Ekonomia. Wszystko, co wiemy o Assassin's Creed II
Spis treści
Ekonomia
- Bardzo istotną nowością w drugiej części gry jest wprowadzenie systemu ekonomicznego – Ezio za wykonane zadania będzie zdobywał pieniądze, które z kolei może przeznaczyć na zakup różnych rzeczy. Jeśli natomiast będziemy potrzebować nagłego zastrzyku gotówki, da się okraść praktycznie każdego mieszkańca świata gry.
- Skoro są pieniądze, musi być na co je wydać – Ezio będzie mógł nabyć mnóstwo różnych rodzajów broni, przebrać się w inne ciuchy, założyć zbroję, kupować mikstury lecznicze, trucizny i inne mniej lub bardziej przydatne przedmioty. Monety dodatkowo mogą posłużyć jako środek odwracania uwagi – rzucenie kilku złotych krążków w tłum z pewnością wywoła odpowiednią reakcję.
A oprócz tego
- Z rzeczy istotnych dla rozgrywki wymienić trzeba jeszcze wprowadzenie cyklu dobowego, który w odpowiedni sposób urozmaici zabawę (oprócz oczywistych walorów wizualnych misje rozgrywane w nocy wymagać będą innego podejścia – mniej ludzi na ulicach oznacza, z jednej strony, mniej świadków, ale z drugiej, że ubywa przynajmniej jeden sposób na zmylenie ewentualnego pościgu.
- Autorzy chwalą się również mocno zaakcentowanym, szeroko pojętym rozwojem głównej postaci i – co naturalne – całej opowieści. Przyjdzie nam obserwować zmianę, jaka zachodzi w Ezio – z młodego, beztroskiego, bogatego chłopaka w bezwzględnego i zimnego zabójcę, kierowanego żądzą zemsty i sprawiedliwości. Rozwój oznacza też typowo „rozgrywkowe” zmiany – więcej broni, przedmiotów, ciekawsze wynalazki i umiejętności, silniejsi przeciwnicy, bardziej interesujące lokacje.
- I na lokacjach właśnie zakończymy tę wyliczankę. Ubisoft wprowadzi w Assassin’s Creed II coś, co czasem nazywane jest wręcz „grą w grze” – w kilku miejscach w świecie „dwójki” ukryte zostały specjalne komnaty. Owe sekretne miejsca to rozległe poziomy pełne przepaści, wąskich półek, lin i ścian, które w stu procentach przetestują akrobatyczne zdolności Ezio. To taka asasynowa wersja przygód Księcia Persji - te czysto zręcznościowe poziomy nie będą powiązane z główną historią gry, ale ich przejście za każdym razem odblokuje jakąś bardzo atrakcyjną nagrodę, więc szukać i starać się będzie warto.
Pierwsze recenzje w zagranicznych mediach jasno dają do zrozumienia, że zdecydowana większość obietnic została spełniona i Assassin’s Creed II to wzorowy sequel – ładniejszy, bogatszy, ciekawszy i bardziej wciągający. Niewielką łyżką dziegciu w tej wielkiej beczce pełnej miodu jest kilkumiesięczne opóźnienie premiery edycji pecetowej w stosunku do jej konsolowych odpowiedników. Pocieszmy się jednak, że w przyszłym roku na pewno pojawi się wersja reżyserska, jeszcze lepsza od nadchodzącej „podstawki”.
Filip „fsm” Grabski