FILMag #8 - Niezniszczalny Bourne w Rzymie

Letniego kinowego urodzaju ciąg dalszy i znowu w zdecydowanej większości mamy do czynienia z filmami rozrywkowymi, lekkimi i efektownymi. Młodzi wyciągną rodziców na trzecią część Madagaskaru, fani prozy Ludluma i talentu Matta Damona sprawdzą, czy nowe wcielenie superagenta w Dziedzictwie Bourne’a ma sens, Colin Farrell postara się, byśmy zapomnieli o Pamięci absolutnej z 1990 roku, a na dokładkę Woody Allen oprowadzi nas po Rzymie, zaś prezydent Abraham Lincoln zabije kilka wampirów. Po cichu liczymy jednak, że bardziej niż kultowa obsada Niezniszczalnych 2 pokaże klasę i zafunduje w tym miesiącu solidny pokaz fajerwerków.

Prócz poznania naszych wrażeń z premier tradycyjnie dowiecie się o najistotniejszych filmowych nowościach, przeczytacie, jakie mamy zdanie na temat ostatniego Spider-Mana, opóźnionego debiutu komedii 21 Jump Street i czy Prometeusz sprostał naszym wygórowanym oczekiwaniom.

eJay & fsm

Premiery sierpnia

Madagaskar 3

Kolejny odcinek perypetii sympatycznych zwierzaków, które od kilku ładnych lat pozostają poza swoim środowiskiem naturalnym, czyli nowojorskim zoo. Tym razem Alex (lew), Melman („żyraf”), Gloria (hipopotamica) i Marty („zebr”) podczas długiej podróży prowadzącej do domu trafiają do Europy, gdzie wplątują się w prawdziwie cyrkową aferę. Wędrująca trupa kolorowych zwierzaków to przecież idealna przykrywka dla tego unikającego władz i powrotu do Nowego Jorku towarzystwa. Czwórka bohaterów szybko spotyka ulubieńców publiki – króla Juliana i pingwiny, co od razu staje się gwarancją solidnej zabawy. Lubimy serię Madagaskar, a tłumnie walący do kin rodacy (ponad 2 miliony widzów na drugiej części mówi samo za siebie) powinni zapewnić tej animacji frekwencyjny sukces.

Dziedzictwo Bourne’a

Jason Bourne był tylko jednym z wielu, a organizacja Treadstone okazała się w rzeczywistości hodowlą superagentów – z taką oto ideą Tony Gilroy postanowił rozwinąć zamkniętą, bądź co bądź, trylogię z Mattem Damonem w roli głównej. Tym razem Bourne'a ma być jak na lekarstwo, a przed szereg wysunie się zupełnie nowy bohater. Aaron Cross to wytrenowana maszyna do zabijania, szybko adaptująca się do nowych sytuacji, aczkolwiek prześladowana przez swoją przeszłość. Szefowie Treadstone, widząc zagrożenie ze strony buntującej się jednostki, postanawiają zamknąć program, zacierając wszelkie ślady. Agent ujdzie jednak z życiem, w czym zasługa również pewnej uroczej pani naukowiec. Dziedzictwo Bourne'a powinno zachęcić widzów przede wszystkim mocną obsadą i widowiskowymi scenami akcji.

Niezniszczalni 2

Kult, kult, kult, kult, kult, Kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult, kult i jeszcze raz kult. Już sobie wyobrażam zaginającą się czasoprzestrzeń, gdy w jednej scenie pojawią się Sly, Arnold, Willis, Lundgren, Van Damme oraz Chuck Norris. Dziadkowie po raz drugi wracają na pole walki, by chwycić za giwery i rozpocząć masakrę. Brzmi to absurdalne, ale ci goście z przeciętną wieku wynoszącą około 95 lat mają więcej werwy niż całe młode pokolenie żelujących się blondasków z Hollywood. Trzymajmy kciuki, aby żaden z nich nie kipnął w filmie, to będzie szansa na część trzecią!

Zakochani w Rzymie

Woody Allen nadal siedzi w Europie i tym razem zapragnął wprawną ręką narysować laurkę Rzymowi. Przy okazji powraca także jako aktor, czego nie robił od niemal 6 lat. Poza reżyserem na ekranie ujrzymy całą masę znanych twarzy – pierwsze skrzypce zagrają wschodzące gwiazdy (Ellen Page i Jesse Eisenberg), którym towarzyszyć będą starzy wyjadacze: Alec Baldwin, Penelope Cruz i Roberto Begnini. Historyjka Zakochanych w Rzymie to kilka przeplatających się romantyczno-komediowych wątków i bez wątpienia szansa na solidną zabawę, ale trochę martwią miejscami bardzo chłodne opinie zza Wielkiej Wody. Niedawno Allen zaliczył potknięcie w postaci Poznasz przystojnego bruneta, mamy więc wielką nadzieję, że w tym wypadku europejskie romanse sprawdzą się lepiej i jakością dorównają ciekawej paryskiej opowieści z zeszłego roku.

Abraham Lincoln: Łowca wampirów

Oto potencjalnie bardzo niezwykła propozycja. Jej bazą jest powieść Setha Grahame-Smitha, która łączy historię USA z wampiryczną fantastyką. Nad całością czuwa zaś rosyjski reżyser Timur Bekmambetov, który pokazał się od świetnej strony, tworząc ekranizację Straży nocnej i dziennej oraz startując z grubej rury w USA za sprawą filmu Wanted. Tym razem dowiemy się, jak to szesnasty prezydent Stanów Zjednoczonych poświęcił swe życie walce z potworami, po tym jak był świadkiem śmierci swojej matki, ugryzionej przez wampira. Prawda historyczna wymieszana z pełną efektów specjalnych niewiarygodną akcją? Murowana radocha. A przynajmniej taką mamy nadzieję, bo wydaje się, że trudno zepsuć taki temat.

Pamięć absolutna

Nie jesteśmy zwolennikami rimejkowania wszystkiego co popadnie i nowa Pamięć absolutna zdecydowanie wpisuje się w nasz pogląd. Film Verhoevena ma na karku zaledwie 22 lata, wygląda całkiem dobrze i choć nie jest to największe osiągnięcie kinematografii, to warto do niego wrócić ze względów sentymentalnych. W tym roku jednak zobaczymy wersję ładniejszą, szybszą, efektowniejszą, a zamiast Schwarzeneggera jako Quaid wystąpi Colin Farrell. Nie jesteśmy do końca przekonani, czy to dobry wybór. Czym zaskoczą nas twórcy? Główny twist fabularny został zdradzony już w zapowiedziach i jeśli nie oglądaliście jeszcze poprzedniej wersji – tym lepiej dla Was.