Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 2 stycznia 2021, 11:30

The Lord of the Rings: Gollum – skradanka w Mordorze. Gry 2021, na które nie czekacie, a powinniście

Spis treści

The Lord of the Rings: Gollum – skradanka w Mordorze

  1. Dlaczego czekamy: dawno nie było dobrej gry w uniwersum Władcy Pierścieni
  2. Data premiery: 2021
  3. Gatunek: przygodowa gra akcji TPP
  4. Platformy: PC Windows, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X, Nintendo Switch

Losy Golluma, czy może raczej Smeagola, pomiędzy wydarzeniami z Hobbita i Władcy Pierścieni nie doczekały się jeszcze wieloczęściowej superpdrodukcji, więc lukę tę starają się uzupełnić twórcy ze studia Deadalic Entertainment. Swoje dzieło The Lord of the Rings: Gollum nazywają mieszanką Prince of Persia z elementami skradankowymi. Wątły Gollum nie jest przecież zbyt twardym wojownikiem, więc przez większość czasu przyjdzie nam unikać wrogów, w czym na pewno pomoże widok z perspektywy trzeciej osoby.

Eksploracji i licznym wspinaczkom oddamy się w zamkniętych, liniowych lokacjach – nie znajdziemy tu otwartego świata. Twórcy podkreślają też, że wzorem były dla nich głównie książki Tolkiena, ale nie odcinają się zupełnie od lepiej kojarzonej wersji Petera Jacksona, co widać chociażby w wyglądzie głównego bohatera. W kwestii fabuły autorzy mieli sporo swobody, jeśli chodzi o losy Golluma sprzed wydarzeń z trylogii, i tutaj możemy liczyć na spore zaskoczenia, choć wszystko siłą rzeczy doprowadzi do znanego końca.

Zostało jeszcze 58% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Lubisz gry niezależne (Indie)?

Uwielbiam je, większość tytułów tego typu jest bardzo pomysłowa.
17,4%
Niektóre mają swój urok.
50,8%
Może jedna przypadła mi do gustu.
7%
Nie lubię ich, preferuję wysokobudżetowe produkcje.
11,5%
Nie mam zdania na ich temat.
13,3%
Zobacz inne ankiety
Czarne konie 2022 roku - gry, które mogą nas zaskoczyć
Czarne konie 2022 roku - gry, które mogą nas zaskoczyć

Co roku mamy do czynienia z produkcjami, których sukces z łatwością można było przewidzieć. Zawsze jednak trafi się też parę miłych zaskoczeń. Jakie więc growe niespodzianki czekają nas w 2022 roku?

Największe gry, które odpalimy jeszcze w tym roku
Największe gry, które odpalimy jeszcze w tym roku

Jesień to w branży gier komputerowych najgorętszy okres. Wtedy wielcy wydawcy wytaczają swoje największe działa, wypuszczając te najbardziej reklamowane i wyczekiwane produkcje. Przedstawiamy więc naszą listę kolejnych potencjalnych hitów 2021 roku.

Czarne konie 2020 – gry, na które nie czekacie, a powinniście
Czarne konie 2020 – gry, na które nie czekacie, a powinniście

W czasach gier usług i milionowych budżetów na szczęście wciąż liczy się dobry pomysł i ciekawe wykonanie, by zauroczyć graczy. Oto produkcje, o których mało się mówi, ale mogą sporo namieszać w 2020 roku.