autor: Łukasz Marek
Wydajność gamingowych laptopów MSI w War Thunder. Laptopy MSI w esporcie
Spis treści
Wydajność gamingowych laptopów MSI w War Thunder
War Thunder to ciekawa gra, w którą dziennie na platformie Steam gra około 10-15 tysięcy graczy. Mało? Większość korzysta z odłączonego od Steama klienta gry i ogólnie codziennie w grze zalogowanych jest około 80-100 tysięcy graczy. Duża popularność to również zasługa tego, że War Thunder może działać praktycznie na każdym sprzęcie, choć… wymagania sprzętowe nie są jednak zbyt dobrze wyważone. Warto zwrócić uwagę na sytuację w trybach „Movie” oraz „Max”, gdzie wszystkie ustawienia szczegółowości obrazu są możliwie najwyższe. Tylko z dwa z przetestowanych dzisiaj laptopów poradziły sobie w wymienionych trybach graficznych - mowa oczywiście o modelach GT60 oraz GT70 2PE Dominator Pro. Nie dziwi to zresztą, bo są to najmocniejsze jednostki w naszym zestawieniu, z procesorami Core i7 i flagowymi mobilnymi kartami graficznymi od Nvidii, czyli GTX-ami 880M, co pozwoliło im zaoferować w najwyższych trybach około 50-60 klatek na sekundę. Nie sposób nie wspomnieć o matrycy 3K w GT60. W grach, gdzie gracz z perspektywy trzeciej osoby cały czas obserwuje krawędzie samolotu zwykle widać ząbki na ekranie – nawet w rozdzielczości full HD z włączonym wygładzaniem krawędzi jest to bardziej lub mniej widoczne. Zagęszczenie pikseli przy 17 calach i rozdzielczości 2880x1620 jest z kolei już tak duże, że na ekranie wyraźnie widać różnicę i bez wahania zamienilibyśmy tryb 1920x1080 na ustawieniach „Movie” (najwyższych) na natywną rozdzielczość 3K i po prostu ustawienia wysokie. Jeśli ktoś zwraca uwagę na szczegóły w obrazie, to jest to świetna propozycja, a sam GT60 2PE Dominator Pro w tym ostatnim trybie i tak generuje około 60 klatek na sekundę.
Minimalnie gorzej od wymienionych spisał się model MSI GS60 Ghost Pro, który z GTX-em 870M balansuje na granicy ustawień „Movie”/”Max”. Ustawiając pierwszy poziom szczegółowości obrazu, uzyskamy około 45 kl./s natomiast w drugim nieco ponad 50 kl./s. Jeśli to za mało, to warto zdecydować się na ustawienia „High” i prawie 100 klatek na sekundę. Różnica w wydajności pomiędzy kolejnymi ustawieniami w tym przypadku jest więc prawie dwukrotna.
Co ciekawe, jeśli zrezygnujemy z „filmowej” lub „maksymalnej” jakości grafiki i zdecydujemy się grać po prostu na ustawieniach wysokich, to gra nie straci bardzo na uroku, a na wszystkich przetestowanych przez nas laptopach można grać w nią komfortowo. Modele GP60 oraz GE60 wygenerowały na ustawieniach „High” po 55-65 klatek i jest to wystarczająca ilość do gry w War Thunder, a sama gra na wszystkich przenośnych zabawkach MSI była komfortowa.