Podstawy UNIX'a i Linuxa
UNIX, a zwłaszcza systemy UNIXo-podobne, np. Linux, powoli przestają być domeną elit informatycznych a zaczynają "trafiać pod strzechy". Niniejszy artykuł ma na celu wprowadzenie w podstawy czytelnika, który nigdy wcześniej nie miał z nimi do czynienia.
Na niektórych serwerach możemy skorzystać z programu Midnight Commander (patrz zdjęcie niżej). Jest on wierną kopią sławetnego Norton Commandera i naprawdę ułatwia pracę. Midnight Commandera uruchomimy wpisując „mc”. Warto także sprawdzić, czy możemy skorzystać z X Windows (choć szansa na to jest bardzo nikła). Przekonać się o tym możemy wydając komendę „startx”.
Po tej solidnej dawce „suchej” teorii zróbmy coś przyjemniejszego i jakże pożytecznego. Załóżmy, że musimy ściągnąć z wolnego, zagranicznego serwera jakiś duży plik. Jeśli nasze konto ma odpowiednią objętość (do sprawdzenia komendą „quota”), możemy kazać UNIX-owi ściągnąć ów plik za nas, wprost na nasze konto, i to jeszcze bez naszej „obecności” na serwerze! A wszystko dzięki „magicznej” komendzie screen (użycie: „screen komenda”). Wpisujemy więc „screen ftp”, potem „open nazwa_serwera_z_plikiem”. W ten sposób można się połączyć z dowolnym serwerem ftp. Następnie rozpoczynamy ściąganie pliku poleceniem „get nazwa_pliku” (dla wielu plików wpisujemy „mget plik1 plik2” bądź też „mget *”, by ściągnąć cały katalog). Nie musimy jednak czekać, aż plik się ściągnie! Wciskamy „Ctrl+a”, potem „d”. Spowoduje to odłączenie (detach) programu ftp, jednak plik będzie się ściągał. Możemy się teraz wylogować i zrobić sobie kanapkę/pójść na spacer (w zależności od tego, jak duży plik każemy ściągnąć serwerowi). Gdy ponownie się zalogujemy, pliczek będzie sobie spokojnie leżał na naszym koncie J. Teraz wracamy do „uśpionego” programu ftp (komenda „screen –r”) i zamykamy go poleceniem „quit”.
Warto sobie uświadomić, że wiedza zawarta w tym artykule to naprawdę „najbardziej podstawowe podstawy” UNIX-a. Aby biegle obsługiwać ten system, należy z nim obcować codziennie przez co najmniej kilka miesięcy. UNIX jest bowiem chyba najbardziej zaawansowanym, a na pewno najtrudniejszym w konfiguracji i obsłudze systemem operacyjnym. Kiedy go jednak opanujemy, włożony w to trud zwróci się po wielokroć. Możliwości UNIX-a są bowiem prawie nieograniczone.
Krzysztof ‘Oozy’ Fijałkowski