autor: Michał Pajda
eFootball 2023. Crapy 2022, czyli najgorsze gry tego roku
Spis treści
eFootball 2023
WYBRANE KOMENTARZE GRACZY
- Pierwsza gra piłkarska, w której mecz to 90 minut cierpienia. Ślimacze tempo i podania o celności pijanego ormowca na polowaniu. Nawet moi przeciwnicy online nie wiedzą, jak w to grać. [Doom2Day]
- Gdyby ta gra była koniem, trzeba byłoby ją zastrzelić. Konami najpierw zamordowało Metal Gear Solid, a teraz z PES-a zrobiło, konwertowaną na PC, „gimbograjkę” na telefony. [Jozef_Oleksy]
- Moja babcia zrobiłaby to lepiej (ona nie żyje). [aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa]
- Słowa nie opiszą, jak ta gra jest świetna. Ale liczby tak. 1/10. [masoudbyhimself]
Chyba wszyscy zgodzimy się z faktem, że eFootball 2022 był nieporozumieniem w ubiegłorocznym kalendarzu wydawniczym, chociaż to spory eufemizm, bo niemal każdy element nowej serii Konami okazał się beznadziejny: wywołująca zażenowanie fizyka, robiące fikołki serwery, koszmarne animacje. Co dziwi, jako że PES niegdyś zachwycał i konkurował z FIF-ą jak równy z równym – a model free-to-play z udogodnieniami dostępnymi dzięki opcjonalnej walucie premium możliwej do kupienia za realną gotówkę wydawał się ciekawym posunięciem.
Czy Konami udało się wyeliminować błędy i odzyskać zaufanie fanów przy okazji aktualizacji gry oznaczonej liczbą 2023 w tytule? A skąd! Twórcy eFootballa 2023 zdają się nie odpowiadać na utyskiwania graczy i nie naprawiać podstawowych elementów, których funkcjonowanie już nawet nie na poziomie „satysfakcjonującym”, ale chociażby „poprawnie działającym” mogłoby zmienić opinie społeczności. Produkcja ta wciąż jest brzydka i wciąż mało grywalna. Jeśli jednak i tak uważacie, że za darmo to uczciwa cena, poczekajcie lepiej na jakąś dopieszczoną darmówkę udostępnioną na Epicu.