Monster Hunter World. 10 najlepszych zapowiedzi z E3
Spis treści
Monster Hunter World
Mimo gigantycznego sukcesu odniesionego w Azji serii Monster Hunter nigdy nie udało się podbić zachodniego rynku. Monster Hunter World ma ten stan zmienić, rezygnując z wielu archaicznych rozwiązań mających korzenie jeszcze w tytułach z PlayStation 2 i w ich miejsce implementując mechaniki, do których przyzwyczajeni są Europejczycy i Amerykanie. Najnowsza odsłona cyklu powstaje dla odmiany z myślą o najpotężniejszych dostępnych na rynku maszynach (PC, PS4, XOne), a nie konsolach przenośnych, dzięki czemu oferuje znaczny progres w kwestii oprawy wizualnej.
Zamiast zestawów pomniejszych mapek oddzielonych od siebie ekranami ładowania dostaniemy całkiem obszerne i pełne zakamarków lokacje, a w sieciowym trybie kooperacji dla nawet czterech osób będą mogli towarzyszyć sobie gracze ze wszystkich głównych rynków. Sedno zabawy pozostanie przy tym niezmienione. Raz jeszcze wcielimy się w łowcę potworów, o którego rozwój zadbamy poprzez szereg aktywności pobocznych mających na celu przygotowanie nas do – stanowiących główny punkt zabawy – polowań na imponujące i piekielnie niebezpieczne stworzenia.
DLACZEGO CZEKAMY?
- Chcemy zapolować na dinozaury za pomocą dwumetrowego miecza.
- Capcom twierdzi, że to najważniejszy projekt firmy, więc nie szczędzi środków, by ten prezentował się jak najlepiej.