Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 11 września 2022, 12:27

autor: Paweł Woźniak

Alone in the Dark. Gry, na które tyle czekaliśmy, a nas rozczarowały

Spis treści

Alone in the Dark

Powrót Edwarda nie należał do udanych. - Nie warto było. 10 gier, na które czekaliśmy latami, żeby się rozczarować - dokument - 2022-09-11
Powrót Edwarda nie należał do udanych.
  1. Data premiery: 20 czerwca 2008
  2. Producent: Eden Games
  3. Wydawca: Atari / Infogrames
  4. Ile czekaliśmy na nową część: 7 lat

Alone in the Dark to kolejna odsłona zapoczątkowanego w 1992 roku cyklu survival horrorów, w którym gracze wcielają się w prywatnego detektywa Edwarda Carnby’ego, specjalizującego się w prowadzeniu dochodzeń zahaczających o tematykę paranormalną. Wydana jeszcze na początku lat 90. trylogia była swego rodzaju prekursorem dzisiejszych „straszaków”, więc gracze mieli prawo oczekiwać po powrocie serii kolejnej dawki przerażających emocji. Jej najnowsza część pod względem fabularnym oraz klimatycznym okazała się całkiem niezła, aczkolwiek wystarczyło kilka nieudanych elementów, aby fani odebrali ją dość negatywnie.

Co poszło nie tak?

Głównym problemem wydanego w 2008 roku Alone in the Dark było tragiczne sterowanie, które doprowadzało graczy do szału, zwłaszcza że zmieniało się za każdym razem, gdy kamera przechodziła z perspektywy trzeciej osoby do pierwszej. Kulał także model jazdy oraz pojedynki z przeciwnikami, które były znacznie utrudnione przez udziwnione sterowanie (ruch myszką powodował zamach bronią w danym kierunku). Narzekano również na marne końcowe etapy gry.

  1. Więcej o Alone in the Dark
TWOIM ZDANIEM

Twoim zdaniem Mafia III zasługuje na takie średnie oceny?

Niestety są zasłużone.
78,5%
Ciężko powiedzieć.
13,8%
Gra jest lepsza, to wina wersji PC.
7,7%
Zobacz inne ankiety
Gry, które sprowadziły na swoich twórców zagładę
Gry, które sprowadziły na swoich twórców zagładę

Każda nowa gra to dla jej autorów nadzieja na sławę i wielkie pieniądze. Bywa jednak tak, że dany tytuł zamiast przynieść zyski doprowadza swoich twórców do bankructwa albo zamknięcia. Wbrew pozorom takich przypadków było w historii branży całkiem sporo.

15 gier tej generacji, za którymi NIE będziemy tęsknić
15 gier tej generacji, za którymi NIE będziemy tęsknić

Wielkie zapowiedzi czasem oznaczają spore rozczarowanie. Czy twórcy wyciągną wnioski na przyszłość ze swoich błędów? Wspominamy gry obecnej generacji, które mocno nas zawiodły.