10 gier jRPG, od których warto zacząć przygodę z gatunkiem
Chcesz rozpocząć przygodę z grami jRPG, ale się na nich nie znasz? Oto nasze zestawienie 10 japońskich RPG-ów, od których warto zacząć przygodę z gatunkiem.
Spis treści
Gatunek jRPG to całe mnóstwo niezapomnianych opowieści i wiele wspaniałych oraz złożonych postaci przemierzających fantastyczne światy. Przy wyborze gier do tej topki kierowałem się przede wszystkim niskim progiem wejścia dla amatorów, a także dostępnością na współczesnych platformach – z tego względu kilku reprezentantów klasyki zostało siłą rzeczy pominiętych. Niezależnie od tego, jaką grę z poniższej listy wybierzecie, możecie liczyć na niesamowitą przygodę.
Chrono Trigger
- Co sprawia, że jest przystępna: niski poziom trudności i nieskomplikowana rozgrywka, którą łatwo opanować
- Rok premiery: 1995 (wersja oryginalna), 2018 (wersja Steam)
- Twórcy: Square Enix
Zaczynam od Chrono Triggera, bo to w zasadzie nieśmiertelna pozycja, która wprowadziła mnie we wspaniały świat jRPG. To tytuł dosłownie wyciskający 110% z ery 16-bit i jestem zdania, że do tej pory nic a nic się nie zestarzał. Czyni go to nadal idealny startem dla amatorów, którzy zamierzają dopiero stawić czoła japońskiej szkole. Kolorowa oprawa wizualna i miłe dla oka animacje dzielnie zniosły próbę czasu i do dziś potrafią zachwycić osoby ceniące pixel art. Duża w tym zasługa stylistyki, za którą odpowiadał Akira Toriyama – mangaka znany na świecie jako twórca Dragon Balla i Dr. Slumpa.
Chrono Trigger to również niezwykle emocjonujący scenariusz o przesympatycznie przygodowym charakterze. Obowiązkowa pozycja dla osób, które kręci tematyka podróży w czasie. Zwiedzanie wykreowanej przez deweloperów krainy w różnych okresach jest niesamowicie angażującym doświadczeniem. Zwłaszcza że w każdej sferze czasowej napotykamy cudownie nakreślonych bohaterów – każdy z nich otrzymał wystarczająco dużo czasu ekranowego i własne mikroscenariusze, co w połączeniu z ich osobistymi tragediami dodaje tylko więcej głębi.
Tytuł ten jest również prosty i niezbyt skomplikowany pod względem mechanik – nawet jak na standardy gatunku. Świetny system walki – turowy lub ATB – bardzo zyskuje za sprawą combosów. Odkrywanie synergii między członkami drużyny i stopniowe odblokowywanie efekciarskich technik łączonych to zabawa sama w sobie. Gwarantuję też, że pewne rozwiązania scenariuszowe mogą Was bardzo pozytywnie zaskoczyć, chociażby z uwagi na pewną dozę nieliniowości. To w końcu jeden z kamieni milowych branży, a „definitywna” wersja steamowa to obecnie idealne wydanie, aby się z tym wiekopomnym dziełem zapoznać. Osobiście żadnej innej gry jRPG nie ukończyłem tyle razy, co właśnie Chrono Triggera.