autor: Sebastian Steczkiewicz
Ciekawostki, czyli pierwszy stopień do piekła. Diablo 2 Resurrected - przygotuj się na premierę
Spis treści
Ciekawostki, czyli pierwszy stopień do piekła
Diablo II mogło nigdy nie powstać – proces produkcji pierwszej części serii był na tyle żmudny i wyczerpujący, że zespół deweloperów nie miał ochoty pracować nad następnymi grami z tego cyklu. David Brevik, ówczesny główny projektant Blizzarda, chciał postawić całkiem odmienny projekt gry (spod znaku NFL), w której zawodnik rozpoczynałby karierę piłkarską w futbolu amerykańskim od szkoły średniej.
Tryb hardcore (związany z permanentną utratą postaci po jej śmierci) planowany był jako jedyna opcja rozgrywki. Taki pomysł zrodził się w głowie głównego projektanta gry, jednak jego zespół przekonał go do zmiany decyzji, ponieważ strata wielu godzin rozgrywki mogła być zbyt trudna do zaakceptowania dla większości graczy. Jak wszyscy wiemy, tryb hardcore pozostał w grze, jednak jest on jedynie alternatywą dla graczy szukających wrażeń (albo po prostu masochistów).
Diablo 2 posiada wiele niewykorzystanych przedmiotów, które bez problemu da się odnaleźć w plikach gry, większość z nich poznacie, grzebiąc w odmętach internetu. Z tego, co wynika z plików oraz rozmów z projektantem gry, pierwotnie z potworów mieliśmy otrzymywać pewne organy, które potem mogłyby zostać użyte do stworzenia innych rzeczy, takich jak na przykład mikstury.
W edytorze postaci można dotrzeć do przedmiotu o nazwie „klucz do Czarnej Wieży”. Wyglądem przypomina on klucze do wydarzenia Pandemonium, nie ma jednak żadnego zastosowania. To najprawdopodobniej część niedokończonego przez twórców projektu lokacji. Quest z kluczem został zapewne zastąpiony przez zadanie ze stworzeniem korbacza Khalima. Znanych jest kilka innych historii o niewykorzystanych pomysłach w grze, jak np. dodatkowe zadania w akcie IV – tu także pojawić miał się klucz, który prawdopodobnie otwierał wejście do Sanktuarium Chaosu.
Umiejętności w Diablo 2 były modyfikowane w trakcie produkcji, wiele z nich przeszło pewne transformacje, inne zmieniły się nie do poznania, a jeszcze inne nie znalazły w finalnej wersji. Jako przykład niech posłużą klątwy. We wczesnych etapach gry traktowane były jak pociski, przez co potwory mogły ich uniknąć, obecnie są czarem o natychmiastowej aplikacji na przeciwnika.
Zostało jeszcze 66% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie