Newsy – nowy Człowiek Pająk, Batman od Bena Afflecka, smutne pożegnania. Co warto zobaczyć w lipcu, oprócz Terminatora?

Newsy – nowy Człowiek Pająk, Batman od Bena Afflecka, smutne pożegnania

Po odejściu Andrew Garfielda trwały poszukiwania nowego Spider-Mana. Został nim mało znany (ale nie anonimowy) Tom Holland. Pokonał on w castingu kilka młodocianych gwiazd, m.in. Asę Butterfielda, który przez chwilę był pewniakiem. Holland nie ma wielkiego dorobku, ale jeżeli pamiętacie film Niemożliwe z Ewanem McGregorem, to wiecie, że chłopak może okazać się obsadowym strzałem w dziesiątkę. Bardzo ważnym atutem aktora jest sprawność fizyczna, wystarczy zerknąć na jego popisy w serwisie Instagram. Drugi ciekawy wybór stanowi osoba reżysera – Jona Wattsa. Decyzja Sony i Marvela jest dość zaskakująca, ale i konsekwentna. W przypadku poprzednich filmów również mieliśmy do czynienia z twórcą mniej znanym, specjalizującym się raczej w kinie niezależnym. Pierwszy występ Hollanda już został zapowiedziany i Spider-Man dołączy do ekipy Mścicieli w kolejnym Kapitanie Ameryce. A samodzielny film „pajączka” ma się pojawić w 2017 roku.

Dotarła do nas także świeża informacja z obozu konkurencji – Warner Bros. mocno naciska, aby za kolejną odsłonę Batmana odpowiadał Ben Affleck. Czy aktor zgodzi się zrzucić kostium i stanąć za kamerą? A może obsadzi siebie od razu w roli głównej? Pytań jest naprawdę wiele, ale zważywszy na rozpoczynający się niebawem konwent Comic Con w San Diego – może wydarzyć się wszystko. Przypomnijmy, że DC Comics ma już napięty terminarz na najbliższe lata – w cyklu produkcyjnym są Shazam, Aquaman, Justice League, Green Lantern oraz The Flash.

Czerwiec okazał się smutnym miesiącem dla wielu fanów dobrego kina. Najpierw odszedł od nas Christopher Lee, dzięki któremu przez dekady kolejne pokolenia fascynowały się postacią hrabiego Drakuli. Ostatnie lata Brytyjczyka były równie owocne, bo zdążył wystąpić w trylogii Władcy Pierścieni i Hobbicie. Nie ominęła go również rola Dooku w nowych Gwiezdnych wojnach. Do końca życia pracował na planie, zebrawszy na koncie łącznie ponad 200 ról filmowych. Drugim wydarzeniem, które poruszyło kinomanów, jest tragiczna śmierć kompozytora Jamesa Hornera. Zdobywca dwóch Oscarów rozbił się prywatnym samolotem. W ostatnim czasie był zaangażowany w pracę nad kontynuacjami Avatara Jamesa Camerona.