Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 5 lipca 2018, 16:48

Zostań na chwilę i posłuchaj. Czy Diablo 4 będzie grą TPP?

Spis treści

Zostań na chwilę i posłuchaj

No, na końcu oczywiście gdzieś tam czekałby sam Pan Grozy, którego zabraknąć by nie mogło. O fabułę akurat się nie boję, bo skoro demon nawiedzał świat ludzi trzy razy, to i kolejny mu nie zaszkodzi. Zwłaszcza że zakończenie Diablo III jest otwarte i nie wyklucza następnej wojny diabłów z aniołami. Tym razem jednak mogłaby ona zostać pokazana ze znacznie większym rozmachem. Izometryczna perspektywa nie pozwalała zaprezentować chociażby ogromnych przeciwników, takich jak na przykład ci z serii God of War.

Ciemność nad Tristram to coroczne wydarzenie, które wcale tak dużo nie wnosi do gry.

Zresztą nie oszukujmy się – to uniwersum nigdy nie miało rozbudowanej czy zaskakującej fabuły. Niemniej to żaden problem, bo do tego typu rozgrywki nie jest to potrzebne. I w nowej części również nie spodziewałbym się zmian pod tym względem. Diablo to nie podejmowanie decyzji i takiego elementu nikt raczej nie oczekuje.

Zamiast tego dostalibyśmy świat z proceduralnie generowanymi podziemiami, pełen przeciwników do pokonania. Wyobraźcie sobie Sanktuarium, ale nie obserwowane z góry, tylko z perspektywy trzeciej osoby. Zwiedzanie Nowego Tristram, Płonących Piekieł, Diamentowych Wrót czy Twierdzy Bastionu stałoby się zdecydowanie głębszym przeżyciem.

Nie wspominając już o samej walce, która byłaby czymś więcej niż wciskaniem trzech umiejętności i obserwowaniem, jak piekielne pomioty padają. Wisienką na torcie stałyby się potyczki z bossami, w tym (po raz kolejny) z samym Diablo.

Diablo 2 HD?

Największą niespodzianką byłoby, gdyby Blizzard zamiast wydawać nową lub oddzielną część Diablo, wrócił do korzeni. Diablo II 4K (czy też Diablo II: Remastered) jest czymś naprawdę prawdopodobnym. Pierwszy StarCraft otrzymał taką wersję, która znalazła swoją publikę. Rozwijana jest nawet jej e-sportowa scena, mimo że to po prostu stara gra w odświeżonej oprawie. Wyobraźcie sobie teraz, jak by to było, gdyby kultowa część Diablo również otrzymała odnowioną edycję. Nie zdziwiłbym się, gdyby taka wersja okazała się popularniejsza od Diablo III. To jednak byłby raczej jedynie poboczny projekt, który dostalibyśmy obok kolejnej dużej gry, a nie zamiast niej.

Hellgate: Diablo

Czy powyższy sen szaleńca nie brzmi znajomo? Wypisz wymaluj Hellgate: London, które miało być właśnie takim „innym Diablo”. Projekt nie do końca wypalił, chociaż ambicje miał spore. Gra zdobyła grupę zwolenników, ale większość osób zwracała uwagę na monotonię oraz kiepską jakość wykonania. Równocześnie tytuł był jednak chwalony za elementy wzięte z serii Blizzarda.

Nie powinno to nikogo dziwić, w końcu rdzeń zespołu odpowiedzialnego za Hellgate: London to twórcy sukcesu Diablo. Czy teraz, po latach, Blizzard będzie próbował skopiować ten pomysł?

Całkiem prawdopodobna przyszłość nowego Diablo.

Diablo: Battle Royale?

Nowe Diablo będzie posiadać tryb battle royale? Wydaje się to śmieszne, ale z drugiej strony zdecydowanie istnieje taka możliwość. Wątpię, czy Blizzard pokusiłby się o stworzenie oddzielnej gry tego typu, ale dodanie specjalnego modułu jest całkiem prawdopodobne. Zwłaszcza że w Path of Exile taka zabawa była popularna. GGG dodało swoje battle royale jako żart z okazji pierwszego kwietnia. Nietypowa formuła przyjęta została z takim entuzjazmem, że na stałe zagości w grze. Czy zatem Blizzard miałby być gorszy?

Kończymy nasze przewidywania. My tutaj możemy sobie gdybać, a Blizzard i tak zrobi po swojemu. Pewne jest, że jakieś Diablo powstanie i wrócimy do Sanktuarium. Kiedy i w jakiej formie? Nowa część serii może być już tworzona od sześciu lat i znajdować się blisko premiery, ale równie dobrze możemy poczekać kolejne sześć lat. Blizzard jest znany z tego, że nie spieszy się z premierami i nie boi się całkiem skasować projektu, jeśli ten nie wydaje mu się odpowiednio dobry.

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy chciał(a)byś, żeby nowe Diablo było grą TPP?

Czemu nie – to byłoby coś nowego
49,1%
Nie, wolę klasyczny widok z góry
44,7%
Nie ma to dla mnie znaczenia
6,2%
Zobacz inne ankiety
Diablo, których nie było - oto porzucone projekty Blizzarda
Diablo, których nie było - oto porzucone projekty Blizzarda

Każdy zna historię Diablo. Najpierw (nie) było Diablo roguelike, potem Diablo II i dwa dodatki, po drodze mobilne Diablo a la Pokemony, a ostatnio Diablo wzorowane na Dark Souls… Co? Nie kojarzycie tych gier? Zapraszam więc na krótką lekcję historii.

Po przejściu Dark Souls 3 żałuję, że nowe Diablo tak nie wygląda
Po przejściu Dark Souls 3 żałuję, że nowe Diablo tak nie wygląda

Jedną z najbardziej wypatrywanych premier ostatnich lat jest Diablo 4. Swego czasu istniały szanse, że kontynuacja kultowego hack'n'slasha Blizzarda będzie wyglądać jak Dark Souls. Po przejściu gry From Software część mnie żałuje, że tak nie jest.

W co grać, czekając na Diablo 4? Gry i mody, które wypełnią pustkę po diable
W co grać, czekając na Diablo 4? Gry i mody, które wypełnią pustkę po diable

Może tytułowe pytanie powinno brzmieć inaczej - czy warto w ogóle czekać na Diablo 4? Niezależnie jednak od tego, o co zapytamy, mamy kilka różnych odpowiedzi.