Odcinek 4 - Konkurs | Solucja | Gotowe na wszystko poradnik Gotowe na wszystko

Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019

To miał być miły, spokojny wieczór. Umówiłyśmy się z dziewczynami na partyjkę gry w karty. Szybko pojęłam zasady i wygrałam nawet pierwsze rozdanie! Poza grą nie obyło się rzecz jasna bez plotek. Najwięcej chyba było nt. Daniela.

Po wyjściu od dziewczyn postanowiłam odwiedzić naszego projektanta. Porozmawialiśmy chwilę i opowiedział mi o planowanym pokazie. Potrzebował do roli modelek pięciu kobiet. Dał mi kilka wskazówek co do tego jak powinna wyglądać odpowiednia kandydatka. Z samego rana zabrałam się do roboty. Punkt pierwszy - idealne wnętrze. Postanowiłam odświeżyć trochę nasz salon. Zainwestowałam więc pewną sumkę w nowy telewizor i zestaw wypoczynkowy. I tak już wcześniej nosiłam się z takim zamiarem.

Gdy skończyłam zakupy, zadzwonił dr. Henrikson. Pytał czy nie chciałabym umówić się na sesję. Wychodząc z domu natknęłam się na p. Davenport. Ubolewała nad zniszczeniami w swoim ogrodzie, posądzając o to psa Mike'a Delfino. Po rozmowie z właścicielem Bongo postanowiłam znaleźć prawdziwego winowajcę. Poszukiwania okazały się jednak zbędne. Winni sami się znaleźli.

Poszłam do domu Lynette, żeby wyjaśnić sprawę z jej synami. Cwaniaki wykręcały się jak mogły ale obiecały pogadać ze mną w zamian za porządną bombonierkę. Raz dwa pojechałam więc do sklepu.

Jak się okazało dzieciaki grzebały w ogrodzie Davenport, bo były przekonane, że znajduje się tam ciało jej męża! Nie wiedziałam co sądzić o tej sprawie ale dla pewności wolałam pogrzebać nieco w Internecie. Wpisując w wyszukiwarkę hasło: Davenport, mało mnie nie zamurowało. Postanowiłam poważnie pogadać z wredną babą. Drobnym szantażem kupiłam spokój Mike'a i jego psa.

W końcu mogłam pojechać na spotkanie z terapeutą. Po dość wyczerpującym mityngu, postanowiłam odpocząć nieco sprzątając w ogrodzie.

A pracy w nim nie mało! Sadzenie, pryskanie, podlewanie, wyrywanie itd. Jednak starania się opłaciły i nawet Bree pofatygowała się by zadzwonić i pogratulować mi tak cudownego ogródka. Cóż, spełniłam wszystkie warunki, a żeby zostać modelką Daniela. Przyszła więc pora, żeby się z nim spotkać.