Final Ignition | Analiza map | Battlefield Bad Company poradnik Battlefield: Bad Company

Ostatnia aktualizacja: 23 września 2019

Final Ignition

Konstrukcja mapy

Kolejna krótka i płaska mapa. Trzeba od razu powiedzieć, że zespół atakujący ma tutaj dość łatwe zadanie. Wszystko odbywa się na terenie jakiejś rafinerii, dlatego spodziewaj się ograniczających widoczność wysokich zbiorników z paliwem. Pierwsza para skrzynek znajduje się w fabryce. Złoto jest ciężko dostępne dla pojazdów, dlatego jeden sprytny snajper z namiernikiem laserowym wystarczy do obrony przed lekkim czołgiem napastników. Z dachu budowli (a w zasadzie też i z pierwszego piętra) obrońcy mogą ostrzeliwać nadchodzących wrogów.

Gdy akcja przenosi się do punktu [2], znaczenie pojazdów mocno wzrasta, albowiem skrzynki mogą zostać łatwo przez nie zniszczone. Snajperzy siedzący w okolicach fabryki również mogą napsuć obrońcom trochę krwi. Najważniejsze jednak jest to, że piechota napastników może niespodziewanie atakować skrzynki, a to dzięki zbiornikom położonym na wschód od złota. Zapewniają one bardzo dobrą osłonę, dzięki czemu atakujący ujawniają się niemal w ostatniej chwili.

By napastnicy mogli zaatakować trzecią parę skrzynek, muszą przejść na drugą stronę rzeki, co często bywa dość trudne. Wprawdzie mają już wtedy ciężki czołg, ale między zbiornikami położonymi na południowym zachodzie może czaić się wroga piechota przeciwpancerna i snajperzy z namiernikami laserowymi, gotowi do walki z nadciągającymi pojazdami.

Pomiędzy mostami znajdują się także rurociągi, po których piechota może chodzić. Nie jest to jednak łatwe, bo na tle białych rur i piaszczystego otoczenia żołnierze są doskonale widoczni.

Najczęściej stosowane manewry

Przy atakowaniu pierwszej pary skrzynek można wykorzystać pewien trik. Skrzynki umieszczonej na piętrze nie da się trafić bezpośrednio lekkim czołgiem, ale zawsze można strzelać w ścianę, pod którą ona stoi. Jest ona niezniszczalna, więc można to praktykować aż do zniszczenia skrzyni.

Choć rurociągi w środkowej części nie są zbyt dobrą drogą dla piechoty, niektórzy nie mogą się powstrzymać przed korzystaniem z nich. Kilka strzałów z wyrzutni rakiet prosto w rury sprawi, że te będą się palić. To powinno zniechęcić spacerowiczów.

Zespół obrońców powinien też położyć kilka min obok punktu [2]. Tam skrzynki są tak ustawione, że łatwo je uszkodzić pojazdami. Trzeba zatem uniemożliwić im dojazd w pobliże złota.