autor: Redakcja GRYOnline.pl
Półka klasyki - Philip K. Dick. Hitman: Potępienie, Najdłuższy tydzień i Cel snajpera - październikowa Gra na słowa
Spis treści
Półka klasyki - Philip K. Dick
Science fiction to nieprzebrany ocean możliwości. Żaden inny gatunek nie dysponuje tak szerokim spektrum odczuć i przemyśleń, żaden nie szczyci się tak różnorodnym zasobem narzędzi i środków przekazu. Do tego obszernego worka można wrzucić zarówno podróże w kosmos, jak i szeroko rozumianą cyberprzestrzeń czy nawet teologię. Rzecz jasna, nie sam warsztat czyni dzieło – jakość gotowej książki zależy przede wszystkim od talentu i inwencji autora. Pisarz może być przecież zarówno marnym rzemieślnikiem, jak i genialnym artystą. Philip K. Dick, któremu chciałbym poświęcić kilka słów, zdecydowanie należał do tej drugiej grupy.
Amerykański pisarz, tworzący głównie w okresie zimnej wojny, zasłynął dzięki swoim głęboko filozoficznym, niepokojącym i na swój sposób fascynującym wizjom świata. W szeregu dzieł (których wydał grubo ponad setkę) zarysował przerażającą, ale i pociągającą przyszłość naszego globu. Nie wahał się przed ostrą krytyką rzeczywistości, historii oraz kondycji ludzkości – co przysporzyło mu tylu samo fanów, co i wrogów. Jego dzieła były zarówno pełne akcji, jak i treści, dzięki czemu nie nudziły odbiorcy. Oferowały przy tym coś znacznie cenniejszego niż tylko samą rozrywkę – szereg trudnych pytań oraz niejednoznacznych odpowiedzi (o ile te w ogóle padały).
W twórczości Dicka można znaleźć wiele pojęć i motywów, które przynależą do świata filozofii i teologii. O tym, ile w jego dziełach solipsyzmu i gnozy, a ile inspiracji twórczością Berkeleya czy Platona, możecie przeczytać w doskonałej książce Bóg w sprayu – Filozofia według Philipa K. Dicka, napisanej przez Macieja Kaczmarskiego.
Główni bohaterowie jego opowiadań i książek byli na ogół przeciętnymi ludźmi (motyw „everymana”), którzy musieli mierzyć się z otaczającymi ich koszmarami oraz własnymi wadami. Niezależnie, czy byli policjantami poszukującymi zbiegłych robotów, przeciętnymi pracownikami wielkiej korporacji, czy też przypadkowymi osobami, zawsze zadawali sobie te same, odwieczne pytania: Kim jestem? Skąd się tu wziąłem? Jaka jest rzeczywistość? W wirze zawrotnych, często odrealnionych wydarzeń bohaterowie zatracali swoje człowieczeństwo lub wręcz przeciwnie – poznawali jego nowe wymiary. Ich przygody nieodmiennie fascynowały czytelników, którzy mogli traktować je jako proste opowiastki (główna warstwa fabuły), ale i jako głębokie, wielowątkowe arcydzieła (drugie i kolejne dna).\
Wielorakość i różnorodność motywów zastosowanych przez Dicka robi wrażenie do dziś: maszyny bardziej ludzkie od ścigających je ludzi, androidy niezdające sobie sprawy ze swojej sztucznej natury, ludzie zagubieni na granicy pomiędzy życiem a śmiercią (lub funkcjonujący w alternatywnych rzeczywistościach), wspomnienia równie nieprawdziwe, co narkotyczny sen, wreszcie – zazębiające się wszechświaty i bohaterskie starcia z całą rzeczywistością. Do tego wszystkiego należy dodać nieco przypraw, w postaci seksu, przemocy, zaskakujących i nagłych zgonów oraz poczucia zaszczucia i zagrożenia. Ta mieszanka wybuchowa przysporzyła Dickowi oddanych fanów na całym świecie, wysoko oceniających jego twórczość.
Nic dziwnego, że współczesne kino tak chętnie czerpie z dorobku pisarza. To dzięki jego opowiadaniom powstały takie dzieła jak Łowca androidów, Pamięć absolutna, Raport mniejszości czy Przez ciemne zwierciadło. Autor oddziaływał również na inne sfery kultury – w krakowskim teatrze wystawiono jego Trzy stygmaty Palmera Eldritcha, a fani gier komputerowych mogli zagrać w legendarnego dzisiaj Blade Runnera oraz taktyczną przygodówkę pod tytułem Ubik. Pozycji inspirowanych dziełami tego autora jest naprawdę bez liku – jego myśl stała się na tyle uniwersalna, że uważa się ją za dorobek całej ludzkości. On sam zwykł przy tym żartować, że jest twórcą kilku toposów, które zostały rozkradzione przez popkulturę (ale jakoś nikt nie pokwapił się, by wypłacić mu tantiemy).
Jeśli poszukujesz ambitnej, ale niezbyt dosłownej literatury, która wywróci Twój świat do góry nogami i nie pozwoli na chwilę intelektualnego wytchnienia, zajrzyj do najbliższej biblioteki i poszukaj którejś z książek Dicka. W Ubiku znajdziesz wartką akcję i ciągle zmieniające się rzeczywistości (szaleńczy zwrot wydarzeń na co drugiej stronie!), natomiast Pan z wysokiego zamku zaskoczy Cię głębią przekazu i fascynującą analizą amerykańskiego społeczeństwa (które przegrało II wojnę światową). Jeśli natomiast interesujesz się mechanizmami, jakie kierują ludzkimi odruchami, psychiką, religijnością i kulturą, sięgnij po Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? – Twój głód zostanie zaspokojony. Przeżycia metafizyczne zapewni z kolei trylogia VALIS, zaś Przez ciemne zwierciadło uraczy Cię studium na temat zgubnego wpływu narkotyków. A jeśli nie jesteś fanem dłuższych form, zawsze możesz sięgnąć po zbiór Philip K. Dick – opowiadania najlepsze, który jest doskonałym wstępem dla nowych czytelników. Ze swej strony mogę polecić każde z tych dzieł.
Czarny