autor: Adam Kaczmarek
Lillehammer 94. Kultowe gry zimowe
Spis treści
Lillehammer 94
Tytuł: Lillehammer 94 Deweloper: U.S. Gold Data wydania: 1993 Połamane dżoje: 2 Ulepione bałwany: 4 |
Igrzyska olimpijskie w Norwegii okazały się znakomitą okazją do wydania kolejnej sportówki. Z Lillehammer 94 wiąże się zresztą ciekawa historia, bo dzieło studia U.S. Gold przeszło praktycznie bez echa w naszym pięknym kraju, a kiedy już wzbudziło zainteresowanie, to okazało się, że jest przestarzałe graficznie i nieatrakcyjne. No cóż, niektóre gry docenia się dopiero po latach, a ta z pewnością na to zasługuje. Jak na 1993 rok mamy tu czynienia z bardzo dopracowaną stroną techniczną. Świetnie zrealizowano na przykład biathlon oraz skoki narciarskie, niezgorzej grało się w bobsleje i slalom narciarski. Ponadto autorzy bardzo mocno popracowali nad intrem, pokazującym ceremonię zapalania znicza (stąd wymagana kolejna dyskietka). Niewątpliwie czuć tu ducha olimpijskiego i ogrom pracy włożonej w deweloping. Niestety, gra była zdecydowanie za łatwa, nawet dla totalnego laika, a co za tym idzie, po miesiącu grania lądowała w kącie. Niemniej przez pierwsze kilkadziesiąt minut potrafiła niesamowicie wciągnąć. Wracając jeszcze do biathlonu – gros osób skarżyło się na potworne mashowanie i męczenie się palców, a następnie słabą skuteczność na strzelnicy. Ja to nazwę perfekcyjną symulacją tej dyscypliny, wszak po kilkukilometrowym biegu niezwykle trudno o precyzyjny strzał.
NHL Hockey 96
Tytuł: NHL 96 Deweloper: Electronic Arts Data wydania: 1995 Połamane dżoje: 3 Ulepione bałwany: 5 |
Pojawienie się w zestawieniu kolejnego szlagieru Electronic Arts może nieco dziwić, gdyż dzisiaj w hokeja można grać przez cały rok. Ale gdy spojrzymy na przeszłość tego niezwykle popularnego cyklu, dojdziemy do wniosku, że to właśnie edycja z liczbą 96 była przełomem. Za taki stan odpowiada nowy system o nazwie Virtual Stadium, który wprowadził element trójwymiarowości przy rozgrywaniu spotkań. Kamera przemieszczała się między zawodnikami (ci wówczas byli jeszcze w 2D) i stwarzała wrażenie oglądania meczu ligi NHL w telewizji. Na szczególne uznanie zasługuje dodatkowa zawartość na płycie CD. Każdy zawodnik ligi został opisany szeregiem statystyk i danych na specjalnej karcie. Na nośniku można było także znaleźć wiele materiałów wideo z komentarzami i wywiadami największych gwiazd hokeja na lodzie. Jak widać, kiedyś dbano o klienta w wyjątkowy sposób. Do dziś zresztą można spotkać na eBayu aukcje z rarytasowymi wersjami NHL Hockey 96 – od Mega Drive po PC. A że ceny nie są przesadnie kolekcjonerskie, to można pokusić się o opróżnienie portfela i cofnąć w czasie. Warto choćby dla samej okładki, na której widnieją dwie gwiazdy: Steve Yzerman i Scott Stevens. To jedyny taki przypadek w serii.