Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 23 października 2016, 13:32

20 lat temu…. Retro kalendarium, co działo się 20 i 30 lat temu?

Spis treści

20 lat temu…

Zanim Europa doczekała się niemieckich targów gier Games Convention w Lipsku, a następnie od 2009 roku gamescomu w Kolonii, cały Stary Kontynent jeździł do Londynu na imprezę ECTS (Electronic Computer Trade Show). Także i w 1996 roku polscy dziennikarze tłumnie odwiedzili Wielką Brytanię. W tym czasie Polska nie znajdowała się jeszcze w Unii Europejskiej - ani nawet w NATO - a o rodzącym się pomyśle strefy Schengen nie słyszały chyba nawet najtęższe umysły miłośników strategii. Ergo, przekroczenie granic Zjednoczonego Królestwa wymagało posiadania wizy i kto wie, czy do tych niechlubnych dla nas czasów w przyszłości nie wrócimy.

Na ECTS była moc atrakcji i jak informował Piotr Mańkowski z Secret Service, najbardziej obleganą grą targów była Virtua Fighter 3, która wkrótce miała trafić na automaty arcade kosztujące w Polsce od 600 milionów do 2,5 miliarda starych złotych. Swoją drogą, dwa lata po denominacji złotówki dziennikarze wciąż posługiwali się starymi nominałami, co jest dosyć znamienne dla tego okresu. Niemniej są to odpowiednio kwoty 60 tysięcy i 250 tysięcy w "normalnej" walucie, a więc wciąż bardzo dużo pieniędzy jak za automat.

Najpopularniejszym kodem wklepywanym przez graczy od końca czerwca 1996 roku jest GOD dający nieśmiertelność w Quake'u. Inne warte wypróbowania kombinacje to NOCLIP, NOTARGET, FLY i GIVE #, gdzie hasztag to numer jednej z dostępnych broni. Speedrunnerzy mogą skorzystać z MAP E#M#, który przeniesie ich do wybranej mapki i misji.

W październiku jeszcze nie nastąpił szok związany z premierą pierwszej części Tomb Raidera, ale na stoisku Eidosu "Trzy ubrane w beżowe szorty, traperki i białe koszulki bez rękawów panienki reklamowały TOMB RAIDER pozując do zdjęć ze zwiedzającymi". Minie jeszcze rok zanim Eidos wpadnie na pomysł zatrudnienia profesjonalnej modelki - Rhony Mitry - do roli Lary Croft. Interesująco Micz podsumowuje brytyjski rynek gier, który nie miał najmniejszych szans mierzyć się wtedy z potęgą Hollywood. Jako przykład przytacza dane sprzedażowe najchętniej kupowanej na Wyspach gry, czyli Command & Conquer, która znalazła w 1995 roku 35 tysięcy nabywców. W tym czasie hit domowych magnetowidów w postaci "Króla Lwa" sprzedał się w nakładzie prawie 3,5 miliona egzemplarzy. Autor kończy słowami: "(...) sama myśl by nakłady gier zrównały się z produkcją filmową wydaje się przy dzisiejszym stanie rzeczy nieco butna". Dwadzieścia lat później sprawy wyglądają już chyba nieco inaczej.

Computer Gaming World donosi, że John Romero po odejściu z id Software (nazywany przez niektórych "ego id") wspólnie z Tomem Hallem, pod szyldem Dream Design zamierzając pracować nad grami z gatunku RPG akcji działających na licencjonowanym silniku 3D, rozważając także przygotowanie strategii czasu rzeczywistego. "Jest wiele miejsca dla gier podobnych do Quake’a. Ale my chcielibyśmy większej imersji gracza poprzez przesunięcie granic gatunku albo stworzenie hybrydy" - mówił Romero. Cztery lata później, już pod szyldem Ion Storm, ukaże się Daikatana.

W związku z Tomem Hallem nawiąże jeszcze do dwóch ciekawostek. Jedna jest związana bezpośrednio z nim. Otóż pan Hall był głównym projektantem gry Prey w 3D Realms. To jest tej wersji, która ostatecznie miała wejść na rynek zimą 1997 roku. Jak wiemy, produkt ostatecznie ukazał się dopiero prawie dziesięć lat później. Druga z ciekawostek znajduje się stronę dalej. Jest to krótka zapowiedź symulatora lotu samolotu F-16, zatytułowanego Falcon 4.0. Został on po raz pierwszy zapowiedziany jesienią 1994 roku. Z artykułu dowiadujemy się, że gra zadebiutuje w pierwszej połowie 1997 roku. Jak fani doskonale wiedzą, w rzeczywistości twórcy zaliczą solidne opóźnienie, a Sokół przyleci do klientów dopiero w grudniu 2008 roku. Nie tylko Duke Nukem był „Forever”.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej