Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 grudnia 2024, 15:23

autor: Adrian Werner

Przyszłość Xboxa wydaje się być usłana kamieniami. Microsoft czeka wiele wyzwań, jeśli chce podjąć równą walkę z Sony i Nintendo

Firma Microsoft jest w trakcie zmiany strategii rozwoju marki Xbox. Insiderzy sugerują, że exclusive'y to już przeszłośc i większość gier koncernu prędzej czy później trafiać będzie także na PS5.

Źródło fot. Microsoft.
i

Mający bardzo dobrą renomę insider Jez Corden z serwisu Windows Central opublikował ciekawą analizę podsumowującą to, co wiemy o przyszłości marki Xbox.

Od pewnego czasu firma Microsoft odchodzi od exclusive’ów. Zaczęło się od przenoszenia na inne konsole (głównie PlayStation, ale również Nintendo Switch) starszych produkcji, takich jak Hi-Fi Rush i Pentiment, Sea of Thieves czy Grounded. Potem odłoszono, że Indiana Jones i Wielki Krąg trafi na PS5 kilka miesięcy po premierze na PC i XSX/S, a tydzień temu, podczas The Game Awards 2024, poinformowano, że na sprzęt koncernu Sony zmierza The Outer Worlds 2.

  1. Według źródeł Cordena to dopiero początek i możemy się spodziewać, że pojęcie „prawdziwe exclusive’y dla Xboxa” stanie się przeszłością. Poza jakimiś rzadkimi, niespodziewanymi przypadkami (spowodowanymi np. brakiem mocy przerobowych danego dewelopera), praktycznie każda gra Microsoftu albo od razu zadebiutuje na PlayStation, albo z niewielkim opoźnieniem.
  2. Corden twierdzi, że nawet marki od początku związane z Xboksami, w tym Halo i Gears of War, mogą trafić na PS5.

Microsoft jest oczywiście motywowany pieniędzmi. Rynek konsolowy przestał szybko się rozwijać, a co gorsza – koszty rosną w zastraszającym tempie. Do tego firmy muszą konkurować nie tylko ze sobą, ale również z każdym innym sposobem spędzania wolnego czasu, np. z TikTokiem, który zdominował życie wielu młodych odbiorców.

Xbox Series X/S, platforma znacznie mniej popularna niż PlayStation 5 i Nintendo Switch, jako pierwsza zaczęła mocno odczuwać negatywne tego skutki, stąd dosyć drastyczne ruchy Microsoftu.

Jednak nawet Sony ma z tym problem i dlatego obecnie przenosi praktycznie wszystkie swoje gry na PC. Japoński koncern ma również problemy z uzyskiwaniem pełnej wyłączności nie od swoich deweloperów, musząc ograniczać się do czasowej. Corden twierdzi zresztą, że w 2025 roku na XSX/S trafi wiele tytułów, które do tej pory omijały tę platformę.

Xbox w dołku? To nieprawda, ale…

Sytuacja działu gier Microsoftu nie jest wcale taka zła. Obecnie liczba graczy bawiących się w różne usługi Xboxa (więc nie tylko na konsolach, ale również na PC w Game Passie i streamingu) jest rekordowo wysoka, ale nie wystarczająco duża, aby uzasadnić trzymanie gier na wyłączność na XSX/S.

Jak jednak zwraca uwagę Corden, taki stan rzeczy może ulec zmianie.

  1. Jeśli gracze stracą zaufanie do marki Xbox (np. właśnie przez brak exclusive’ów), to biznes gamingowy giganta z Redmond może się szybko rozsypać.
  2. Ponadto Microsoft wtopił w branżę gier ogromne środki, np. kupując Activision Blizzard za 71 mld dolarów, i inwestorzy mogą się pytać, dlaczego tych pieniędzy nie zainwestowano np. w rozwój AI. Dlatego marka Xbox musi cały czas rosnąć, aby uzasadnić dalsze w nią inwestycje.
  3. Częścią takiej strategii rozwoju jest właśnie przenoszenie gier na PlayStation. Na The Game Awards ludzie z Microsoftu mieli zapewniać dziennikarzy, że pomimo takich zapowiedzi nie widzą dużej liczby ludzi, którzy porzucają Xboksy na rzecz konsol Sony.
  4. Innym filarem strategii gamingowej Microsoftu jest PC. Według analiz firmy najmłodsi gracze, gdy chcą na bardziej serio zająć się grami, często przesiadają się z urządzeń mobilnych właśnie na pecety. To dlatego MS wydaje wszystkie swoje gry na Steamie i przebąkuje nawet o możliwości udostępnienia tej usługi na kolejnej generacji Xboksów.
  5. Koncern pracuje obecnie nad rozbudową cross-platformowych funkcji usług Xbox oraz inwestuje coraz więcej w granie w chmurze. Dużo wysiłku wkłada także w zwiększenie przyjazności systemu Windows dla gier, m.in. po to, aby bardziej nadawał się dla przenośnych urządzeń, takich jak ASUS ROG Ally czy Lenovo Legion Go.

Corden obawia się jednak, że Microsoft może się zbytnio rozdrobnić i tym samym przegrać z firmami, które koncentrują się na wybranych rynkach. Co gorsza, konkurencja robi się coraz ostrzejsza. Wiadomo np. że Valve zamierza udostępnić system SteamOS innym producentom, co pozwoli m.in. na jego instalację na ASUS ROG Ally. W przyszłym miesiącu, na targach CES 2025, mają zostać pokazane pierwsze urządzenia innych firm certyfikowane przez Valve.

Wizja Microsoftu zakłada, że usługi Xbox dostępne będą na wszystkich możliwych urządzeniach, znosząc tym samym ściany dzielące różne platformy. Trudno jednak uwierzyć, że firmie się to uda, gdy nawet obecnie nie potrafi przekonać wielu deweloperów do współpracy – przykładowo pecetowe studia indie wspierają Microsoft Store znacznie słabiej niż Steama.

  1. Oficjalna strona marki Xbox

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej