Rozwój państwa (2) | Mechanizmy rozgrywki | SHOGUN 2 - Zmierzch Samurajów poradnik Total War: SHOGUN 2 - Zmierzch Samurajów
Ostatnia aktualizacja: 2 września 2019
W zdobytym mieście budujemy Karczmę lub już istniejącą modernizujemy stawiając: Targ lub Jaskinię hazardu.
KARCZMA | |
JASKINIA HAZARDU | TARG |
+ 600 do zamożności z handlu w danej prowincji +2 do zadowolenia w tej prowincji +1 na turę do rozwoju miasta z handlu na terenie danej prowincji -1 do unowocześnienia | +720 do zamożności z handlu w danej prowincji +1 do zadowolenia w tej prowincji +2 na turę do rozwoju miasta z handlu na terenie danej prowincji -1 do zadowolenia z unowocześnienia +1 do unowocześnienia |
Karczma pozwoli nam zrekrutować Gejszę.
Jak widać w ostatecznym rozrachunku Targ wypada lepiej. Wprawdzie zwiększa niezadowolenie ale jednocześnie podnosi poziom unowocześnienia i prezentuje lepsze możliwości ekonomiczne.
Po opracowaniu Szkolenia administracyjnego powinniśmy zabrać się za "wynalezienie" Sądu konsularnego.
Sąd konsularny |
Tutaj również otrzymamy wzrost unowocześnienia oraz 10 punktów do stosunków dyplomatycznych (w przypadku rozgrywki rodem Tosa, mającym już na starcie taki bonus, będziemy wówczas dysponować aż 20 takimi punktami). Zatem będziemy bardziej skuteczni w oknie dyplomacji. Rzecz jasna by odblokować kolejny poziom możliwych do opracowywania technologii należy systematycznie zwiększać rozwój naszego klanu a więc stawiać czy modernizować budynki dające dodatkowe punkty do unowocześnienia.
Problem w tym, że w parze z unowocześnieniem idzie niezadowolenie społeczne. Dlatego właśnie przed tym ostatnim należy się zabezpieczyć stawiając czy rozbudowując wszędzie budynki wymiaru sprawiedliwości (Posterunek, Sąd itd.). Poza tym prędzej czy później w każdym mieście powinniśmy mieć przynajmniej Fortecę (zmodernizowana Twierdza). Wprawdzie czas oraz koszt budowy jest spory, jednak te budynki niosą za sobą zwiększony poziom represji w regionie a co za tym idzie, spada ryzyko wybuchu niepokojów oraz rebelii.
Twierdza | Forteca |
Oczywiście zaprezentowany wyżej opis jest jedną z kilku możliwych ścieżek rozpoczęcia kampanii. Choćby w kontekście j kolejności stawiania budynków będą wynikać różnice z powodu dostępnych dla danego rodu budowli zaraz na starcie kampanii. Dla przykładu ród Tosa, od pierwszej tury dysponuje Szkołą kadetów i Portem. Brakuje mu za to Posterunku oraz jakiegokolwiek złoża dóbr naturalnych.
W każdym razie należy trzymać się kilku zasad:
- zadowolenie społeczne powinno przez cały czas być dobrem nadrzędnym. Lawina buntów może okazać się nie do zatrzymania.
- nie twórzmy armii zbyt licznych, szczególnie na początku rozgrywki, gdzie przede wszystkim liczy się rozbudowa gospodarki
- starajmy się odkryć jak najwięcej mapy, by napotkać kolejne klany
- należy próbować zawierać jak najwięcej umów handlowych
- w każdym mieście musi istnieć Sąd oraz przynajmniej Forteca - dzięki temu zawczasu zdobędziemy stosowne "poparcie społeczne", tak potrzebne przy powstawaniu budynków pobudzających unowocześnienie. W przeciwnym wypadku wynikające z postępu niezadowolenie zaowocuje niepokojami a w konsekwencji rebelią.
- korzystajmy z naturalnych dobrodziejstw naszych prowincji i budujmy różnorakie kopalnie czy plantacje. Oczywiście są to dość kosztowne inwestycje. Jednak warto zacisnąć pasa i nie budować nic przez kilka tur, by postawić np. Piec do wypalania gliny.
- nie wyłączajmy żadnej prowincji spod opodatkowania. Złe nastroje wśród populacji nie będą trwać wiecznie. Lepiej tłumić kolejne bunty (zawsze to jakiś trening dla naszej armii) niż pozwolić sobie na mniejszy dochód. Rzecz jasna nie oznacza to, że należy ustawić w całym państwie wysokie podatki.
- nie należy doprowadzić do sytuacji, w której będziemy otoczeni samymi sojusznikami. Niech naszym sprzymierzeńcem będzie sąsiad ale nie na wszystkich granicach. W przeciwnym razie nasza ekspansja będzie zahamowana a państwo, paradoksalnie, poddane izolacji.
- starajmy się korzystać z agentów jak najczęściej. Dobrze wyszkoleni są w stanie bardziej napsuć krwi przeciwnikowi niż niejedna armia.
- w każdej nadmorskiej prowincji musi być wybudowany Port, przy czym tych handlowych powinno być znacznie więcej niż wojennych. Generalnie Porty otwierają okno na kupiecki świat, zwiększają zamożność prowincji, dają dochód z handlu, ceł i ogólnie napędzają gospodarkę.
Z czasem, po opanowaniu technologii Sprawy zagraniczne, dostaniemy sposobność nawiązania głębszej współpracy z Zachodem, wyrażonej w zacieśnionej polityce handlowej z Francją, Anglią lub Stanami Zjednoczonymi oraz pojawieniem się na wyspie kolei żelaznej. Dzięki Sprawom zagranicznym będziemy mogli założyć Dzielnicę handlową reprezentującą jedno z powyższych państw oraz zbudować w wybranych prowincjach Stacje kolei żelaznej. Te ostatnie będą mogły być wybudowane tylko w prowincjach dysponujących Urzędem telegrafu
Sprawy zagraniczne | Dzielnica handlowa | Stacja kolei żelaznej | Urząd telegrafu | Port handlowy |
Amerykańska/Angielska/Francuska dzielnica handlowa, mogąca powstać jedynie w miastach wyposażonych w Port handlowy, jest niezwykle intratną inwestycją. Niesie za sobą możliwość werbunku angielskiej, francuskiej oraz amerykańskiej piechoty morskiej oraz jednostek morskich, w tym min. angielskiego Pancernika klasy Warrior, francuskiego klasy L'ocean i amerykańskiego klasy Roanoke
ANGLIA | FRANCJA | STANY ZJEDNOCZONE |
Królewska piechota morska | Infanterie de marine | Amerykańska piechota morska |
Pancernik klasy Warrior | Pancernik klasy L'ocean | Pancernik Klasy Roanoke |
Sieć kolei żelaznej mimo niezwykle kosztownego i czasochłonnego tworzenia, staje się bardzo cennym nabytkiem dla naszej frakcji. Przede wszystkim to doskonałe narzędzie logistyczne, oferujące błyskawiczną podróż pomiędzy miastami dla naszych armii oraz agentów. Poza tym kolej żelazna jest wizytówką państwa nowoczesnego.
Kolorem żółtym oznaczono prowincje należące do nas, niebieskim naszych stronników a zielonym, miejsce startu aktualnej podróży.
Żółte punkty to stacje - linie je łączące, to tory. By połączenie zostało uruchomione należy wybudować Stacje w leżących najbliżej siebie prowincjach na szlaku telegraficznym. Jak widać naszą sieć kolejowa jest ciągle w budowie.