Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 6 sierpnia 2022, 11:30

Shelter 2. Gry, w których sterujemy PRAWDZIWYMI zwierzętami

Spis treści

Shelter 2

Zwierzę, którym sterujemy: ryś

Jak bardzo jest słodko i uroczo: bywa, ale dużo zależy od nas

Gatunek: survival, sandbox

Rok premiery: 2015

Wydawca: Might and Delight

Choć tytuł Shelter kojarzyć możemy już z pierwszej odsłony gry, w której wcielamy się w borsuka, druga część jest zdecydowanie bardziej rozpoznawalna. Trudno się temu dziwić – Shelter 2, w którym sterujemy samicą rysia, jest znacznie bardziej rozbudowany i dopracowany od swego poprzednika. Podobnie jak on utrzymany jest w dość prostym, patchworkowym stylu graficznym, jednak pod względem mechanik rozgrywki i rozmiaru świata twórcy poczynili w tym przypadku ogromne postępy.

Akcja tego opartego na mechanice łańcucha pokarmowego, survivalowego tytułu skupia się na naszej bohaterce oraz jej pociechach, które ta na początku gry ma wydać na świat. Pomimo stosunkowo wysokiej pozycji rysia we wspomnianym łańcuchu pokarmowym czyha tu na nas sporo niebezpieczeństw, zwłaszcza gdy mamy pod opieką młode. Studio Might and Delight dołożyło wszelkich starań, by gra była maksymalnie realistyczna, jeśli chodzi o funkcjonowanie rysia w środowisku naturalnym, i można z niej wynieść zaskakująco dużo wiedzy na ten temat.

Na wyróżnienie zasługuje też podkreślenie motywu macierzyństwa, zarówno u zwierząt, jak i w sensie uniwersalnym – pomimo dość otwartego charakteru gry, która pozwala na dużo swobody w otwartym świecie, relacja bohaterki z jej potomstwem jest wyraźnie zaznaczona. Co więcej, po zakończeniu rozgrywki możemy rozpocząć ją ponownie, tym razem wcielając się w młode rysie, które udało nam się odchować, co zachęca do przeżywania przygody od nowa.

Aleksandra Wolna

Aleksandra Wolna

Dla GRYOnline.pl pisze od marca 2022 roku, zajmując się publicystyką zarówno o grach, jak i o filmach. Na co dzień zajmuje się tworzeniem gier od strony fabularnej, więc branżę zna od podszewki. Gra od małego; najczęściej wybiera JRPG-i czy gry niezależne, choć ma też ogromną słabość do platformówek 3D. Najlepiej odnajduje się w słowie pisanym, więc połączenie tworzenia tekstów z pasją do gier uważa za naturalną kolej rzeczy. Prywatnie kolekcjonuje Tamagotchi i zajmuje się swoją niewielką, kocią rodziną. Ulubionymi grami, zdjęciami kotów i innymi różnościami chętnie dzieli się na Instagramie.

więcej

Zwierzęcy towarzysze z gier wideo, których najcieplej wspominamy
Zwierzęcy towarzysze z gier wideo, których najcieplej wspominamy

Wyraziści towarzysze to nieodłączny element wielu gier wideo. Dzięki nim gracz przeżywa gorycz zdrady, euforię, łzy wzruszenia. Nie wszyscy z nich muszą być jednak ludźmi. Wartościowymi kompanami są również zwierzęta.