Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 6 listopada 2009, 08:15

autor: Filip Grabski

Miasto i interakcja. Wszystko, co wiemy o Assassin's Creed II

Spis treści

Miasto i interakcja

  1. Cztery główne lokacje z „jedynki” – miasta Akka, Jeruzalem i Damaszek oraz dodatkowo twierdza asasynów leżąca w Masjafie zostaną zamienione na: Florencję, Wenecję, Mediolan (i być może inne włoskie miasta) oraz rodzinna posiadłość, która posłuży jako główna baza Ezio.
  2. Podobnie jak w pierwszej części gry również teraz spotkamy wiele autentycznych postaci znanych z kart historii: prym wiedzie tu Leonadro da Vinci, który będzie dla Ezio tym, kim Q był dla Jamesa Bonda (geniusz wynalazcy i artysty zapewni naszemu bohaterowi dostęp do wielu ciekawych przedmiotów, w tym podwójnych ostrzy czy lotni umożliwiającej szybowanie nad miastem). Oprócz tej słynnej renesansowej osobistości przez grę przewiną się takie tuzy jak Niccolo Machiavelli czy rodziny Medyceuszy i Sforzów.
  3. Postacie anonimowe, zwykli mieszkańcy miasta, zostaną odpowiednio usprawnione: mają lepiej reagować na poczynania Ezio – masakra na głównym placu nie przejdzie niezauważona. Mało tego – nasz bohater również może stać się ofiarą przestępstwa. Wszak nie on jeden jest sprawnym kieszonkowcem w Italii.
  4. AC II ma czerpać nieco z serii GTA: poziom zauważania poczynań naszego bohatera przez władze będzie stopniowany – od lekkiego zainteresowania spowodowanego niespecjalnie istotnym wykroczeniem aż po stan pełnej gotowości miejskich strażników, którzy będą nas ścigać bez wytchnienia. Ucieczka w związku z tym nie będzie tak łatwa i oczywista jak w części pierwszej.

Strażnicy, ucieczka

  1. Miejskich strażników spotkamy w trzech odmianach: brutal – silny, opancerzony osiłek, który nie grzeszy inteligencją (czytaj: łatwo go zgubisz, znikając mu z pola widzenia); biegacz – wyszkolony we free runningu szybki akrobata, który nie raz da się we znaki naszemu Ezio, gdy będziemy uciekać po dachach; i wreszcie paranoik – ani szybki, ani silny, ale za to bardzo skrupulatnie sprawdzający każdy stóg siana czy też inną kryjówkę, w której możemy próbować się schować.
  2. Ezio ma jednak kilka nowych umiejętności, które pozwolą skuteczniej uciekać przeciwnikom. Chowanie się w tłumie będzie łatwiejsze: nie trzeba już szukać odzianych w biel mnichów, wystarczy wmieszać się w dowolną grupkę ludzi. Oprócz tego nasz asasyn będzie umiał pływać, a do wody ścigający go strażnicy na pewno nie wejdą. Dodatkowym atutem ma być możliwość „kupienia” sobie sprzymierzeńców: grupy najemników skuszone odpowiednią ilością monet pomogą w walce, kurtyzany odciągną uwagę strażników, a złodzieje... hm, może dzięki ich wsparciu będzie nam dane dostać się w nieosiągalne inną drogą miejsca? Tutaj zostawiono graczom, póki co, pole do spekulacji. Na koniec wypada opisać ogólnie większą sprawność naszego awanturnika w skakaniu, bieganiu, wiszeniu etc. – teraz będzie można podskoczyć podczas zwisu (jakkolwiek dziwnie to brzmi), by złapać się pozornie niedostępnej krawędzi, Ezio zdobędzie także umiejętność pokonywania zakrętów na wysokości za pomocą wiszących tu i ówdzie sznurów, latarń itp.

Broń, walka, wyposażenie

  1. Czasem jednak nie uda się uciec, wtedy czeka nas starcie z (najczęściej) kilkoma przeciwnikami. Niezmienna pozostaje zasada – wrogowie otoczą Ezio i atakować będą pojedynczo, co sprawi, że walka na pewno nie będzie trudniejsza. Z drugiej jednak strony dodatkowe emocje zagwarantuje fakt, że będzie można zabierać broń oponentom i używać jej przeciwko nim.
  2. Naturalną konsekwencją możliwości wyrwania broni wrogowi będzie odpowiednio większa liczba narzędzi do siania zamętu i destrukcji. Oprócz podwójnych ostrzy ofiarowanych Ezio przez Leonarda da Vinci (podobno wprawny gracz nie będzie potrzebował niczego innego, by skutecznie przetrwać wszystkie starcia) w grze znajdą się różnego rodzaju miecze, sztylety, halabardy, młoty, topory a także (w późniejszym stadium zabawy) nieskomplikowana broń palna. Oczywiście w parze z nowymi narzędziami do zadawania bólu i upuszczania krwi przyjdą zupełnie nowe kombinacje ciosów i ataków.
  3. Miłośnicy załatwiania spraw po męsku ucieszą się, bowiem w Assassin’s Creed II nasz Ezio trafi się niejedna okazja do wykorzystania w walce własnych kończyn – innymi słowy: podcięcia, prawe sierpowe, pchnięcia i inne ciosy będą miały jak najbardziej rację bytu.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej

Assassin's Creed II

Assassin's Creed II

Przewodnik po uniwersum Assassin's Creed
Przewodnik po uniwersum Assassin's Creed

Seria Assassin's Creed bardzo interesująco się rozwija. Chcielibyśmy przedstawić Wam artykuł, podsumowujący to, co jak dotąd firma Ubisoft zaserwowała nam w temacie przygód asasynów.