Wielkie marki Xboxa mają trafić na PS5 i Nintendo Switch 2 w 2025 roku
Wedle doniesień jednego z branżowych informatorów w 2025 roku na PS5 oraz Nintendo Switch 2 mogą trafić ikoniczne serie Xboxa. Na platformę Microsoftu powędrować mają za to tytuły zarezerwowane dotąd dla japońskich konkurentów.
Zeszły rok okazał się przełomowy w kwestii ekskluzywności gier na Xboxach. Microsoft zdecydował się udostępnić na platformy konkurencji takie produkcje, jak Sea of Thieves, Grounded, Pentiment oraz Hi-Fi Rush. W 2025 r. owa polityka giganta z Redmond będzie kontynuowana, a użytkownicy PS5 otrzymają szansę ogrania Indiany Jonesa i Wielkiego Kręgu. Co ciekawe, hitowa produkcja studia Machine Games może być jednym z wielu wielkich tytułów, które w najbliższych miesiącach trafią na konsolę Sony.
W jednym ze swoich youtube’owych podcastów branżowy informator Nate the Hate podał, że wśród gier zmierzających na PS5 są ponoć Microsoft Flight Simulator 2024 oraz Halo: The Master Chief Collection. Mało tego, obie te produkcje mają także trafić na niewydaną jeszcze konsolę Nintendo Switch 2. W 2025 roku konsolowymi „ekskluzywami” Xboxa przestaną też jakoby być Senua’s Saga: Hellblade 2, Age of Mythology: Retold oraz Gears of War: Ultimate Edition.
Zdaniem informatora ciekawa przyszłość czeka również użytkowników Xboxów. Według jego źródeł w tym roku na konsole Microsoftu powędrują ponoć Final Fantasy 7 Remake oraz Final Fantasy XVI – ten drugi ma zadebiutować na Xboxie równie niespodziewanie jak Death Stranding: Director's Cut. Pierwsza z wymienionych produkcji Square Enix ma wyjść także na nadchodzącego „pstryczka”. W 2026 r. na XSX/S miałoby zaś trafić Final Fantasy VII Rebirth, które od premiery na PC dzielą już tylko dwa tygodnie.
Należy podkreślić, że nie są to oficjalnie potwierdzone informacje. Nie należy ich zatem brać za pewnik. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę zmiany w kwestii ekskluzywności gier po stronie Microsoftu, nie można wykluczyć takich kroków.