Faust - Karawanseraj, Miasto Umarłych | Jazz i Faust poradnik Jazz i Faust
Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019
FAUST - Karawanseraj
Po drodze postanowiliśmy zatrzymać się na krótki odpoczynek w karawanseraju. Panie udały się do noclegowni, a ja powędrowałem tam za nimi. Jakież było moje zdziwienie, kiedy nieopodal stoiska kupców spotkałem... Jazza we własnej osobie. Wyjaśniliśmy sobie kilka faktów: o pasażerze statku, który skończył z odrąbaną głową, o kapitanie "Bociana" na Czarnych Wyspach, o... Zdumiało mnie, że Jazz mógł pomyśleć, że to moja ukochana mogła stać za tymi okrutnymi zbrodniami... Zaprowadziłem go do Luisy.
Opowiedziała nam całą straszliwą historię swojego życia. Biedactwo, tyle musiała wycierpieć. Nawet Jazz, chociaż dopiero gdy usłyszał o skarbie, przejął się jej losem... Ale rano czekała nas niestety niemiła niespodzianka...
Jazz zniknął razem z połówką kryształu. Ale przecież musiało być jakieś wytłumaczenie tego faktu! Jazz nie był złodziejem... Postanowiliśmy wyruszyć jego śladem, zwłaszcza, że bez naszej połówki kryształu i tak nie otworzy skarbca..
FAUST - Miasto Umarłych
Pierwszy postój w drodze do Miasta Umarłych wypadł nam w miejscu, które nie wróżyło niczego dobrego. Pod Drzewem-Wampirem! A ja myślałem, że takie drzewa rosną tylko w bajkach. To niestety było aż za bardzo realne... Porwało w swoje macki jedną z dziewczyn i dopiero moja skuteczna interwencja pozwoliła ją uratować. Szybko podbiegłem do leżącego nieopodal ciała znanego mi już wcześniej potwora i rzuciłem jego niezbyt dostojne szczątki na pożarcie Drzewu. Dziewczyna była wolna!
Zostało jeszcze 61% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie