autor: eJay & fsm
Recenzja filmu Big Short. To będzie miesiąc Deadpoola!
Spis treści
Recenzja filmu Big Short
![](/Galeria/Html/Artykuly/275661894.jpg)
Zdaniem fsma
Kto by się spodziewał, że Adam McKay, facet od bardzo zabawnych, ale jednak głupkowatych komedii w rodzaju Legendy telewizji czy Braci przyrodnich, jest w stanie nakręcić tak ciekawy, prawdziwy i drapieżny film. Big Short prezentuje zagmatwany i chwiejny świat wielkich finansów, w którym decyzje garstki ludzi mogą doprowadzić do katastrofy. W tym wypadku mowa o zapaści gospodarczej rozpoczętej przez niestabilność rynku nieruchomości w USA w 2007 roku. Brzmi poważnie i nudno, ale McKay zrobił z tą historią coś podobnego do tego, co udało się Martinowi Scorsese z Wilkiem z Wall Street. Jest dynamicznie, zabawnie, zburzona zostaje czwarta ściana, a aktorski popis głównych uczestników dramatu, którzy chcą za wszelką cenę się wzbogacić (mimo pewnych wyrzutów sumienia), to rzecz bardzo miła dla oka. I nawet jeśli Wilk jest lepszy i „bardziejszy”, to Big Short okazał się przyjemną niespodzianką.
Ocena: 8/10