Minecraft: Dungeons. Najlepsze gry na pożegnanie PS4
Spis treści
Minecraft: Dungeons
- Twórcy: Mojang AB
- Data premiery: wiosna 2020
- W skrócie: idziesz przez podziemia i sieczesz mieczem wszystko, co się pod niego nawinie
Dungeon crawler z wokselowymi bohaterami nie ma ambicji walczyć o dominację z powstającym w Blizzardzie Diablo 4, ale swoją niszę, zapewne większą niż mniejszą, znajdzie. Minecraft: Dungeons będzie jednak „podziemnym pełzaczem” tylko z nazwy, ponieważ nie zamierza bawić się w żadne erpegowe statystyki postaci, tylko zaoferować tony żelastwa służące do eksterminacji wrogów, którzy zalęgli się w loszku pod pewnym miasteczkiem. Brzmi znajomo, prawda?
Armii utrapieńców przewodzi niejaki Arch-Illager, były mieszkaniec miasteczka, zepsuty do szpiku kości przez pewien odnaleziony w jaskini sześcienny artefakt. Pokonaniem go, jak to zwykle bywa, zajmą się przyjezdni bohaterowie, którzy w maksymalnie czteroosobowej grupie mogą kooperacyjnie rozprawiać się z pleniącym się wokół złem. Jeśli ciemne siły nie staną na drodze ekipie Mojang AB, powinniśmy móc zagrać w to wiosną przyszłego roku. Na wszelki wypadek informujemy jednak, że Minecraft: Dungeons już zaliczył jedno opóźnienie, bo miał ukazać się jeszcze w 2019.
Twórca gry, Marcus „Notch” Persson, przekazał prawa do swojego dzieła Microsoftowi za dwa i pół miliarda dolarów. Wątpliwe jest, aby amerykański gigant odrobił taką kwotę na sprzedaży tej produkcji, ale posiadanie tak silnej marki to również prestiż i możliwość jej rozwoju. A jak do tej pory, po ponad dekadzie od premiery, to wciąż fenomen.
Ze względu na kontrowersyjne, niepoprawne politycznie wypowiedzi Perssona Microsoft bardzo chętnie usuwa jakiekolwiek ślady obecności twórcy w kodzie gry. Nie zaproszono go również na imprezę z okazji dziesięciolecia powstania Minecrafta, co raczej nie powinno nikogo dziwić. Hasła rzucane przez „Notcha” na Twitterze mogłyby zaszkodzić wizerunkowi firmy.