Deadpool – pyskaty antybohater ze stajni Marvela w końcu w kinie. To będzie miesiąc Deadpoola!

Deadpool – pyskaty antybohater ze stajni Marvela w końcu w kinie

Deadpool to projekt życia Ryana Reynoldsa. Aktor jest tak wielkim fanem owego wygadanego antybohatera, że od lat zabiegał o stworzenie pełnometrażowego filmu godnie przedstawiającego tę postać. A znając komiksowego Deadpoola, nie było to łatwe. Film musiałby być brutalny i wulgarny (czyli z amerykańską kategorią wiekową R), musiałby łamać ogólnie przyjęte zasady dotyczące superbohatera w kostiumie, który ratuje świat, wreszcie musiałby też mieć odpowiednio wysoki budżet, żeby całość wyglądała dobrze. I wszystko wskazuje na to, że się udało. Tim Miller, specjalista od efektów wizualnych, do spółki z Reynoldsem stworzył film od fanów dla fanów. Deadpool – szalona, świadoma bycia w komiksie postać z uniwersum Marvela, kumpel Wolverine’a i największy zabijaka po tej stronie równika – nawiedzi kina w sam raz na walentynki. I nawet jeśli będzie to tzw. origin story, to wierzymy, że się uda. Kampania marketingowa daje nadzieję na naprawdę dobrą zabawę.