Nominacje a właściwe głosowanie. Wyniki plebiscytu na Gry Dekady 2011–2020
Spis treści
Nominacje a właściwe głosowanie
Rozbieżności pomiędzy obiema fazami głosowania nie były duże, co świadczy o Waszej konsekwencji. Kiedy wybieraliście pierwszą setkę do najważniejszego etapu głosowania, do pierwszej dziesiątki dostały się Minecraft i Far Cry 3, a wypadły z niej dwie gry studia Naughty Dog: Uncharted 4: Kres złodzieja i The Last of Us 2. W drugiej (decydującej) fazie dzieło firmy Mojang wylądowało na miejscu 11., a produkcja Ubisoftu na 12. Dokładnie te same pozycje zajmowały w fazie nominacji dwa wymienione tytuły ekskluzywne na PlayStation 4 – mieliśmy więc tu tylko delikatne przetasowanie.
Największy skok zaliczyło The Legend of Zelda: Breath of the Wild, które w drugiej fazie było 18., a w pierwszej 55. Tak spektakularny wzrost zawdzięcza zorganizowanej akcji fanów firmy Nintendo, którzy po naszych słowach na Twitterze o niezbyt dużej popularności gier japońskiego producenta w Polsce wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli oddawać głosy właśnie na Zeldę. Nie wystarczyły one, żeby przebić się do pierwszej dziesiątki, ale z drugiej strony było ich na tyle dużo, że wynik gry został znacznie poprawiony.
W drugą stronę podobnych przypadków nie było, bo też różnice w oddawanych głosach nie były zbyt wielkie. Warto wspomnieć jedynie o Dying Lighcie, który w stosunku do pierwszej fazy stracił aż siedem pozycji i ostatecznie znalazł się poza drugą dziesiątką. Gra Techlandu do dziś cieszy się sporą popularnością, no i jest „nasza” – co w kontekście głosowania na pewno ma jakieś znaczenie – ale nawet ten fakt niespecjalnie jej pomógł. Pozycja nr 24 to z pewnością wynik poniżej oczekiwań; sami obstawialiśmy, że DL wyląduje znacznie wyżej.
Najwięksi przegrani
Początkowo wydawało się, że do tego grona należeć będzie seria Assassin’s Creed, która miała sześciu reprezentantów w pierwszej setce, a w nominacjach aż dziewięciu. Ostatecznie saga o skrytobójcach nie wypadła jednak tak źle. Origins uplasowało się na pozycji 16., a Black Flag na 19., czyli dwie gry z tego cyklu trafiły do pierwszej dwudziestki. W dalszej kolejności mieliśmy Valhallę (33), Odyssey (45), Assassin’s Creed 3 (77) i Unity (94). W fazie nominacji obecne były jeszcze Revelations (103), Syndicate (136) i Rogue (160).
Z zadowoleniem przyjąłem fakt, że rezultaty „Asasynów” praktycznie pokrywają się z tym, co sam myślę o poszczególnych odsłonach tej serii. Bardzo cenię Origins i Black Flag, ale kompletnie nie rozumiem zachwytów nad takimi częściami AC jak Rogue i Syndicate. Revelations z kolei to dla mnie najsłabsza odsłona trylogii Ezia. Tak naprawdę miejscami zamieniłbym jedynie „trójkę” z Odyssey, bo grecki epizod kompletnie nie przypadł mi do gustu i uważam, że jest okrutnie miałki. Wybaczcie tę małą dygresję, ale skoro rzekomo jestem największym fanem cyklu Assassin’s Creed w redakcji, musiałem to skomentować.
Zostało jeszcze 62% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie