Cyberpunk 2077 - 7 rzeczy, które chciałbym wiedzieć zanim zagrałem
Nie zaczęliście jeszcze grać w Cyberpunka 2077, a zastanawiacie jak się dobrze zacząć i nie popełnić błędów początkującego? Pora więc na parę prostych rad, dzięki którym będzie Wam się grało łatwiej i przyjemniej.
Spis treści
Nie udało mi się jeszcze ukończyć Cyberpunka 2077. Ba, dopiero co skończyłem ten nieco przydługi (choć naprawdę wciągający) prolog i całe Night City stanęło przede mną otworem. Nie narzekam, bo mój autorski V jest jak dotąd wierny stylowi rozgrywki, który wyznaję. Mimo to czuję, że po drodze mogłem zrobić parę rzeczy lepiej. Nie udało się, bo po pierwsze gra jest ogromna i sporo czasu wymaga jej choć częściowe ogarnięcie, a po drugie twórcy wcale nam zabawy nie ułatwili, ograniczając liczbę tutoriali i wszelakich podpowiedzi do gatunkowego minimum.
I z jednej strony to naprawdę super, że dostaliśmy soczyste, otwarte RPG, które nie prowadzi za rączkę, ale z drugiej pamiętajmy, iż moja niewiedza może się stać Waszym zbawieniem. Albo po prostu aktem czysto bezinteresownej pomocy. Dlatego też nie tylko ja, ale i reszta redakcji mająca już styczność z Cyperpunkiem urządziła burzę mózgów, dzięki której udało się sporządzić listę startowych porad, jakie mogą przydać się każdemu, kto zaczyna swoją przygodę z najnowszą produkcją CD Projekt Red.
Nie zapomnijcie również, że już wcześniej sporządziliśmy poradnik do Cyberpunka 2077, który może okazać się niezbędną pomocą przy odkrywaniu wielu innych aspektów gry, o których nie opowiemy w tym artykule.
Zacznijmy od podstaw
Poziom trudności
Wybór poziomu trudności towarzyszy większości gier RPG i każdy z nas, znając swoje umiejętności, nie będzie miał większych problemów z wyborem. W przypadku Cyberpunka 2077 mamy jednak komunikat dla graczy średniozaawansowanych, a mianowicie – dwa razy zastanówcie się, czy chcecie zgodnie z tradycją wybrać „normala”. Ten jest wyjątkowo gładki i przyjemny, więc jeżeli chcielibyście wykorzystać parę trudniejszych mechanik w praktyce i nieco urozmaicić przeprowadzane walki (a te potrafią być naprawdę ciekawe), to hard może być dla Was zaskakująco trafionym wyborem. Co do skrajnych środowisk nastawionych albo na fabułę, albo na jazdę bez trzymanki – spokojnie zostańcie przy najniższym i najwyższym stopniu trudności. A wskazówki są oparte w 100% na doświadczeniach redakcji.
Nic nie szkodzi, żeby w trakcie gry zmienić poziom trudności. Ba, można nawet nim żonglować w zależności od potrzeb – trzeba tylko grę zrestartować. Nie stracicie jednak szansy na żadne osiągnięcie, bo te nie są powiązane z poziomem trudności
Rodowód, wygląd, płeć
Przeszło 20 minut spędziłem nad początkowym ekranem, przy którym zastanawiałem się, jaka przeszłość będzie idealna dla mojego V. Ostatecznie wybrałem korpo, ale porównując doznania innych graczy próbujących swoich sił jako nomad lub punk, stwierdzam – nie warto poświęcać temu wyborowi tak dużo czasu. Co prawda otrzymamy trzy różne wstępy (niczym w Dragon Age’u) oraz dodatkowe opcje dialogowe podczas niektórych rozmów, ale nie jest to powód do tego, aby urządzić sobie sobie spory ból głowy jeszcze na poziomie kreatora postaci. Pierwsze misje nie są za długie, a chwilę później i tak robimy już questy wspólne dla punka, korpo i nomada.
A jeżeli już mowa o tworzeniu bohatera, to jasne – personalizujcie sobie go do woli od włosów aż po genitalia i nie bójcie się, że stworzycie postać zbyt przekombinowaną albo wyzywającą, bo mieszkańcy Night City pozostaną obojętni na Wasz wygląd jakikolwiek by on nie był. Jedynie płeć odgrywa większą rolę, jeżeli chodzi o reakcje NPC w stosunku do V.