Forza Motorsport. W jakie nowe gry zagramy w październiku 2023?
Spis treści
Forza Motorsport
Data premiery: 10 października 2023
INFORMACJE
- Gatunek: wyścigi
- Platformy: PC, XSX/S
- Przybliżona cena: ok. 349 zł (PC, XSX/S)
Swoisty restart serii
Turn 10 Studios przybywa z nową, ósmą już, Forzą Motorsport. Czemu więc zabrakło odpowiedniego numerka w tytule? Ponieważ jest to restart serii! Bez obaw jednak, sedno zabawy pozostaje bez zmian i znów przyjdzie nam ścigać się na trasach rozmieszczonych na całym świecie. Nie zabraknie kultowych lokacji, jak i kilku nowych torów.
Realizm przede wszystkim
Forza Motorsport odda do naszej dyspozycji szeroką gamę pojazdów, od klasyki zaczynając, przez samochody sportowe, a kończąc na superszybkich egzotycznych maszynach. Wehikuły da się modyfikować optycznie oraz mechanicznie, więc będzie przy czym grzebać. Jeśli chodzi z kolei o model jazdy, twórcy stawiają na pełen realizm. Dlatego wszystkie tory oraz samochody stworzono od nowa, a także dużo uwagi poświęcono fizyce.
Nasze oczekiwania
Niedawno użytkownicy PlayStation ucieszyli się w końcu z odpowiednika Forzy Horizon na swoim sprzęcie do grania, czyli z The Crew Motorfest. Analogicznie za chwilę posiadacze PC i konsol marki Xbox otrzymają Forzę Motorsport, czyli wypisz wymaluj Gran Turismo. W końcu wszyscy będą mogli zagrać we wszystko – w pewnym sensie.
Gdyby to była moja pierwsza przygoda z Forzą Motorsport, radowałbym się jak dziecko z przystępnego symulatora wyścigów w poważniejszych klimatach niż Horizon. Jestem jednak z tą serią już od 2010 roku i po sprawdzeniu wersji demo wiem, że otrzymam znowu praktycznie to samo, co zawsze, tyle że odrobinę ładniejsze. Wszelkie zmiany „pod maską” są oczywiście krokiem w dobrą stronę, ale nie na tyle wyrazistym i atrakcyjnym, bym kupił grę w dniu premiery. Sprawdzę ją tylko dlatego, że jest w Game Passie, a moją opinię może jeszcze poprawić tryb online, jeśli będzie tak dopracowany jak ten z Gran Turismo Sport.
Dariusz „DM” Matusiak
Najpierw ekscytacja, potem rozczarowanie i dystansowanie się, teraz znowu euforia – taka to sinusoida opisuje pokrótce moją relację z nową Forzą Motorsport. Cóż, było to w zasadzie nieuniknione w ciągu aż trzech lat czekania na premierę od momentu zapowiedzi gry.
Tak naprawdę na euforię pozwalam sobie dziś tylko dlatego, że po kontakcie z prasową wersją demo już dość dobrze wiem, czym ta gra jest, a czym nie. Nie jest w pełni kompletnym produktem – minie trochę czasu, zanim dostaniemy brakujące tory i tryby rozgrywki. Pogodziłem się z tym.
Jest natomiast bardzo solidnym fundamentem pod pozycję, która za rok, może dwa powinna zostać niekwestionowaną królową simcade’u. Nadzieję na to dają wyborny, zaprogramowany od podstaw model jazdy i sztuczna inteligencja, która – choć ma swoje problemy – sprawia, że wyścigi zapewniają emocje i radość.
Pomagają również bogata i różnorodna lista samochodów oraz pewne nowe mechaniki w rozgrywce (choć nie wszystkie; wciąż mam wątpliwości co do odblokowywania ulepszeń poprzez „rozwijanie” aut). Dlatego jestem pewien, że utonę w tej grze na setki godzin... nawet jeśli nie wystawię jej na start bardzo wysokiej oceny. Skoro do Gran Turismo 7 wracam po dziś dzień (mimo wszystko), Forzy tym bardziej powinna udać się podobna sztuka.
Krzysztof „Draug” Mysiak