filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 9 kwietnia 2022, 09:30

autor: Marek Jura

Najlepsze seriale i filmy dokumentalne do obejrzenia na Netflixie

Jeszcze niedawno seriale dokumentalne kojarzyły się z nudnymi produkcjami złożonymi niemal w całości ze statycznych zdjęć o niewyszukanej kolorystyce. Dziś najlepsze dokumenty nie ustępują wizualnie nawet wysokobudżetowym filmom.

Spis treści

Na liście najlepszych dokumentów dostępnych na Netflixie znalazła się tylko jedna produkcja z XX wieku. Oczywiście wpływ na to ma polityka streamingowego giganta, promującego przede wszystkim dzieła stosunkowo nowe, dotyczące aktualnych tematów i wydarzeń (choć nie zawsze, bo zdarza mu się też sięgać do przeszłości). Czy to źle? Bynajmniej. Dzięki temu mogą powstawać produkcje opowiadające o problemach bliższych współczesnemu widzowi, a reporterzy otrzymują szansę zdemaskowania oszustów czy ciemnych interesów rynkowych potentatów.

Jasne, wciąż można by wymienić wiele tematów tabu, których nie poruszają nawet najodważniejsi netflixowi twórcy. Nawet w najlepszych dokumentach zdarzają się też popularnonaukowe uproszczenia. Ale to wciąż ogromny krok naprzód – dzięki tym serialom widzowie na całym świecie w ciągu kilkudziesięciu (najczęściej) minut mogą zapoznać się z argumentami obu stron konfliktu, a przede wszystkim w ogóle dowiedzieć się, że taki problem istnieje. A wszystko to w dopieszczonej oprawie audiowizualnej.

Uwaga! Na liście poza serialami znalazło się też kilka filmów dokumentalnych nakręconych w podobnej konwencji.

Miasto Strachu: Nowy Jork kontra mafia (Fear City: New York vs the Mafia)

Fear City: New York vs the Mafia, 2020, reż. Sam Hobkinson

  1. Tematyka: walka agencji federalnych USA z nowojorskimi potęgami mafijnymi w latach 80.
  2. Premiera: 2020
  3. Ocena na Roten Tomatoes (krytycy/widzowie): 68%/67%
  4. Formuła: miniserial
  5. Reżyseria: Sam Hobkinson

Światowa kinematografia przyzwyczaiła nas przez te wszystkie lata od premiery Ojca chrzestnego do romantycznego obrazu mafii. Oczywiście nie brak tu miejsca na przemoc i finansowe malwersacje, ale w gruncie rzeczy niemal wszystkie te historie wpisują się w mniej lub bardziej tragiczną wersję amerykańskiego snu o sukcesie. Dokument Netflixa mafię – przynajmniej nowojorską – bez sentymentów demitologizuje.

To serial stosunkowo krótki, z konieczności przytłaczający masą podanych nazwisk i ledwie zarysowanych powiązań z milionerami, którzy dorobili się właśnie wtedy i wciąż rozdają karty na rynku w Stanach (mowa między innymi o Donaldzie Trumpie). Czasami można się w tym wszystkim pogubić, ale to w końcu zabieg celowy – reżyser stara się pokazać, jak daleko sięgały powiązania pomiędzy mafijnymi rodzinami. I jak trudną zagadkę mieli przed sobą do rozwiązania agenci federalni.

Dużo tu retrospekcji, archiwalnych rozmów (niekiedy pochodzących z podsłuchów) i skrupulatnie analizowanych zdjęć. W serialu Hobkinsona wszystko to doskonale klei się z wywiadami i narracją, dając bardzo wiarygodny obraz Nowego Jorku tamtych czasów. Szkoda tylko, że skończyło się na trzech odcinkach – przygotowanych przez twórców materiałów wystarczyłoby bowiem na co najmniej drugie tyle.

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej