Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 27 grudnia 2015, 15:52

autor: Luc

Jakość portów konsolowych i pecetowych. Największe rozczarowania w 2015 roku

Spis treści

Jakość portów konsolowych i pecetowych

Największym wrogiem Batmana okazały się glicze. - 2015-12-27
Największym wrogiem Batmana okazały się glicze.

Temat przenoszenia gier konsolowych na pecety i vice versa to kwestia zasługująca na całkowicie osobny artykuł. Choć nie było jeszcze roku, w którym jakaś gra nie miałaby problemu z wydajnością i płynnością, ostatnie dwanaście miesięcy zapamiętamy pod tym względem wyjątkowo mocno. Przyczyniły się do tego głównie dwa tytuły. W mniejszym stopniu - Just Cause 3, nie najlepiej współpracujące z niektórymi podzespołami w komputerach oraz notujące koszmarne spadki FPS-ów w wersji dla Xboksa One. Głównym „winowajcą” nie jest tu jednak gra od Avalanche Studios, lecz… Batman: Arkham Knight. Zwieńczenie trylogii od Rocksteady było wyczekiwane przez fanów na całym świecie i choć w wersji konsolowej otrzymaliśmy całkiem udany „finał”, to co działo w wydaniu pecetowym przechodziło ludzkie pojęcie. Gra działała tak fatalnie, aż zdecydowano się w końcu… wycofać ją ze sprzedaży. Po kilkumiesięcznych poprawkach przywrócono ją na półki sklepowe, ale niestety wciąż daleko było jej do ideału… choć o tytule przynajmniej będziemy pamiętać jeszcze bardzo długo.

Rosnące ceny DLC

Za najciekawszą zawartość trzeba w Evolve słono dopłacić. - 2015-12-27
Za najciekawszą zawartość trzeba w Evolve słono dopłacić.

Ten trend obserwujemy już wprawdzie od kilku dobrych lat, ale w roku 2015 osiągnął rekordowy pułap. DLC drożeją z miesiąca na miesiąc, ale co gorsza – nic nie zapowiada, aby w przyszłości miało to w jakikolwiek sposób się zmienić. Chętnych na wydawanie pieniędzy na „opcjonalne dodatki” nie brakuje, trudno więc dziwić się wydawcom, że chętnie stosują tę strategię. Na dłuższą metę tracą jednak na tym wszyscy. Gry zdają się być coraz bardziej okrojone i oferują mniej zawartości niż poprzednio, nawet pomimo tego, że ich ceny wcale nie maleją. W chwili, w której chcemy swobodnie spędzać czas z tytułem bez obaw, że jego ograniczona zawartość znudzi się nam po kilku godzinach, coraz częściej musimy dopłacać niemal drugie tyle. Koronnym dowodem na to są dwa tegoroczne tytuły – Star Wars Battlefront oraz Evolve. W obu przypadkach gry jako takie okazały się całkiem udane, ale jedną z ich największych bolączek był drastyczny brak zawartości, który… nadrabiały właśnie DLC. Ich ceny sprawiały jednak, że zamiast z mikropłatnościami, mieliśmy bardziej do czynienia z makropłatnościami, a płacenie dwukrotnie więcej niż „normalnie”, chyba nikogo nie satysfakcjonuje. Nieco na sumieniu ma także choćby i Destiny, które choć zaoferowało w tym roku fantastyczne rozszerzenie, zmuszało część graczy do wydania na nie absurdalnie wysokich kwot. W kolejnym roku lepiej z pewnością nie będzie…

TWOIM ZDANIEM

Największe rozczarowanie w 2015 roku, to...

brak fabularnego dodatku do GTA V
4,1%
jakość portów konsolowych i pecetowych
8,5%
rosnące ceny dodatków DLC
20,2%
brak kampanii dla jednego gracza w tytułach, które powinny je mieć
12%
The Order: 1886
0,8%
mało tytułów ekskluzywnych na konsole ósmej generacji
1,6%
czasowa ekskluzywność i zawartość na wyłączność
1,1%
Tony Hawk's Pro Skater 5
0,7%
Alone in the Dark: Illumination
0,6%
brak dużych tytułów firmy Sony na PlayStation Vita
1,3%
próba wprowadzenia opłat za mody przez firmę Valve
2%
liczne opóźnienia premier dużych tytułów
1,3%
Fallout 4
38,7%
zapowiedź wydania remake'u gry Final Fantasy VII w odcinkach
1,1%
postawa firmy Konami względem Hideo Kojimy
6%
Zobacz inne ankiety