczny do gry. Jak wydajny komputer jest do tego potrzebny?
Cztery rdzenie w modzie
Coś, co jeszcze dwa lata temu wydawało się mało prawdopodobne, dziś jest wręcz powszechne. Niemal wszystkie nowe gry wykorzystują wielordzeniowość. Wydane w zeszłym roku Modern Warfare 2 i DiRT 2, a także świeżutkie Bad Company 2 i Napoleon: Total War – to te najpopularniejsze tytuły ostatnich miesięcy, które rzeczywiście działają szybciej na procesorach czterordzeniowych. Podobnie ma się sprawa z najnowszym Assassin’s Creedem. Na procesorze dwurdzeniowym, nawet dość mocnym – klasy Core 2 Duo E8400 – nie uzyskamy takiej płynności jak na nawet najsłabszych czterordzeniowych jednostkach. Widać to wyraźnie porównując wyniki uzyskane na platformie Pentium Dual Core E5300 (2 rdzenie, 2,6 GHz) z Core i5 750 (4 rdzenie, 2,66 GHz + Turbo). Na tym drugim procesorze jest przeszło dwa razy szybciej! Ta różnica jest rzeczywiście odczuwalna w czasie zabawy. Na całe szczęście Assassin’s Creed II nie jest bardzo wymagającą grą. Na Pentiumie E5300 (procesor za nieco ponad 200 złotych) możemy z powodzeniem grać w najwyższych ustawieniach i w zasadzie wiele mniej niż 25 klatek na sekundę nie uświadczymy. Oczywiście pełnej płynności on nie zapewni, ale w końcu mówimy o budżetowym procesorze.
Procesor ważniejszy niż karta graficzna
Powyższe stwierdzenie jest bardzo ważne – tłumaczy ono tak wyrównane wyniki testów między poszczególnymi kartami graficznymi. Dopiero na najwyższej klasy procesorze (np. podkręconym Core i5 750) karty graficzne będą miały pełne ręce roboty.
Jak testowaliśmy?
Assassin’s Creed II najwięcej wymaga, gdy przemieszczamy się po dachach budynków – w miastach rzecz jasna. Wówczas z góry widzimy sporą część mapy, a tym samym m.in. mieszkańców. Nasz test przeprowadziliśmy na dachu kościoła we Florencji.
Test był przeprowadzony przy maksymalnych ustawieniach dostępnych w menu gry. Filtrowanie anizotropowe było włączone cały czas z poziomu sterownika karty graficznej. Wygładzanie krawędzi włączaliśmy w menu gry. Gra wykorzystuje efekty dostępne w środowisku DirectX 9. Nie ma więc mowy o jakichkolwiek nowoczesnych metodach renderowania. Nie przeszkadza to oczywiście w tym, by Assassin’s Creed II wyglądał bardzo dobrze.
Zasady
Naszą intencją było pokazanie płynności na określonych kartach graficznych w komputerach, które są dostępne dla większości z Was. Z tego też względu wszystkie karty graficzne testowaliśmy na dwóch platformach, których podstawą były komputery kosztujące około 2000 oraz 4000 złotych. Wybraliśmy komponenty, które są najbardziej odpowiednie do gier w tym przedziale cenowym. Oto podstawowe elementy wchodzące w ich skład:
Zestaw do 2000 złotych:
- procesor Intel Pentium Dual Core E5300 LGA775;
- płyta główna Gigabyte P43-ES3G;
- pamięci RAM OCZ Platinum 2x 1GB DDR2-800.
Zestaw do 4000 złotych:
- procesor Intel Core i5 750 LGA1156;
- płyta główna Gigabyte P55-UD3;
- pamięci RAM OCZ Platinum 2x 2GB DDR3-1333.
Powyższe zestawy zostały uzupełnione stosownym zasilaczem, obudową, dyskiem twardym, napędem optycznym itd. Na obydwu komputerach pracował system operacyjny Windows 7 w wersji 64-bitowej.
Wszystkie karty graficzne, których było w sumie 19, przetestowaliśmy w czterech rozdzielczościach (typowych dla popularnych monitorów) z wyłączonym jak i włączonym wygładzaniem krawędzi (AA-OFF Anizo-x16 / AA-x4 Anizo-x16):
- 1024x768
- 1280x1024
- 1680x1050
- 1920x1200
Użyliśmy następujących wersji sterowników:
- ATI Catalyst 10.2;
- NVIDIA ForceWare 196.75.