Przełomowa gra Petera Molyneux. 9 wydarzeń ze świata gier, których nie doczekamy w 2014 roku
Spis treści
Przełomowa gra Petera Molyneux
Ach, Peter! Mistrz podkręcania atmosfery, herold hype'u i swój własny najlepszy PR-owiec. W przeszłości nie raz pan Molyneux zapowiadał wielkie rewolucje. Pamiętacie, jak reklamował niesamowitą cechę gry Fable, w której strącenie żołędzia z gałęzi miało dać możliwość posadzenia nowego drzewa? Nic z tego nie wyszło, ale wyobraźnia graczy została rozgrzana wizją możliwości pozostawienia po sobie wirtualnego, drewnianego, rosnącego w toku trwania zabawy, śladu.
Najnowsza produkcja Petera Molyneux to Godus – spadkobierca Populousa, czyli kolejna „zabawa w boga”. Szef tym razem siedzi cicho i nie reklamuje bóg-wie-czego, choć przy okazji stanowiącego forpocztę dla nowej gry projektu Curiosity – What's inside the cube? znowu pokazał, że ciekawych pomysłów mu nie brakuje. Bo tak na dobrą sprawę wszystkie tytuły tego pana są nieprzeciętne, zwykle dostają wysokie oceny, a gracze są dość zadowoleni. Ale czy w przyszłym roku albo kiedykolwiek indziej czeka nas jakikolwiek prawdziwie rewolucyjny przełom na poziomie tych, o których Peter zapewniał w przeszłości? Oj, chyba nie.