2008Najciekawsze recenzje gier towarzyskich
Recenzje gier towarzyskich opublikowane w 2008 roku.
SingStar ABBA - recenzja gry
recenzja gry25 listopada 2008
Pretekstem do pojawienia się kolejnego SingStara jest wielki powrót grupy ABBA na rynek muzyczny, który dokonał się za sprawą filmu Mamma Mia! Czy zatem SingStar ABBA ma szansę odnieść sukces na polskim rynku?
SingStar ABBA - recenzja grySingStar Vol. 2 - recenzja gry
recenzja gry6 sierpnia 2008
SingStar Volume 2 zdaje się być skierowany do osób nie posiadających dostępu do Internetu. Jednakże gra pozbawiona My SingStar Online traci sporo ze swego uroku...
SingStar Vol. 2 - recenzja gryGuitar Hero: World Tour - recenzja gry
recenzja gry19 grudnia 2008
Wraz z premierą Guitar Hero: World Tour seria ta przestała być wyłącznie gitarowa. Teraz jest taka jak Rock Band, a w pewnych elementach nawet przewyższa tę konkurencyjną markę.
Guitar Hero: World Tour - recenzja gryRock Band - recenzja gry
recenzja gry21 lipca 2008
Nie każdy może stanąć na scenie i chwycić za mikrofon, gitarę czy zasiąść za perkusją. Szczęśliwie z pomocą przychodzą gry, dzięki którym możemy wcielić się w cały zespół muzyczny.
Rock Band - recenzja grySingStar Wakacyjna Impreza - recenzja gry
recenzja gry15 lipca 2008
Kolejna część słynnej serii karaoke zaprasza tym razem w letnie, wakacyjne klimaty. Tradycyjnie mamy wersję przeznaczoną na nasz rodzimy rynek, gdzie obok zagranicznych, znajdziecie wiele polskich hitów.
SingStar Wakacyjna Impreza - recenzja gryBuzz! Quiz TV - recenzja gry
recenzja gry20 sierpnia 2008
Buzz! Quiz TV jest bardzo udanym przeniesieniem atmosfery teleturnieju w domowe zacisza właścicieli konsol. Pozycja ta stawia nade wszystko na wieloosobową zabawę w gronie znajomych oraz na wykorzystanie sieciowych możliwość PlayStation 3.
Buzz! Quiz TV - recenzja gryGuitar Hero: Aerosmith - recenzja gry
recenzja gry14 lipca 2008
Naprawdę byłem optymistycznie nastawiony do Guitar Hero: Aerosmith. Jednak jak to, niestety, czasami w życiu bywa – owoc pracy Neversoft Entertainment przerósł moje najgorsze obawy.
Guitar Hero: Aerosmith - recenzja gry