autor: Damian Pawlikowski
4. Cloe Walsh (No More Heroes 2: Desperate Struggle). Najbardziej toksyczne kobiety w grach komputerowych - ranking top 10
Spis treści
4. Cloe Walsh (No More Heroes 2: Desperate Struggle)
Żadne zestawienie ostro szajbniętych postaci z gier wideo nie miałoby racji bytu, gdyby pominięto w nim twory autorów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Poza tym chyba wszyscy się zgodzimy, że niemal każda produkcja Grasshopper Manufacture to istna wylęgarnia dziwadeł i kuriozalnych osobowości. Cloe Walsh z drugiej odsłony No More Heroes nie stanowi tu wyjątku, uwierzcie mi na słowo (choć nie musicie, jeśli macie Wii), że drugiej tak postrzelonej dziewoi ze świecą szukać... no chyba że w innych grach Sudy 51. Niecodzienna uroda tej gotyckiej piękności być może skłaniałaby niektórych graczy do poproszenia jej do tańca pogo podczas koncertu Megadeth, ale należy mieć na uwadze, że najpierw trzeba by przedrzeć się do jej chytrze ukrytej celi na Prison Island, niepostrzeżenie przejść przez porozstawiane wszędzie lasery, opuścić dyndającą z sufitu izolatkę i rozkuć pannicę z kajdan oraz kaftanów bezpieczeństwa. Jeśli i to nie studzi Waszych zapałów, za stosunkowo przykrą wiadomość uznacie zapewne, że nasza kandydatka ma w zwyczaju... zionąć żrącym kwasem. Miano toksycznej kobiety nie wzięło się znikąd.