Zobacz 20-minutową recenzję Starfielda od tvgry
Dla tych, którzy wciąż łakną informacji na temat Starfielda, kanał tvgry przygotował wideo recenzję najnowszej produkcji Bethesdy. Jakie wrażenia z gry ma nasz redakcyjny kolega?
Wczoraj wraz z wybiciem godziny 18:00 zniesione zostało embargo na recenzje Starfielda. Niczym fala tsunami sieć zalały opinie branżowych dziennikarzy, którzy jakiś czas temu otrzymali możliwość przetestowania nowego RPG-a Bethesdy.
I chociaż własne zdanie na temat gry należy wyrobić sobie samodzielnie, warto jest poznać różne punkty widzenia.
Być może zainteresuje Was zatem informacja, że kanał tvgry opublikował wideo recenzję Starfielda opracowaną przez Michała Mańkę. Jeśli więc jesteście głodni kolejnej porcji szczegółów na temat gry, warto zapoznać się z poniższym materiałem, który, jak podkreślił na początku filmiku nasz redakcyjny kolega, powstał na podstawie najbardziej nurtujących Was pytań.
Oczywiście nie będziemy zdradzać wszystkich szczegółów recenzji, ale poniżej możecie zapoznać się z niektórymi aspektami poruszonymi w materiale.
Fabuła
Jeśli czytaliście już naszą GOL-ową recenzję to z pewnością wiecie, że bardzo pozytywnie zaskakuje fabuła. Podobne wrażenia ze Starfielda ma również Michał, który zauważył, że „jak na grę Bethesdy, są tu pewne twisty, zagrania fabularne, które są nawet całkiem interesujące”. Co prawda wątek główny nie porwał recenzenta, ale ma kilka dobrych momentów, które „zapadną nam w pamięć”.
Eksploracja
Zdaniem Michała słabo wypada możliwość eksploracji przepastnej przestrzeni kosmicznej z poziomu naszego statku. Nie możemy tutaj liczyć na długie podróże w próżni, tak jak chociażby w przypadku No Man’s Sky. Z kolei lokacje, które nie służą nam do rozwoju fabuły, a jedynie do zbierania „znajdziek”, są do siebie bliźniaczo podobne, łącznie z miejscem rozmieszczenia skrzyń.
Ekwipunek
W opinii Michała, ekwipunek to „totalna, przestarzała masakra”, która nie przeszła żadnej widocznej ewolucji od czasów Skyrima. Cieszyć może za to samo uzbrojenie. W przypadku Starfielda mamy naprawdę duży wybór różnego rodzaju spluw, a nawet toporków.
Błędy i optymalizacja
O tym też sporo mówiło się we wszystkich recenzjach. Wielu graczy mało obawy – zresztą słuszne – że Starfield będzie po prostu kolejną niedopracowaną grą Bethesdy. Okazuje się, że podejrzenia te się nie sprawdziły. Nasz kolega pokusił się nawet o stwierdzenie, że mamy do czynienia z najbardziej dopracowanym na premierę tytułem w historii firmy.
Wprawdzie nie oznacza to, że gra nie posiada błędów. Zdarzają się jednostkowe bugi, czy spadki fps-ów, ale nie wpływają one zbytnio na radość z zabawy.
Na koniec przypomnijmy, że Starfield ukaże się 6 września na PC i XSX/S. Produkcja znajdzie się w ofercie Game Pass. Z kolei osoby, które zdecydowały się na preorder edycji Premium, kosmiczną przygodę rozpoczęły już dzisiaj w nocy.